Gość bejek Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 Mam taki problem w micrze mojej lubej 1.2 89r. gaz. pali 10l gazu Tak jak w tamtym roku jak temp. spadnie to ciężko go odpalić zarówno na benz. jak na gazie, trzeba sporo pokręcić rozrusznikiem i podpompować pedałem gazu. Jak się rozgrzeja to pali z pierwszego cyknięcia obojętnie czy gaz czy benz. W tamtym roku jak było to samo wymieniałem filtr pow. gazu, świece, czyściłem kopółkę i rozdzielacz i nic nie dało. W tym roku nie chcę się męczyć, co jest ? Micra ma przejechane 258 tyś. jest mułowata, W ciepłe dni dobrze pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Witek Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 może to być problem z kompresją najlepiej sprawdź ciśnienie w cylindrach albo kable zapłonowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Um nie jest tak. MAM k10 z 1.0 na lpg. benzyny nie uzywam od dawna. Pale na gazie w zimie czy nie zimie zawsze pali. ALe jest jeden warunek. 3 razy gaz do pelna przed zapalaniem (pale na gazie) jezeli odpali za pierwszym ladnie to jest ok ale jezeli mi zaskrzeczy rozrusznik to juz mu wtrysnie gaz i jest zalany tym lpg i musze krecic z 15sekund zeby odpalil. NIgdy mnie nie zawiodlo odpalanie nawet po nocy z ciezkim mrozem a z domu wyjezdzam o 6.15 auto stoi czesto na polu noca. Polece ci wizyte u mechanika/gazownika powiedz jaki masz problem i zeby ci wszystko sprawdzil wyregulowal.. Bo tak nie moze byc a silniku 1.2 jest jakis tam modul moze on szwankuje lub gaznik zapchany/rozregulowany. Dobre efekty daje jazda na pol zamknietej zastawce lato zima na filtrze powietrza. SPalanie w doł idzie jak jest zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smeru Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Miałem kiedyś podobnie w innym samochodzie - zepsuł się czujnik temperatury silnika/płynu chłodzącego i nie załączał ssania lub jak się zawiesił to cały czas lał jakby był na ssaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gszymans Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 U mnie też kiedyś były podobne objawy i wymiana przewodów zapłonowych pomogła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bejek Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Dzięki za zainteresowanie przewody wymienię, a czujnik temperatury silnika/płynu chłodzącego niewiem dokładnie gdzie jest i jak go sprawdzić ewentualnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 oj kolego bejek widzę, że poszukać się nie chce -> http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ghlight=#446464 -> http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...sc&start=35 -> http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ghlight=#185250 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hooligan. Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Sprawdź, czy ssanie Ci działa - przed przekręceniem kluczuka na zimno nalezy jak wiadomo 1-2 depnąć w pedał - wówczas taka gwiazdka z ząbkami uruchamia ssanie, które wraz ze wzrostem temp. silnika powinno się samo wyłączyć - słychać wówczas takie ciche cyknięcie i zauważal;ną zmiane obrotów, jeśli auto stoi na luzie z wyłaaczonymi światłami - sprawdź ssanie. Kumpel w starym civicu gaźnikowym miał kiedyś to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bejek Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Zobaczyłem że jest całkowicie urwana w połowie rura ( na zdj.) moja luba mówi że jak go kupowała to koleś powiedział żeby nie wymieniać bo tak ma być chodzi o gaz. od czego ta rura jest ? i czy mogę ją zakleić jakąś odporną taśmą, przynajmniej na jakiś czas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 spoko. Ta rura jest do naciagu goracego powietrza z okolic nagrzanego wydechu. Szczerze to nic z gazem nie ma wspolnego to poprostu podaje gorace powietrze do gaznika jak jest zimno :!!: na koncu filtra powietrza jest taka wajcha zima lato. w obecnej chwili zalecam ustawienie pol na pol zima/lato. A ta rura moze byc poklejona ale napewno mozna z czegosc takie cos stworzyc. Tylko nalezy pamietac ze tak jest temperatura i musi byc cos odornego na gorac zeby sie nam cudo nie zjaralo po drodze :!!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.