Napędy. Brak przedniego napędu terrano II

[Gość edyta18_2005]

witam wszystkich jestem nowy i mam problem .a mianowicie od wczoraj stałem sie właścicielem Nissana Terrano II , 2.7TD , rok 1995 i od razu problem , dziś chciałem go troche wypróbować na śniegu , włanczam napęd na 4 koła ,lampka sie zapala i się zakopałem bo mam tylko napęd na tylna oś a przód nie działa. czy coś jest zepsute czy ja nie umiem włanczać? pomóżcie

[dziarus]

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2008 17:04 ]

taaaaaa pewnikiem sprzęgiełka nie włączone zostały :!!:

bo jak tak to :kosci:grubsza robota

[Gość edyta18_2005]

o jakim sprzęgiełku piszesz i gdzie go mozna włączyć

[Gość mosquito]

sprzegielka powinny byc tam automaty,znajduja sie na przednich kolach.Zeby sie zalaczyly trzeba przejechac ok metra do przodu (lub do tylu) po wlaczeniu napedu 4x4.Zeby sie rozlaczyly trzeba sie znow przelaczyc na tylna os i cofnac (lub dac do przodu) o ok metr.Przy zalaczaniu i wylaczaniu powinienes uslyszec takie "KLIK".

Jesli nie ma klik to jest problem ::

ps mozesz jednak miec manualne,wiec trzeba wysiasc z wozidla i recznie przekrecic takie pokretelko na przedniej osi.Pozatym postepuj tak samo jak przy automacie.Pokretlo powinno chodzic w miare lekko,jesli nie i musisz sie z nim silowac,to moze sie zaczynac problem

[Gość edyta18_2005]

u mnie nic nie słychać , to jaki problem moge mieć?

i jeszcze mam pod maska przy akkumulatoże taki przełącznik na kablu plusowym żeby ten kabel rozłanczać który idzie pod spód samochodu , czy to ma też z napędem coś wspólnego?

[Gość tomekb]

zobacz czy masz założony przedni wał napędowy

[Gość edyta18_2005]

dowiedziałem sie jeszcze że trzeba przestawić coś w przednich piastach , tylko jak?

[Gość bonzo]

Podchodzisz do przedniego kola i bedziesz mial takie cos jak na fot -> TU

bedzie tam napis auto lub free i lock przekręć na lock powinno działać ,jeśli nie będzie działać no to któreś sprzęgiełko odmawia współpracy

Może też byc ukręcona półoś rozwalony przegub, zcięte wielokliny na półosi lub brak wału albo cos z reduktorem

[Gość edyta18_2005]

ale u mnie nie ma nic do przestawienia!

[Gość sew]

Zeby sie rozlaczyly trzeba sie znow przelaczyc na tylna os i cofnac (lub dac do przodu) o ok metr.

 

HHHH małe sprostowanie - do przodu jak ruszysz to sprzęgiełka się NIE ROZŁĄCZĄ, tylko cofnięcie po przełączeniu na tylną oś powoduje rozłączenie :!!: , i nie wiem czy można załączyć ruszając do tyłu :?: :diabel2:

 

A co do pytania edyta18_2005 ktury :?: ktura :?: :?: no nie ważna płec, od początku.

 

Po załączeniu reduktora, znaczy tej wajchy krótkiej na 4H lub 4L w Terrano załącza się tylko wał przedni, most przedni i pułosie, ale to nie jest równoznaczne z załączeniem przednich kuł :!!:

 

To właśnie sprzęgiełka o których pisali koledzy załączają przednie koła do pułosi.

Sprzęgiełka są dwa - przy obu kołach przednich i w oryginale są automatyczne, to znaczy ze załączają się same po ruszeniu do przodu około 0,5 - 1 m i one nie mają nic do przestawiania.

 

Jeśli się okaże że są uszkodzone te sprzęgiełka to lepiej je wymienić na manualne - to one mają taki przełącznik, trzeba wysiąść i je ręką przełączyć przed załączeniem 4H lub 4L ale są wytrzymalsze niż automaty :diabel2:

[Gość sew]

czy podczas jazdy można "zapiąć przód"? Jeżeli tak to do jakiej prędkości?

