camo Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 witam zauwazyłem ze pathfinder wystepuje w 3 opcjach napedow: -wyłacznie stały 2WD naped na tyl -2WD + 4WD +4WDL mozliwosc zapiecia stałego napedu na 4 kola i reduktor -2WD + 4WD AUTO + 4WD + 4WDL dodatkowo wersja auto gdzie naped na 4 koła jest dodawany automatycznie gdy jest potrzebny. zastanawiam sie czy mozna pathem jezdzic ze stałym z napędem na 4 koła (opcja bez auto) po asfalcie i czy nie wpływa to na większe zurzycie samochodu. z tego co pamiętam w nissanie terrano nie zalecano jazdy z napedem 4x4 po utwardzonych drogach. moze ktoś wie czy wersja 4WD AUTO jest dostepna tez w samochodach z w usa i czy jest to opcja wystepująca juz od 2005 roku? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Dołączam się do przedmówcy: jak działa ta opcja Auto 4WD ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tim Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 W X-ie opcja Auto 4WD działa następująco; Rozdział momentu napędowego między koła przednie i tylne następuje automatycznie w zależności od warunków drogowych(podział w stosunku; 100:0/2WD/do 50:50/4WD/. Zapewnia to polepszenie właściwości trakcyjnych. Warunki drogowe:/Jazda po drogach utwardzonych lub po śliskiej nawierzchni/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 tim: a jak jest z przewidywalnością tego zachowania? tzn. jak sobie np. daję po garach na śliskim wirażu to wiesz jak się zachowa czy to trochę niewiadoma? Na asfalcie może być caly czas włączone rozumiem (100:0) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Jak komputer wykryje - jest to chyba 1/4 obrotu koła w Pathu- uślizg ktoregoś koła z tyłu , dopina automatycznie przód. A jak dasz po garach na śliskim wirażu to chyba wiesz co będzie - ESP, Auto 4H i coś tam jeszcze - tylko zdrowaśki ...., aby drzewa nie było i rów nie za głeboki..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 no to zostaje zwykłe 4H Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 Ale ostatnio Path , chyba tak jak u Ciebie - w kręgu zainteresowania. Tym bardziej , że ceny coraz bardziej korzystne. Dzieciaki rosną i trzeba nabyć coś większego , a to chyba jeden z niewielu już samochodów na ramie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tim Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 domadm, X ma napęd w 100% na przód /2WD/,AUTO 4WD może być załączone cały czas na asfalcie /ale wówczas jest większe spalanie i zalecają aby jeździć 2WD/ X ma również blokadę"LOCK"ale wyłącza się automatycznie przy prędkości około 40km/h i przechodzi w tryb "AUTO 4WD" Co do przewidywalności jak dasz po garach na śliskim wirażu to; 1. 2WD-ściąga na zewnątrz zakrętu mimo że koła są skręcone do wewnątrz /po prostu jego własna masa pcha go do rowu/ dosyć trudno nad nim zapanować i od razu na desce zapalają się "glizdy" 2.AUTO 4WD zupełnie inne panowanie nad samochodem masz nad nim "pełną" kontrolę i musisz porządnie dać w tłumik aby oświeciły się "glizdy" Zachowanie przetestowalem na zakrętach z błotem pośniegowym i na ubitym gładkim śniegu.W obydwu przypadkach zchowanie samochodu było takie same dla 2WD i AUTO 4WD na tych samych zakrętach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 tim, dzięki za info. X-em jeździłem tylko testowo i niestety nie zimą. Ale bardziej zależało mi na opiniach posiadaczy patha, bo jednak tam jest inaczej: stałe na tył i dołączany przód. Tylko nie wiem jak to dołączanie działa i to chciałem poznać. dżemik, widzę że potrzeby mamy podobne Jakoś tak path by mi leżał, tyle że trochę nudno mieć znowu takie same wnętrza... no chyba że jakaś miła skórka by się trafiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pietja Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 No wiec moze ja sie wypowiem z racji ze mam i navke i Patha :diabel2: A wiec w pathu tymi napedami steruje komputer i na funkcji auto jedziemy na tyle, a gdy zajdzie taka potrzeba komputer zalacza przod i rozdziela przeniesienie napedu przod/tyl w zaleznosci od potrzeby i tego jak auto zachowuje