Gość Mroziu_84 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 cześć wszystkim Nie wiem czy tak jest w tych modelach i dlatego piszę o tym na forum czy to że almera wolno się nagrzewa to normalka czy może być coś zepsute dodam że w poprzednim aucie ford mondeo szybko się nagrzewało w porównaniu do almery mimo że ford był starszy z 93 r proszę o pomoc jak coś wiecie z góry dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość TomK Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 tzn jak wolno? wskaźnik temperatury dochodzi do połowy? jeśli nie to padł termostat. Jeśli jest proponuje odpowietrzyć układ chłodzenia. Włączasz silniki, odkręcasz korek chłodnicy i czekasz aż dwa razy włączy się wentylator. U mnie grzeje ładnie. Co prawda silnik trochę dłużej łapie temperaturę niż poprzedni samochód Mazda ale też nie trwa to zbyt długo. ok 4-5km max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Crushpl Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Dziś w drodze do pracy miałem już ciepło w autku po 4 km Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitram Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Crushpl, mi grzeje tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 nie wiem czy ma tutaj znaczenie rodzaj silniak (chyba niewielki) ale w moim na osiagniecie MAX temperatury musze w cyklu ciasno-miejskim zrobic tez ok.4km (przy temperaturze zewn ok 5oC) albo ok 3km przy temp. 10oC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mroziu_84 Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 wskaźnik temperatury jest dobry dochodzi do połowy ale po przejechaniu 5 km w mieście spróbuje odpowietrzyć tak jak mówisz zobaczymy czy to coś da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 20 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2008 ojej, nie jestem pewny ale możesz sie poparzyć, z tego co wiem, to robi sie to na zimnym silniku po jego uruchomieniu -ale jestem mocno niepewny, wiec prosze o szcegoly innych userow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 20 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2008 TomK napisał, że zaraz po włączeniu ma odkręcić korek, to nie ma obawy, że się poparzy. Nawet gdyby to robił na goracym, przy zachowaniu odrobiny ostrożności, nic sie nie stanie. Tylko mnie zastanawia czy to ma jakikolwiek sens. Ile musi czekać, aż auto na postoju zagrzeje się na tyle, żeby wiatrak włączyl się dwa razy??? Ważniejszą kwestią jest, czy chodzi o nagrzanie silnika czy nadmuchu powietrza bo tego nie sprecyzował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość TomK Opublikowano 20 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2008 Tylko mnie zastanawia czy to ma jakikolwiek sens. Ile musi czekać, aż auto na postoju zagrzeje się na tyle, żeby wiatrak włączyl się dwa razy??? Jeśli jesteś pewny, że termostat działa prawidłowo to następny krok to odpowietrzenie. Termostat najłatwiej sprawdzić w trasie. Jeśli w taką pogodę silnik nie złapie Ci temperatury (połowa zakresu skali na wskaźniku) znaczy, że termostat do wymiany. Jeżdżąc po mieście tego nie odczujesz. Częste postoje na światłach powodują że silnik nie jest tak chłodzony jak przy jeździe w trasie. Odpowietrzenie ma sens bo jest dużo tańsze od wymiany np nagrzewnicy. Jeśli odpowietrzenie nie pomorze najpewniej masz zakamienioną nagrzewnicę. Wentylator chłodnicy dużo szybciej włączy się na postoju niż w czasie jazdy! Odpowietrzanie chłodnicy: Odkręcasz korek na chłodnicy, w razie potrzeby dolewasz płynu chłodzącego, uruchamiasz silnik, i tak czekasz (wolne obroty) aż do drugiego załączenia wentylatora. Później jeszcze raz dolewasz płynu, zakręcasz korek, dolewasz do zbiornika wyrównawczego i cieszysz się prawidłowo odpowietrzonym układem chłodzenia. Aha pamiętaj że ogrzewanie musi być włączone. Możesz też przykryć wlew na chłodnicy szmatą, żeby nie chlapało po silniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość markol2 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Mam pytanie: czy na odkręconym korku i pracującym silniku nie zacznie się wylewać płyn ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość TomK Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 może ewentualnie trochę chlapać, dlatego przykrywamy wlew chłodnicy szmatą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.