 

Można, ale najpierw się zatrzymujesz włączasz na 4H ruszysz metr żeby sprzęgiełka załączyły (albo załączyć ręcznie jak masz manualne) a potem możesz już załączać i rozłączać podczas jazdy, oczywiście po wysprzęgleniu i do około 20 km/h

 

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2008 21:51 ]

I do najbliższego cofania w przypadku automatycznych :diabel2:

 

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2008 21:53 ]

4l do 40 km/h 4h musisz się zatrzymać

 

Odwrotnie chyba :?:

[slayer17]

Sprzęgiełka rozłącza obrót koła a załącza ruch wału. Załącza się n określony kierunek, jak cofniesz to się najpierw rozłączają a potem załączają.

 

 

Trzeba w terenie uważać z metodą przód-tył. Ja tak swoje spieprzyłem. Mam manuale, załączam w zimie rozłączam na wiosnę i mam spokój.

 

 

Automaty to diabelnie delikatne cholerstwo. Można je oczywiście zaspawać i będzie jak ta lala

[Gość tomekb]

podejrzewam że masz zepsute conajmniej jedno sprzęgiełko - podnieś przednią oś na włączonym napędzie i pokręć w przod jednym kołem drugie powinno się przez chwilę kręcić do tyłu ( pochwili się rozłączy ) jeśli tak jest to zrób to samo z drugim kołem jeśli znów jest dorze to masz uszkodzoną skrzynkę rozdzielczą np łańcuch. jeśli nie jest dobrze to opuść jedno koło i drugim spróbu krecić w przód potem zrob to samo z drugi, to które łatwiej się będzie kręcić ma uszkodzone sprzęgiełko. Jak już potwierdzisz że to sprzegiełka to kup sobie manualne bo są zdecydownie trwalsze

[slayer17]

Żeby sprawdzić czy to sprzęgiełka to wystarczy podnośnik (żeby całe auto unieść) Albo kawałek taśmy izolacyjnej (jaskrawej najlepiej) No i bystrego kolegę, który się położy na podłożu i będzie patrzył czy się półosie kręcą.

 

Naklejasz na wzdłuż dość grube kawałki taśmy (na obu półośkach), zapinasz napęd i zaczynasz powoli jechać, a kolega patrzy czy się paski obracają.

 

Jak nie to walnięty reduktor (aczkolwiek wątpię ) Jak tak to sprzęgiełka.

[Gość leśnik-szkółkar]

mam oryginalną książkę obsługi terrano II 2000r i tam jest napisane że napęd na przód mozna załączyć podczas jazdy - bez sprzęgła!!!!- warunek to tylko podczas jazdy na wprost!!!, ja tak robię i nie mam żadnych problemów z przednim napędem - pozdrawiam

[Gość Gregum]

Pozwolę sobie dokończyć temat, w którym wstawiłem posta

będąc zdziwionym obracaniem się osi z kołami - nawet po cofaniu na rozłączonym 4H...

Więc jest tak, że mam spięte przednie osie z kołami fabrycznie!

Mogę zapinać w czasie jazdy na wprost 4H bez ograniczeń.

Instrukcja podaje dwie wersje napędu (edycja 2003 rok) - w wersji

ze sprzegiełkami AUTOMATIC można dopiąć przód przy jezdzie

na wprost do 40 km/h - ale to skrac ich żywot...Lepiej stanąć.

Przy sprzęgiełkach instr. nakazuje cofnąć po rozłączeniu.

Czego ja czynić nie muszę. Moja wersja jest więc trwalsza, mniej

frapująca serwisowo, nie wydająca odgłosów w trudniejszym terenie,

bardziej odporna na brodzenie w wodzie o poziomie powyżej piast,

ale powoduje zwiększoną paliwożerność na asfalcie - o ile nie wiem...

Dziękuję wszystkim, szczególnie tym co mieli rację... :one:

[Lulek83]

Pozwolę sobie odświeżyć temat.

Czy jeżeli po przełączeniu na 4H i ruszeniu do przodu nie słychać tego charakterystycznego "przeskoczenia" i nie załącza się przód, to też należy szukać winy w sprzęgiełkach czy oznacza to już coś grubszego?

 

Oczywiście sprzęgiełka automaty i to z tego co widzę już leciwe.