sie w danym momencie Dobra funkcja gd jedziemy po leciutkim terenie i akurat trafi sie jakas gorka czy wiekszy dolek :one: Na sniegu lub blocie posniegowym tez jak znalazl :one: A tak nawiasem na 2H 110km/h nie polecialbym po polu a na auto bez problemu :diabel2: I moim zdaniem na funkcji auto lepiej driftuje na recznym :diabel2: przynajmniej na sniegu Pzdr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotras78 Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 Ja mam takie pytanie odnośnie napędów - jak jadę u siebie na 2WD wszystko jest cichutko natomiast jak dopnę przód (nawet na Auto) to przy ruszaniu słychać że coś jest dopięte (jest taki jakis inny dzwiek). Początkowo myślałem że to przy uślizgu tylnych kół tak słychac jak dopina się przód (było po deszczu) ale później spróbowałem łagodnie i było to samo. Czy u was jest tak samo ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 27 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 jak jest z przełączaniem napedów przy automatycznej skrzyni? 2WD na 4WD i odwrotnie mozna przekrecac bez zatrzymywania samochodu, na biegu? 4WD Lo tylko zatrzymany i na luzie + hamulec? jak wyglada kwestia biegu wstecznego i skrecania na reduktorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Slednecks Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 przy zmianie z 2wd na 4h mozna to robic w czasie jazdy, ja w poprzednim aucie(AT) przy tej czynnosci zdejmowalem noge z gazu( jakies takie glupie przyzwyczajenie:) przy zmianie na reduktor, 4L nalezy sie zatrzymac, wyluzowac skrzynie i zmienic mozna przelaczac. ze skrecaniem nie ma problemu, to reduktor to nie jest blokada dyfra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotras78 Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 A czy w Pathfinderze jest centralny mechanizm różnicowy czy nie bo już sam nie wiem. Jak się pstryknie na Auto to świecą się 4 oponki na ekraniku, jak się da na 4H to zapala się jeszcze dodatkowo taki dzinks miedzy osiami na wyświetlaczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Slednecks Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 ja jezdze na trybie auto przy silnym deszczu lub jak slabo pada snieg. z tego wyswietlacza wnioskuje ze centralny dyfer jest w pathfinderze. tryb auto w razie potrzeby sam dolacza przod, przy 4H przod i tyl ciagna caly czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Czy aby X-t nie jest na Haldexie III lub IV generacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotras78 Opublikowano 28 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2009 Skoro ma centralny dyfer to czemu tak kulawo skręca przy 4H (pisze o mocnym skręcaniu na czarnym a nie o prowadzeniu po łukach). Z drugiej strony centralny dyfer nie ma sensu w terenie bo moc ucieknie na te koła którym łatwiej jest się kręcić czyli te 4H nie wiele by dawało jeżeli np jedna oś była by na lodzie a druga na asfalcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Slednecks Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 nie zauwazylem zeby gorzej skrecal przy 4h, moze dlatego ze na czarnym asfalcie z wrodzonej oszczednosci i dbalosci o sprzet nie krece kolek, sprawdzajac promien skretu:) w takiej sytuacji jak mowisz, gdzie dwa kola sa na lodzie a dwa np. na asfalcie to nawet przy 4l napedy puszcza na kola znajdujace sie na lodzie. po to wlasnie jest blokada centralnego dyfra albo blokady mostow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotras78 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 No właśnie jak by nie było centralnego dyfra to by popędził na 4 łapy. Z tym kiepskim zakręcaniem to ostatnio zauważyłem jak wyjechałem ze żwirowni i miałem zapięte 4H bo się zakopywał tyłem na asfalt i zanim przełączyłem na 2 koła skręciłem przy małej prędkości o 90 stopni na czarnym. Miałem wrażenie że koła nie jadą płynnie tylko jakby tarły o nawierzchnie przy tym skręcie. Chyba pozostaje poczekać do zimy i przetrenować to na śniegu/lodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 ja tez odczuwam