Gość Tombolot Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Wychodzę dziś rano z domu i podchodzę do samochodu, patrze.... a tu jakaś osiedlowa k....a najwidoczniej musiała zasunąć mi kopa w lewy przedni reflektor : - lampa sie nie słukła ale całe światło weszło jakiś 1-2 cm do środka (od strony atrapki). Atrapka się zakleszczyła i widze że przy próbie jakiegokolwiek ruszenia jej mogę całkiem wyrwać zaczepy. Próbowałem na siłę odgiąć lampę ale ni cholery nie che się ruszyć. Czy jest może gdzieś w środku jakaś śruba którą reguluje się reflektor i mógłbym go "wypchnąć" na swoje miejsce ?? będę bardzo wdzieczny za info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Primo tematy TAGUJEMY :!: Jeżeli masz N15 to zdejmij atrapę i poluzuj zaczepy lampy i wtedy spróbuj przywrócić poprzedni wygląd jeżeli masz N16 to musisz zdjąć lampę i wtedy próbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vulture30 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Lampa trzyma sie na takiej dojśc grubej, ale w miare elastycznej blasze. jak ściagniesz lampe to bez problemu sobie ją dogniesz do takiej pozycji jaką bedziesz potrzebował. Ja tak poprawiałem mojego balacharza po stłuczce. TRoche mi to zajęło, żeby ładnie było spasowane, ale da sie zrobić. Aby ściagnać lampe trzeba najpierw ściagnać kierunkowskaz. Otwórz maske i będziesz wszytko widział, co i jak po kolei. tak wygla lampa z tyłu jakbys sie zdecydowal na jej demontaż ( te dwie pordzewiałe to chyba tez były od mocowania) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.