VQPower Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 ja to was ludzie nie rozumiem. chcecie miec V6 i tanio jezdzic. jedno i drugie mija sie z celem. albo kupujecie rzedowa kosiarke 1.4 i tanio jezdzicie, albo chcecie komfort i power wiec bierzecie V6 bez pieprzenia sie z LPG. albo rybki albo pipki trzeba sie zdecydowac na jedno!! Przyjedz na trochę do Polski a zrozumiesz jakbym mial benzyne w cenie jaka Ty placisz to tez bym tak cwaniakowal no wlansnie o tym mowie, jak nie ma kasiory na V6 to trzeba wziasc 4 gary a nie psuc pozadne auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 ja to was ludzie nie rozumiem. chcecie miec V6 i tanio jezdzic. jedno i drugie mija sie z celem. albo kupujecie rzedowa kosiarke 1.4 i tanio jezdzicie, albo chcecie komfort i power wiec bierzecie V6 bez pieprzenia sie z LPG. albo rybki albo pipki trzeba sie zdecydowac na jedno!! Przyjedz na trochę do Polski a zrozumiesz jakbym mial benzyne w cenie jaka Ty placisz to tez bym tak cwaniakowal no wlansnie o tym mowie, jak nie ma kasiory na V6 to trzeba wziasc 4 gary a nie psuc pozadne auto święte słowa - poza tym, nie bez potrzeby powstało powiedzenie "mierz siły na zamiary" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 Nie wiem, czy komputer gazowy jesli lpg nie pracuje podaje takie sygnały (bo fizycznie wtryski benzynowe są podłączone do emulatora w komputerze gazowym), czy przy wyłączonej instalacji lpg komputera gazowego nie widać. Komputer mozesz wyjac calkiem na chwile. no wlansnie o tym mowie, jak nie ma kasiory na V6 to trzeba wziasc 4 gary a nie psuc pozadne auto Trzeba mieć trochę odwagi inaczej cale życie będziesz tylko marzył. Dzięki lpg dużo osób może to marzenie ziścić, z maxi robi się fajna i ekonomiczna furka a psucie tym auta to mit szerzony przez tych ktorzy oszczedzili na instalacji lub zle dobrali gazownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wald Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Trzeba mieć trochę odwagi inaczej cale życie będziesz tylko marzył. Dzięki lpg dużo osób może to marzenie ziścić, z maxi robi się fajna i ekonomiczna furka a psucie tym auta to mit szerzony przez tych ktorzy oszczedzili na instalacji lub zle dobrali gazownika. Dokładnie. No i ktos kto kupuje samochod srednio za 10 000 zł raczej nie ma $ na 15 litrów benzyny na kazde 100km, jeszcze teraz jest w miare ok ale jak była prawie po 5zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 dobrze, ale kazdy z was kupujac maxime wiedzial co siedzi pod maska i nie kupowal kota w worku, trzeba qr** troche pomyslec, 3 litry w garach, pali tyle i tyle stac mnie i biore, a nie teraz pluc sobie w brode i pieprzyc ze auto nie pali!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 dobrze, ale kazdy z was kupujac maxime wiedzial co siedzi pod maska i nie kupowal kota w worku, trzeba qr** troche pomyslec, 3 litry w garach, pali tyle i tyle stac mnie i biore, a nie teraz pluc sobie w brode i pieprzyc ze auto nie pali!! Zamiast krzyczeć - co nic do rozwiazania problemu nie wnosi - postaraj sie pomoc koledze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 A co Cie to boli na czym jezdzimy? Nie znasz sie na lpg to nie pisz nic w tym temacie i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dosiateh Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Ale macie powód do kłutni,po prostu w polsce chce sie jezdzić szybko i wygodnie za małe pieniądze, w stanach paliwo nie gra roli a u mnie to i tak LPG zadna stacja nie sprzedaje;) wy mi lepiej powiedzcie czemu mi jeden cylinder nie pracuje. i sie nie kluccie bo to bez sensu.wiadomo,na gazie auto zawsze będzie sie inaczej zachowywało i będą z nim inne problemy. Co do problemu obek, to gdyby ci ECU gazowe padło to wogóle byś go nie odpalil. jak chcesz to mam servisówke do tej maxi ale po angielsku ale wszystkie parametry i wskazania są tam dokładnie opisane razem z możliwymi problemami.Może pomoże tobie bo ja już zwariowałem przez ten mój jeden cylinder. