lisek Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Słuchajcie, od jakiegos czasu dokucza mi brak wolnych obrotów jak silnik jest zimny. Wyłącznie na lpg, po rozgrzaniu silnika jest ok. Zdaje sie ze to wina parownika - w czasie gdy są z nim problemy jest dośc zimny, chłodniejszy niż otoczenie więc jego ogrzewanie zdaje się zawodzic. Przewody doprowadzające płyn jednak są ciepłe, instalacja nie jest zapowietrzona, wszystko jest cacy, płynu full, ogrzewanie klasa, termostat trzyma jak znalazł. Podejrzewam ze coś w samym parowniku moze powodowac problemy z oddawaniem ciepła ale co? Ma ktos jakis pomysł? Dodam ze po rozgrzaniu wszystko jest już ok - dlatego nie sądzę aby to była wina membran w parowniku. Czy rozebranie parownika w celu czyszczenia, itd to zawsze wymiana membran i uszczelek, czy moge rozebrac, rozlookac o co chodzi i dopiero jak stwierdze problemy z membranami je kupic? Red. Tomasetto AT-07 (Mimar, Alaska, itd) Jest jakiś gazownik na sali? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek-ol Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 lisek, trochę się mylisz jeśli chodzi o membrany. To właśnie one są do wymiany. Jak są zimne to nie pracują tak jak trzeba (są twarde) i wtedy zalewa parownik gaz . Stąd to zamarzanie. I faktycznie jest tak , że jak rozgrzejesz to chodzi dobrze , bo membrany robią się miękkie od temperatury. Tak , że do wymiany masz zestaw naprawczy , albo wymiana reduktora. Osobiście zrobiłbym to drugie i wymienił tomasetto na BRC Eko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 3 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 noo, i to moze i prawda, zalozylem jakos ze to nie ma znaczenia, a tam przeciez sa membrany do wody tez, hehe, ale ze mnie gapa ;-) Z braku $$ zdecyduje sie na membrany, i tak instalka ma już przechulane ponad 100tys. dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 zabierz się za rozbiórkę parownika dopiero jak będziesz miał właściwe membrany prawda jest taka ze jak poskładasz na stare to może zacząć ciec płyn chłodniczy z parownika :diabel2: poza tym dokładnie wyczyść elektrozawór i wszystkie dźwigienki by lekko chodziły odtłuszczenie parownika też powinno pomóc w wymianie ciepła miłej zabawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 kupiłem zestaw na allegro. 60zł, firmy Tomasetto, czyli nie zamiennik. Głupi ten parownik, nawet nie ma śrubki żeby mazut spuścic ;-) W weekend rozbieram w takim razie. [ Dodano: Sro 12 Lis, 2008 09:20 ] UPDATE ;-) Membranki wymienione. Jak się okazało problemem była membrana wodna. Tak sie wypaczyła, że blokowała wpływ i wypływ wody z parownika. Po wymianie wszelkie problemy jak ręką odjął. Strasznie sie ciesze, na reszcie mojemu nissankowi nic nie dolega. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.