[łysy]

Zacznij od sprzęgiełek bo z powodu wieku mogło któreś się zblokować bądź umiera śmiercią naturalną

[Lulek83]

Może trochę laickie pytanie, ale czy ten charakterystyczny dźwięk przy przełączaniu napędów pochodził ze sprzęgiełek?

[łysy]

Sprecyzuj pytanie.w momencie ruszania czy przy włączaniu reduktora

 

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

[Lulek83]

Normalnie jak przełącza się na napęd na 4 to przy ruszeniu do przodu przy automatach słychać podobno jak napęd zaskakuje. U mnie kompletna cisza. Włączenie 2h a 4h nie ma żadnej różnicy. Przy przełączeniu na 4l czuć ze Reduktor działa bo auto zupełnie inaczej chodzi ale i tak działa tylko tylnia oś.

 

I jeszcze jedno pytanie.

Chcę zdjąć sprzęgiełka, wyczyścić benzyną ekstrakcyjną i zamienić miejscami by sprawdzić czy może ruszą dalej. We wszystkich poradach pisze o ustawieniu sprzęgiełek na "free" albo o rozłączeniu ich.

Jak to się ma do automatów?

Mam poprostu włączyć 2H, i cofnąć - tak jakbym normalnie rozłączał napęd ?

 

Update 1.

Pojechałem dzisiaj do zaprzyjaźnionej stacji kontroli i wlazłem pod auto.

Jak byłem w kanale znajomy wsiadł do samochodu i przejechał mi nad głową z włączonym napędem.

Efekt jest taki, że z przodu kręciła się tylko lewa półoś. Nie było szłychać żadnych zgrzytów, skrzypień i tym podobnych dziwnych dźwięków. Żadna z półosi nie ma też luzów.

 

Całość uwieczniłem na filmie:

https://www.youtube.com/watch?v=_di0vH68egU&feature=youtu.be

 

Pytanie - sprzęgiełka czy walniętym mechanizm różnicowy?

Update 2.

Nie daje mi to spokoju, więc mimo -12 postanowiłem zrobić kolejny test:
1. zapiąłem napęd (4H)
2. Przejechałem kilkadziesiąt metrów, by mieć pewność, że co się miało zapiąc to się zapięło
3. Stanąłem, zaciągnąłem ręczny i przestawiłem napęd na 2H
4. Wlazłem po auto i zacząłem kręcić pólosiami

Lewa: (ta która przy próbie na kanale chodziła) dawała się obracać przy niewielkim nakładzie siły (nie latała luźno, ale bez większego problemu jedną ręką dałem radę zrobić kilka obrotów)
Prawa: ani drgnęła.

Następnie przełączyłam na 2H, cofnąłem by mieć pewność, że sprzęgiełka się rozepną, podjechałem do przodu i dawaj pod auto:
Lewa: kręciła się tak samo jak przy zapiętym napędzie
Prawa: dało się robić jeden obór a potem się blokowała.
(powtórzyłem to 2 razy i efekt taki sam)
Jak kręciłem lewą to prawa kręciła się w drugą stronę, i na odwrót.

Edytowane 2 Stycznia 2016 przez Lulek83

[łysy]

Czyli lewe sprzęgiełko masz walnięte

 

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

[Lulek83]

 

Czy lewa półośka się kręciła przy zalaczonym napędzie, bo prawe kolo przez zapięcie sprzegielka dawało większy opór?

 

Jutro jak pogoda pozwoli (brak garazu ) zdejmie sprzegielka, wyczyszcze i zamienię stronami. Jak nie podziała to avmki wzmocnione będzie trzeba kupić.

Zastanawiam się czy to możliwe ze dostała się do sprzegielka woda i przy tym mrozie cóż przymarzlo.

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[lemmy69]

Bardzo możliwe, na automatach jest oring, tzn. powinien być

oczywiście przy manualach to jeszcze bardziej możliwe (np. AVM-y mają tylko cieniuteńką papierową uszczelkę)

[łysy]

Możesz to uszczelnić silikonem ale jak wspomniałeś sprawdź co w środku i zrób prubę z zamianą stron.czekamy na wynik operacji

Edytowane 3 Stycznia 2016 przez łysy