maniek Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 W długi weekend zamierzam zabezpieczyć przed zimą swoją Almerę. Zaopatrzyłem się w konserwację do podwozia i profili, pistolet i kompresor też gotowe. Teraz jak ten temat ugryźć, bo będę robił to pierwszy raz Co warto wiedzieć , zrobić przed konserwacją poza oczyszczeniem odtłuszczeniem. Zdejmować plastikowe nadkola ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Zwrócić uwagę na ślady rdzy na łączeniu progów z podłogą, jeśli są to usuwamy je szczotką drucianą. Przed nałożeniem preparatu do konserwacji na elementy wyczyszczone z rdzy warto dać jeszcze jakiś podkład albo choćby hammerite. Jak najbardziej zdejmować plastikowe nadkola. Podwozie musi być dobrze umyte i wysuszone także profile zamknięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 7 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2008 Ja zrobilem tak: 1. Zdjecie nadkoli i plastikowych osłon progow 2. Mycie podwozia (okolo 30zl) -ale sporo syfu odleciało 3. Zrobienie fotek podwozia, progow itp 4. Mycie podwozia benzyna ekstrakcyjną (pistoletem) 5. Demontaz tapicerki i zapuszczenie drzwi i klap oraz progow srodkiem do profili zamknietych (chyba Blachogum?) 6. Malowanie podwozia podkładówką 7. Konserwacja podwozia środkiem niebrudzącym po wyschnieciu (kolor szary) 8. Malowanie wczesniej zabezpieczonego układu wydchowego specjjalna srebrzanką wysokotemperaturową (przy okazji wraz z piastą kola) 9. Na wysokiej temperaturze zewnetrznej (do słonca) zaczekałem aż wszystko ścieknie z profili zamknietych z grubsza (kilka godzin), potem sciekalo jeszcze ze 3 dni i tyle samo smierdzaiło w środku. 10. Przy okazji zakonserwowałem wnękę bagażnika itp. koszt: 5l beznzyny ekstrakcyjnej -50zl 4 lub 5 puszek do pfoili zamknietych -ok 100zl (Blachogum) ok 5kg środka do konserwacji (chyab 2kg 1szt.) -ok 150zł mycie podwozia 30zl -pół litry farby podkaldowej -20zł Powodzenia [ Dodano: Pią 07 Lis, 2008 14:29 ] aha - zakup paczki specjjalnych spinek do progów ROMIX -50zł z wysyłką - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bouli Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 zwróć uwagę na tylne podłużnice jeśli nie był wcześniej konserwowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Co miałeś na mysli? sprawdzic wypadkowosc, czy po prostu te elementy dokladnie zrobic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek Opublikowano 11 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Tolo74, Fajny opis, ale proszę o więcej szczegółów Jak umyłeś podwozie benzyną przy pomocy kompresora ? Do jakiegoś pojemnika specjalnego nalałeś benzynkę atrakcyjną ? Rozpyliłeś przy pomocy tego samego pistoletu co do konserwacji (UBS-em) ? duzo kg poszło ci na konserwację, rozmawiałem z gościem od konserwy i sprzedawca z motipa, zapewniali , ze 1 kg powinien wystarczyć na podwozie i do tego osobny środek do profili. Jakim podkładem malowałeś podwozie i czym dokładnie, też pistoletem do konserwacji ? Z góry dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 Kurcze też miałem się za to brac ale przy wymianie oleju jak podnieśli autko okazało się ze poprzedni właściciel konserwował je że tak powiem dośc obficie. Z podwozia aż zwisaja zaschnięte soble czegos - nie wiem czego w dotyku jak plastik lub twarda guma. I teraz mam pytanie jak będe kiedyś robił konserwacje to cy to czarne coś zeskrobywać a jak tak to jak to do cholery zrobić bo twarde badziewie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 to i ja się podłączę pod temat...Za kilka dni odbieram nówke i tu pytanie czy wolno takie cus konserwować? Bo jestem przyzwyczajony mieć zakonserwowane auto /jak każdy Polak chyba :)/ ale nie chce też stracić gwarancji..Może ktoś wie jak to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 hmm, postarm sie powiedziec -na ile wiem: 1. Podwozie zostalo odtluszczone benzyna ekstrakcyjna przy uzyciu kompresora (warto w tym czasie powstrzymac sie od palenia lub zamienic to na tabakę) 2. benzyna zostala wlana do jakiegos pojemnika i uzyty pistolet (niestty nie wiem czy ten sam co do konserwacji) -ja tego sam nie robilem -sprzęt u kolegi 3. Do samego podwozia (jak napisałem wyzej) poszło mi prawie 6kg środka (3szt puszek 2kg -wybrałem kolor szary) 4. Podwozie po oczyszczeniu zostalo pomalowane podkladówką do wiązania korozji (czarna puszka) -uzyty jakis pistolet (dokladnie nie wiem jaki) Wg mnie 1kg środka na podwozie to konserwacja na sztukę żeby tylko kolorek i wygląd był -nie robiłem tego na sztukę pod sprzedaż -tylko dla siebie. Do profili zamknietych też napakowałem środka nie żałując niczego, o ilosciach wspomnialem wyzej, jednak owszem mozna byłoby na siłe zaoszczedzić do 50% materiałow. Chętnym moge udosepnic fotki przed i po konserwacji. [ Dodano: Sro 12 Lis, 2008 11:31 ] to i ja się podłączę pod temat...Za kilka dni odbieram nówke i tu pytanie czy wolno takie cus konserwować? Bo jestem przyzwyczajony mieć zakonserwowane auto /jak każdy Polak chyba :)/ ale nie chce też stracić gwarancji..Może ktoś wie jak to jest? skomplikowana sytuacja -zapytaj się dealera wg mnie takie auta mają kilk lat gwarancji i w tym czasie jest OK, a potem zaczyna sie sypać lawinowo może rozważ konserwację dodatkową w serwisie Nissana (zwłaszcza profili zamknietych, założenie nadkoli itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 to i ja się podłączę pod temat...Za kilka dni odbieram nówke i tu pytanie czy wolno takie cus konserwować? Bo jestem przyzwyczajony mieć zakonserwowane auto /jak każdy Polak chyba :)/ ale nie chce też stracić gwarancji..Może ktoś wie jak to jest? A po co zalewać biteksem albo innym świństwem nowe auto w pełnym ocynku? Poza tym na blache masz długa gwarancje więc nie widzę sensu takiego zabiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.