Gość PromiL Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 W mojej Primerce 2.0 TD zsunał mi się wąż łączący silnik z chłodnicą i wylał się płyn chłodniczy, wskaźnik temperatury podskoczył pod czerwone pole, ale na nie nie wszedł w tym momencie to zobaczyłem i zgasiłem silnik i stanąłem na boku, otwierajac machę, po założeniu z powrotem węża wlałem płyn chłodniczy Czy przgerzał się silnik? przejechałem z tą temperaturą z 500 metrów, jakie mogą być objawy? czy moze jednak nic się nie stało skoro zaraz po zauważeniu zgasiłem silnik a wskaźnik nie wszedł na czerwone pole???? Poradźcie proszę, bo się martwię o głowicę :< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Raczej nic się nie powinno stać. Pojeździsz, zobaczysz ale nie stresuj się na zapas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wafel Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Też uważam , że nic to nie zaszkodziło silnikowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 bo się martwię o głowicę :< No, niestety. W tym motorze głowice pękają, uszczelki lecą i bez przegrzania. Także nie był bym zaskoczony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 A poczekałeś aż wystygnie z wlaniem płynu? A co do przegrzania, to w ciągu 1000km-2000km się powinno objawić - albo poleci uszczelka pod głowicą, albo objawią się pęknięcia. Ale jeśli to trwało krótko, to chyba nic się nie powinno stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danolek Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 bo się martwię o głowicę :< No, niestety. W tym motorze głowice pękają, uszczelki lecą i bez przegrzania. Także nie był bym zaskoczony... nie sluchaj takich teoretycznych prorokow pesymistow. jak dziala dobrze i nic sie nie dzieje to sie nie przejmuj.pojezdzisz i sie okaze,pewnikiem jest wszystko ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PromiL Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 już raz tak kiedyś miałem, dziwne jest to, ze już drugi raz w ciągu 2 lat ten wąż mi się zsunał mimo, ze dobrze był skręcony opaską przy chłodnicy, kiedyś już pisałem post odnośnie twardego weża łączoącego chłodnicę i silnik, ale to chyba normalane, ze wąż pęcznieje podczas jazdy, bo jest tam ciśnienie tamtym razem nic się nie stało i było oki, teraz poczekałem jak silnik przestygnie, poza tym wlałem ciepły płyn chłodniczy tzn o temperaturze pokojowej, bo prosto z ciepłej stacji orlenu a silnik przestygł choc nie był zimny mam nadzieję, że choc temperatura była pod czerwoną kreską nie trwało to długo, bo jakoś nie widzę niepokojących objawów zresztą przejechałem tak, jak pisałem z 500 m może km poczekamy zobaczymy i mam nadzieje, ze kolega który mnie tu postraszył nie ma racji no cóż poczekamy ... zobaczymy ... dziękuję za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 B12 dobrze napisał. Te silniki i wiele innych dieseli są wrażliwe na przegrzanie ale bardzo szybko się zorientowałeś i powinno być ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 B12 już nie pierwszy raz sieje panikę o dieslach a ty bodek nie podlizuj się Ja swojego traktora tak zagrzałem niegdyś, że aż mi chłodnica strzeliła i żadne uszczelki ani głowice mi nie pękły. Dekla też mi nie zerwało :diabel2: Nie wiem skąd się wzieło wam to przeświadczenie. Ciekaw jestem czy macie to namacalnie poparte, czy tylko naczytaliście się forum Lepsze CD20T niż QG przynajmniej oleju nie żłopie, a o każdy silnik trzeba dbać. Nie jest to jednostka do driftów czy sprintów. Przy normalnej eksploatacji silnik dłuuugo dłuży. Po przegrzaniu to w każdym może polecieć uszczelka, a glowica to najczęściej pęka( nie tylko w dieslu) jak się wleje w układ zimnej wody. Szok termiczny i gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 a ty bodek nie podlizuj się ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danolek Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 B12 już nie pierwszy raz sieje panikę o dieslach hehe dokladnie ! Promil - nie sluchaj tego,nic silnikowi nie bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majster51 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 moja dziewczyna miała podobny przypadek w civiku z tym ze wskazuwka zamkneła licznik teperatury i nie sie nie stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bodzió Opublikowano 24 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Japończyki chyba są odporne na takie rzeczy ja miałem tak kiedyś w mazdzie i do tej pory jest wszystko ok teraz ma nakręcone ponad 300 tyś km i jest ok jak go od razu wyłączyłeś to jest ok i się nie martw będzie dobrze !!! :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chmielo Opublikowano 24 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 w moim TD strzeliło kolanko obudowy termostatu płyn wywaliło jak sikawka , przejechałem ze 3km zanim się zorientowałem.Byłem w szoku jak to zobaczyłem, no bo nieżle się dymiło z pod maski. Czarne myśli były ,że głowica lub uszczelka kaput -a tu nic. BEZ PANIKI to solide auta-choc ja już miałem parę awarji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.