Gość PauliK Opublikowano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2008 Witam. Mam dość dziwne problemy z odpaleniem auta. Kiedy wyłączę silnik po krótszej lub dłuższej jeździe i przez kilka minut auto stoi z włączonymi światłami (mijania czy postojowe - obojętnie) to silnik nie daje się uruchomić. Rozrusznik oczywiście kręci. Zaobserwowałem to np podczas stania na przejeździe kolejowym. Czasem, gdy wiadomo, że oczekiwanie na pociąg będzie długie wyłączam silnik, nie zawsze pamiętam o wyłączeniu świateł (to zresztą chyba wbrew przepisom). Po takim kilkuminutowym postoju na światłach na bank auto nie odpali. Muszę odczekać kilka minut z wyłączonymi światłami, wówczas silnik jakby nigdy nic odpala. Efektem, albo objawem dodatkowym jest to, że po włączeniu stacyjki nie zapala się kontrolka świec żarowych i nie słychać pyknięcia przekaźnika. Bezpośrednio ze świecami raczej nie ma to nic wspólnego bo dzieje się to na rozgrzanym silniku a wtedy do uruchomienia nie są one potrzebne. Po tych kilku odczekanych minutach kontrolka świec się zapala i silnik "zaskakuje". Czy ktoś spotkał się z podobnymi problemami w N16 2.2di? Czy kontrolka świec żarowych sygnalizuje coś jeszcze oprócz ich podgrzewania? Auto jest z 2002 r, sprzed liftingu. Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkel. Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Może to głupie, ale najpierw sprawdził bym stan akumulatora.. Wiadomo, ze bateria na światłach sporo dostaje w pupę.. często jest tak, ze akumulator może trzymac napięcie, ale jego prąd rozruchowy jest już bardzo słaby.. I nie ma siły na odpalenie silnika jak trochę pochodzą bez włączonego silnika.. Mimo, ze na przyklad akumulator jest pełen.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PauliK Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Akumulator raczej to nie jest. Bo kręci wówczas rozrusznikiem jak szalony. Dużo wolniej rozrusznik kręci rano po całonocnym staniu w zimnie. Żeby wykluczyć przyczynę tkwiąca w akumulatorze zrobiłem dodatkowo test: włączyłem na kilka minut światła przed uruchomieniem zimnego silnika. Myslę, że wówczas sprawność akumulatora była jednak mniejsza niż po kilkugodzinnej czy nawet kilkuminutowej jeździe. A mimo tego silnik odpalił. To ma zdecydowanie zwiazek z nie zapalającą się kontrolką świec żarowych. Myślę, że bez podłączenia do komputera się nie obejdzie. Tylko czy komputer coś wykaże jeśli nie pali się check engine ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Bezpośrednio ze świecami raczej nie ma to nic wspólnego bo dzieje się to na rozgrzanym silniku a wtedy do uruchomienia nie są one potrzebne. Jak mocno rozgrzanym? Sterowanie świec jest różnie rozwiązane i steruje tym oddzielny moduł. I bardzo możliwe, że przy temp. cieczy 60 - 70 *C świece mają na jakiś moment grzać. Na początek sprawdź główny kabel masowy. Być może jest naderwany przy skrzyni biegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PauliK Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jak mocno rozgrzanym? Nawet przy lekko rozgrzanym. Wystarczy, że przejadę kilka km, zostawię przez moment auto na swiatłach i nie odpala. W sumie to nie muszą to być nawet światła. Ostatnio nawet po kilkuminutowym użyciu lampki sufitowej silnik nie chciał ponownie się uruchomić Sterowanie świec jest różnie rozwiązane i steruje tym oddzielny moduł. I bardzo możliwe, że przy temp. cieczy 60 - 70 *C świece mają na jakiś moment grzać. Na początek sprawdź główny kabel masowy. Być może jest naderwany przy skrzyni biegów. Kabel masowy? A czy przy naderwanym kablu masowym rozrusznik by kręcił? Bo wydaje mi się, że nie byłoby wtedy w ogóle masy na bloku silnika czyli rozrusznik by się nie odezwał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 A czy przy naderwanym kablu masowym rozrusznik by kręcił? Jeśli teraz to się zrobiło dla ciebie priorytetem to uruchom taki temat. Może będą chętni do rozważań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario632 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 a jak nie zostawiasz na swiatlach to na cieplym silniku pali bez problemu? W silnikach 1.9 TDI jak na zimnym pali a na cieplym nie chce to ZNACZY ZE POMPA WTRYSKOWA DO REGENERACJI.Poczyaj na ich forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Albo