[P11/WP11] pompa wspomagania kierownicy

[Gość pen]

Witajcie,

mechanik zauważył u mnie, że pompa wspomagania zaczyna juz dawać odgłosy. Zaczął ją odsłuchiwać, jak mu powiedziałem, że zdarzyło się juz kilka razy, ze kiera mi cięzko chodizła chwilami. Płyn mam w normie. Mechanik uważa, że trzeba nabyć zestaw naprawczy + łożysko i naprawiać. mam podobno dośc luźno pasek ale bał się naciagac jak mi juz pompa daje znaki. A co Wy uważacie na ten temat?

Czy wymiana płynu może pomóc?

 

 

Dzieki za sugestie.

[Gość Silas]

w/g mnie jeśli masz już wyjechane łożysko to raczej zmiana płynu rezultatu nie przyniesie tym bardziej naprężenie paska (przy większym naprężeniu łożysko może sie posypać).

jeśli pompa "miarczy" a płyn/olej jest w normie to mechanior może mieć (niestety) rację... ja miałem 2 przypadki - najpierw w toledo mi walnęło a teraz w ojca W210... pompy do wymiany.

[Gość chmielo]

Silas ma rację, u mnie podobne objawy, tylko mój znajomy mechanik powiedział,

"nie ruszac bo jeszcze możesz długo pofiurgac ,a nie musi zaraz zdechnąc"(co prawda mój mechanik twierdzi że najlebsze są diesle francuskie-a to daje do myślenia) a ja nie skory do kolejnego wydatku -jestem za , A co i tak można.

[Gość pen]

i macie pewnie rację jak i mechanik, zwłaszcza, z eto niby kolega z toyoty. On tez nie każe mi wymieniać tylko czekac jak padnie. Ją po prostu słychac i czasami zacina się kiera sporadycznie.

[Gość CriminaL]

Odsyłam Cię z Twoim problemem do mojego wątku. Przeczytaj bo mam identyczny problem i myślę że ustrzeże Cię przed wtopą jaką ja zaliczyłem.

 

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...y+tarcz+p11+sri