Gość lukasz87 Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Witam Niestety almera mnie znowu zawiodła , a otóż problem jest taki z dnia na dzień autu coś się stało a mianowicie zapalam samochód auto przez pierwsze 30 sec faluje na obrotach , jadę sobie od razu nie czekając jest wszystko okej staje na światłach wydaje mi się , że obroty biegu jałowego spadły (tak mi się wydaje ) stoję tak z 30 sec chcę ruszyć , ruszam i co? brak mocy tak jakby turbina przestała działać 2-jka gaz do dechy i nic a przy normalnej jeździe powinna rwać asfald do odciny ;| co to może być ? Aha gaszę silnik zapalam , ruszam wszystko gra , znowu staję na światłach czekam obroty (chyba spadają) i znowu nie ma mocy , eh a jeszcze ciekawostka jak na światłach przytrzymam na gazie to jest okej tylko jak puszczam gaz na postoju to się zaczyna kłopot ehh :/ POZDRAWIAM !! P.S- Czy ktoś w Polsce już tą wersję z chipował do cholery?!! :mikolaj: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pyrus Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 lepiej zmien opis tematu,albo ci go przyblokuja,bylo juz o tym kilka razy. Nawet ja mialem tak samo .Jedz najpierw na kompa,pewnie bedzie pompa paliwa (kilka osob na forum tak mialo) przy okazji mogles podac ile wynosza obroty,jaki zakres trzymaja i w jakim zakresie faluja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukasz87 Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Auto było podłączane pod kąpa i nic nie pokazywało , falujące obroty skaczą miedzy 600 a 800 jałowy z tego co pamiętam ma chyba 720 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.