Alternator zj**...Non stop z Baterii ciagnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PauliK Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 a jak nie zostawiasz na swiatlach to na cieplym silniku pali bez problemu? Sprawa jest właśnie bardzo dziwna bo jest to związane tylko z zapalonymi światłami. Jak postoję chwilę bez świateł auto odpala bezproblemowo. Już gubię się w domysłach co to mogłoby być. Jakiś przekaźnik nie styka czy jak? W silnikach 1.9 TDI jak na zimnym pali a na cieplym nie chce to ZNACZY ZE POMPA WTRYSKOWA DO REGENERACJI.Poczyaj na ich forum Mam nadzieję że to nie to :zly: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 pompa raczej nie. A jak zostawisz auto nie na światłach, tylko np. wentylator włączony na 3 ? to tez nie odpali ? [ Dodano: Sro 03 Gru, 2008 14:28 ] Stało Ci się to z dnia na dzień? Czy od zawsze tak było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PauliK Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 pompa raczej nie.A jak zostawisz auto nie na światłach, tylko np. wentylator włączony na 3 ? to tez nie odpali ? Tego nie testowałem. Wentylator działa przy właczonej stacyjce a ja obserwowałem to do tej pory tylko przy wyłączonej. Ale sprawdzę Stało Ci się to z dnia na dzień? Czy od zawsze tak było? Pierwszy raz zaobserwowałem coś takiego jakieś 1,5 roku temu. Początkowo nie wiązałem tego z zapalonymi swiatłami, dopiero za którymś razem skojarzyłem, że przytrafia się to zawsze kiedy po unieruchomieniu silnika stoję chwilę na zapalonych światłach. Aż tak bardzo uciążliwe to nie jest, muszę tylko pamiętać żeby w czasie chwilowych postojów (na przejazdach kolejowych itp), kiedy wyłaczam silnik gasić natychmiast światła. Boję sie tylko, że jest to zapowiedź jakiejś poważniejszej usterki, która ujawni się w najbaerdziej nieodpowiednim momencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Spróbuj podłączyć żarówkę H1 albo H4 (w zależności która tańsza) przez gniazdko zapalniczki, prąd jest na ACC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PauliK Opublikowano 14 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 (edytowane) Pozwoliłem sobie "odkurzyć" ten wątek. Bo problem został rozwiązany. Już jakiś czas temu, ale jakoś się nie składało żeby o tym napisać. Pewnego pięknego letniego dnia w ub.r. auto zgasło w czasie jazdy i więcej nie odpaliło. Na szczęście było to na miejscu. Pojechało na lawecie do serwisu. Wziął się za nie spec-elektryk i naprawił. Przyczyną był problem z wiązką elektryczną przechodzącą w okolicach chłodnicy. Ponoć znany w Almerach. Pojawiała się po prostu przerwa na kablu zasilającym przekaźnik pompy paliwa. Dlaczego problemy na początku pojawiały się w czasie krótkiego postoju na światłach po czym samoistnie znikały jest trudne do wytłumaczenia. Elektryk zrobił obejście wadliwego kabla. Od tego czasu przejechałem ok. 10 tys km i żadnych problemów z uruchamianiem silnika. Edytowane 14 Lutego 2011 przez PauliK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 14 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 Chodzi pewno o tą wiązkę przy spróchniałej (u mnie) belce. Tak właściwie z tej belki to nie wiele zostało, zastanawiam się, żeby coś tam zorganizować na wiosnę w jej miejsce, żeby ta wiązka została w całości. Czy ktoś z Was wymieniał już ten jakże znany element w Almerach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szaman86pl Opublikowano 20 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2014 Witam! Pomóżcie mi zlokalizować ten przekaźnik pompy i którędy biegnie przewód do pompy, postaram się sam to zdiagnozować. mam dokładnie ten sam problem, auto pali na dotyk jak benzyna, ale czasem dokładnie ten sam objaw, kręci jak szalony aż szarpie budą i nic, więc myśle że ma tę samą przypadłość, choć w renault lagunie miałem podobnie jak był dupnięty rozrusznik kręcił jak szalony ale nie silnikiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Nawet na rozgrzanym silniku w tych silnikach musi zgasnąć kontrolka świec, jak jest nawet ciepły i przekreci się go odrazu na rozruch to bardzo długo kręci,jakby komputer nie pozwalał go uruchomić bez nagrzania świec. U mnie w domu 3 auta z tym silnikiem i w każdym to samo, poprostu gaśnie kontrolka i pali na dotyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.