Gość robi_zab Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Witam, Miałem wypadek który wyglądał tak . Za zakrętem by dzwon na przeciwnym pasie tir postanowił wyminąć wypadek i wjechał na mój pas więc ja przydzwoniłem w niego . Ponieważ jechałem z szwagierką której przygniotło nogi z żoną i czteromiesięcznym synem Przyjechała karetka i Policja. Policja stwierdziła że w tym przypadku sprawę ma rozstrzygnąć sąd . Pojazdy jak przyjechała policja były oryginalnie ustawione wiec tir na moim pasie a ja siedziałem na nim. Mi się wydaje oczywiste że wina jest z Tira on się nie przyznaje. O sądach słyszałem różne opowieści i teraz się zastanawiam Czy na pewno sąd przyzna winę kierowcy Tira ? Ja oczywiście nie mam AC. Jak myślicie czy warto brać prawnika ? Ponieważ naprawa auta będzie dosyć kosztowna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pyrus Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 A co powiedziala policja? Zazwyczaj wystawiaja mandat dla sprawcy juz na miejscu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 można tak sobie gdybać ale tak naprawdę chyba jedyną opcją udowodnienia Twojej winy byuło by przedstawienie dowodów że przekroczyłeś i to dość znacznie dozwoloną prędkość. na zakrętach nie wolno wyprzedzać to raz a dwa przed wykonaniem manewru wyprzedzania bądź omijania kierowca tira powinien się upewnić że ma odpowiednią możliwość, widoczność, miejsce itd do wykonania takiego manewru, szczególnie na zakręcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robi_zab Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Policja przesłuchiwała nas oddzielnie wiec nie wiem czy dostał on mandat W każdym razie w trakcie mojego przesłuchania powiedzieli że wina jest z tira ponieważ to on wjechał na mój pas ale mogli tak powiedzieć abym się odczepił . Protokole napisali że tir był na moim pasie itd zrobili zdjęcia itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 jeżeli tir chciał ominąć wypadek i wjechał na pas ruch w kierunku przeciwnym to jest (na Twój pas),to jego obowiązkiem jest ustąpic wszystkim którzy sie na nim znajdują chyba że była policja i kierowała ruchem wtedy inna rzecz,wtedy Twoja wina .To że nie masz AC szkoda jeżeli udowodnisz winę tirowi odszkodowanie pójdzie z jego OC ale to i tak nie zwróci rzeczywistych kosztów naprawy powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robi_zab Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 W protokole napisali że nie przekroczyłem prędkości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 jeżeli policja kierowała ruchem to była by to wina policji bo nie można jednostronnie kierować ruchem. mandatu nie wystawiają jeżeli nie są pewni bądź ewentualny sprawca odmawia przyjęcia i w takim wypadku sprawa trafia do sądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariand87 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Z tego co tu piszesz to definitywnie jest to wina kierowcy tira. Ponieważ wjechał na zajęty pas i nie przepuścił na nim innego użytkownika w tym przypadku Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robi_zab Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Policje przy tym wypadku pierwszym jeszcze nie było. Zdarzył się na dwie minuty jak ja z drugiej strony nadjeżdżałem. Kierowca tira próbował sugerować że wina jest po dwóch stronach Tylko nie wiem co ja złego zrobiłem Zastanawiam sie nad tym co napisał bandi dlaczego OC nie pokryje mojej starty ? W warsztacie powiedzieli że mam zgłosić szkodę i za znaczyć rozliczenie bezgotówkowe . Poza tym OC chyba od tego jest że pokryć cały koszt naprawy szkody. Zastanawiam się tylko jeżeli są przychyli się do kierowcy tira że oznajmi że wina jest po obu stronach to co to dla mnie oznacza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariand87 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Jeśli Uznali by że wina leżu po obu stronach to sam musiałbyś pokraś szkody. Ale to mało prawdopodobne bo przecież nie złamałeś przepisów ruchu drogowego. Jeśli wina leżała by po obu stronach to dostał byś mandat za wykroczenie i jeśli policja spisała akta to masz w nie wgląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Zastanawiam sie nad tym co napisał bandi dlaczego OC nie pokryje mojej starty ? Bo niestety ale w niektórych ubezpieczalniach jest tak że przy wyliczeniu kosztu naprawianych części uwzględniane jest coś na wzór amortyzacji a co za tym idzie nie uzyskuje się pełnej 100% rekompensaty części użytych do naprawy. Zresztą najlepiej gdyby w tej kwestii wypowiedział się ktoś zajmujący sprzedażą ubezpieczeń ... jest kilku agentów na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Poza tym OC chyba od tego jest że pokryć cały koszt naprawy szkody. Przy założeniu że rzeczoznawca który musi obejrzeć auto nie orzeknie szkody całkowitej bądź koszty naprawy nie przekroczą połowy wartości pojazdu :!: [ Dodano: Sob 22 Lis, 2008 22:01 ] Weź od Policji dane tego kierowcy Tira i gdzie jest ubezpieczony oraz nr polisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Filipin555 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Poza tym OC chyba od tego jest że pokryć cały koszt naprawy szkody. Przy założeniu że rzeczoznawca który musi obejrzeć auto nie orzeknie szkody całkowitej bądź koszty naprawy nie przekroczą połowy wartości pojazdu :!: Szkoda całkowita jest w momencie kiedy naprawa nie jest uzasadniona ekonomicznie tzn. koszt naprawy przewyższa wartośc pojazdu.W przypadku likwidacji szkody z polisy OC sprawcy do wartości pojazdu każdy warsztat może się podjąc naprawy a amortyzację dostaniesz tylko na częściach eksploatacyjnych tj opony ,klocki ,tarcze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_nx Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 robi_zab, na początek zgłoś sprawę do byle jakiej firmy ubezpieczeńa najlepiej do PZU, powiedz ze wine tira potwierdzi sąd, nie masz jego danych i zależy CI na oględzinach i wycenie pojazdu. Kazda firma ubezpieczeniowa CI to zrobi gratisowo i w ten sposób zabezpieczysz sie finansowo- rozprawa moze trwac a samochod bedzie niszczał gdzies na parkingu... i w sadzie tez bedziesz juz mial podkladke jakie beda koszty naprawy. Szkody na osobach mozesz zglosic z polisy nw swojego pojazdu a takze z oc sprawcy, oraz ze wszystkich polis nnw ktore posiada poszkodowany. Masz na to do 3lat i najlepiej to zrobic po zakonczeniu leczenia. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 zawsze też możesz założyć sprawę z powództwa cywilnego o odszkodowanie która toczy się zupełnie niezależnie od sprawy "karnej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yanec Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Drobne sprostowania: 1. w większości ubezpieczalni tzw. "szkodę całkowitą" stanowi szkoda, w której koszt naprawy przekracza nie 50% a 70% wartości rynkowej pojazdu, 2. w przypadku szkody z OC nie musisz się na takie rozliczenie zgodzić, masz prawo naprawiać pojazd i żądać zwrotu kosztów do wysokości 100% jego wartości rynkowej, ale musisz mieć na to fakturę VAT, a nie kosztorys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.