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wald Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 dobrze, ale kazdy z was kupujac maxime wiedzial co siedzi pod maska i nie kupowal kota w worku, trzeba qr** troche pomyslec, 3 litry w garach, pali tyle i tyle stac mnie i biore, a nie teraz pluc sobie w brode i pieprzyc ze auto nie pali!! Mi tam pali, wszystko ok, i na LPG sie super jezdzi, wiec komentarze typu psucie dobrego auta LPG sa troche nie na miejscu. I wlasnie kupilem maxime czytajac wczesniej opinie na temat sprawowania sie tego auta na LPG i spalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tjnallpu Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Obek najlepiej jak byś miał możliwość podmiany ecu gazowego bo taka sytuacja o jakiej piszesz jest możliwa przy uszkodzonym kompie gazowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość obek Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Wszystko wskazuje na to, że instalacja gazowa jest OK. Problemem jest zamykanie na chwilę wtryskiwaczy przez ECU benzyny - nie wiadomo dlaczego. Chciałbym jeszcze zapytać jaki powinien byc prąd upływu (przy wyłączonym aucie) - u mnie jest około 0,34 ampera (coś mi się zdaje, że zbyt dużo). Czy ktoś zna jakiś dobry serwis (bo mój bardzo dobry serwisant poddał się, a poświęcił kupę czasu, najlepszy sprzęt, wszystko przeczyścił i prawie nie wziął pieniędzy - 200 zł, za 4 dni pracy z autem i analizy w domu) Ostatnie, co sprawdził to wtryskiwacze paliwa PB (ich mechaniczną sprawność) - i znów jest OK, jak ze wszystkimi układami. Może jednak przy instalowaniu syreny alarmowej coś źle połączyli? Naprawdę ręce opadają, a autem się jeździ wyśmienicie. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 immobilajzer sprawdziles?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość obek Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 W jaki sposób sprawdzić immobilizer? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter2323 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 obek słuchaj weź sprawdź napięcie lądowania które wychodzi z alternatora prawdopodobnie jest za wysokie i komp odcina wtryski aby nieupalic ecu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość obek Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Dziękuję za chęć pomocy. Na chwilę obecną padł mi rozrusznik. Stopił się wirnik. Zastanawiam się, czy psujący się (rozlatujący się) rozrusznik mógł być przyczyną wyłączania wtryskiwaczy. Zobaczę po założeniu nowego, tzn. regenerowanego. Czy ktoś mierzył u siebie prąd upływu? U mnie wynosił (mierzony jeszcze przed zdjęciem rozrusznika) około 0,35 ampera, co jest wydaje mi się bardzo dużo. W almerze było to 0,02 ampera. Pozdrawiam obek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 W serwisówce tego nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość obek Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Właśnie w instrukcji serwisowej nie mogę tego znaleźć. Czy ktoś może mierzył wartość prądu upływu? [ Dodano: Pią 06 Lut, 2009 23:04 ] Prąd upływu powinien wynosić 0,05 Ampera i już jest poprawione - uciekał przez żarówkę, która nie gasła w bagażniku. Co do gaśnięcia dalej jest problem. Kolejny (elektryk tym razem) sugerował mi, że albo przepływomierz jest uszkodzony, albo przepustnica. Czy możliwe jest, że przepływomierz podaje dobre napięcia (na postoju), ale mimo wszystko jest uszkodzony? Czy warto próbować czyścić przepływomierz sprayem do tych czujników? Czy jest to zbyt ryzykowne? Przepustnica była czyszczona więc co się może dziać? Silnik krokowy sprawny. Najlepiej byłoby wpiąć z innej Maximy przepływomierz i przepustnicę by sprawdzić czy tam jest problem, niestety nie znam nikogo w okolicy, kto ma takie auto, a tym bardziej chciałby się tak poświęcić (jestem z Nowego Sącza, bywam przejazdem w Tarnowie, Mielcu, Tarnobrzegu) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luzniakos Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 Czy ktoś mierzył u siebie prąd upływu? U mnie wynosił (mierzony jeszcze przed zdjęciem rozrusznika) około 0,35 ampera, co jest wydaje mi się bardzo dużo. W almerze było to 0,02 ampera. Pozdrawiam obek ostatnio mi wynosiło 1-2 Ampery i akumulator po nocy padał.. okazało się że wzmacniacz ciągnął od radia tyle prądu.. później było tak 0,1 - 0,11 Ampera to się okazało, że maXi po kilku (około 5min) "usypia" i pobór prądu spada do 0,05.. więc jest OK Więc sprawdź pobór prądu przez dłuższy okres czasu - zamknij autko i wszystko wyłącz no i jak masz maske podniesioną to odłącz czujnik lub go wciśnij .. bo tak to nie "zaśnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość obek Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Okazało się, że reduktor (membrana) jest zużyta. Podciśnienie zasysało gaz do kolektora i z tego wynikał problem z zapłonem W Expert-Roczniak w Tarnowie tego nie wykryli i twierdzili, że mapa rozjechana, że problem jest poza instalacja lpg. Oni eksperci nie wiedzieli, ja amator doszedłem do tego i sam sobie naprawiłem, choć to już było proste (wymiana membrany). Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za chęć pomocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.