wyraznie "przyblokowanie" przy skrecaniu na 4x4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomcio15 Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Spróbuj jazdy do tyłu + skręt - to dopiero zamula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_87 Opublikowano 28 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 Witam, muszę na starcie przyznać że niestety w temacie jestem laikiem, kupiłem niedawno Pathfindera 92r, dzisiaj wybrałem się tak po raz pierwszy w teren. Pewna rzecz mnie zaniepokoiła i nie wiem czy to jest prawidłowość czy też usterka. Mianowicie czy napęd na przód po przełożeniu drążka skrzyni powinien się włączyć od razu czy po przejechaniu +/- 10metrów. Kiedy wjechałem w błotko tak że się nie mogłem na napędzie tylnym wyciągnąć po przełożeniu wajchy działa tylko napęd dalej na tył i gdy się obracało tylnymi kołami dosyć chwile(przednie kołą stały w miejscu) nie chciał się załączyć przód. Z opresji się wyciągnąłem na przemian do przodu i do tyłu po wyjechaniu z błotka dopiero kawałek za szarpnęło i włączył się przód(trochę późno) Następna sprawa gdy wjechałem ponownie w błotko z włączonym napędem na 4 koła i wcisnąłem bieg wsteczny napęd chodził tylko na tył po przejechaniu kawałka szarpnęło i napęd się włączył(jadąc cały czas na wstecznym), po wciśnięciu biegu pierwszego znów brak napędu i po paru metrach szarpnięcie i chodzi znowu. Czy opisane sytuacje to prawidłowa reakcja napędów? Proszę bardzo o jakieś rady na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Łódź Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Witam Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i postanowiłem coś dodać. Może się komuś przyda Trudno jest znaleźć szczegóły dotyczące jak technicznie rozwiązany jest napęd w Pathfinderze R51. Mówię tu o rodzaju sprzęgła dołączającego, kiedy, jak szybko i w jakim stopniu blokuje centralny dyfer. Czy jest klasyczny mechanizm różnicowy dołączany przez blokadę np wałka wejściowego do niego ze sprzęgłem wielopłytkowym sterowanym komputerem i to on decyduje o stopniu spięcia tyłu z przodem czy raczej jak sadze po prostu sprzęgło wielopłytkowe i to raczej elektromechaniczne sterowane komputerem. Tryb 2WD wiadomo, przód jest free. W trybie Auto (jak pisał jeden z kolegów po 1/4 obrotu koła – możliwe, możliwe) dołączany jest przód i w razie poślizgu tyłu do 50% na przód. Z mojej wiedzy i rozsądku producenta oraz jak by nie było terenowego również przeznaczenia auta komputer wyrównuje prędkość przednich kół do tylnych (mierząc prędkość czujnikami ABS oczywiście) bo auto ma ciągnąć/jechać a nie udawać jak w większości pseudo 4wd. Sprawdzałem ten tryb dokładnie na śniegu / lodzie / mokrym ( na sucho już za mało mocy ma silnik) i porównując to do subaru GT, STi, Legacy, Outbeck, Audi quatro S6 i A8, Bmw X3 i X5, Honda HRV oraz badziewia VW i Skody uważam, że napęd faktycznie bardzo szybko się załącza i jak na moje odczucie od razu równo na tył i przód ( dokładnie tak samo zachowywało się auto w trybie 4H które jest permanentnym spięciem przodu z tyłem -o tym dalej) Niestety Nissan mógł pójść o krok dalej i zapisać w komputerze konieczność natychmiastowego rozłączenia przodu po wykryciu spadku prędkości tylnych kół. I tak komputer kilkadziesiąt razy na sekundę oblicza prędkość kół i steruje spięciem. A tak ręczny działający super w 2WD niestety w trybie Auto i oczywiście 4H powoduje hamowanie wszystkich 4 kół. Chcąc nadrzucić tyłem można przed chęcią wprowadzenia auta w poślizg odjąć nieco gaz ( ale niewiele) i w trakcie skrętu pociągnąć ręczny na krótko. Tylne koła zwalniają, pojawia się poślizg z siły odśrodkowej a w konsekwencji nadsterowność i wystarczy już tylko dodać gazu i jedziemy bokiem. Oczywiście nie zawsze to zadziała (zależy od prędkości, przyczepności i momentu na kołach) ale zawsze można podeprzeć się lewą nogą ( na hamulcu oczywiście i po odłączeniu ABS) Dzięki momentowi obrotowemu nawet na 4 biegu mocy wystarcza na śniegu. Auto też całkiem fajnie reaguje na zaciśnięcie skrętu i pogłębia posłusznie poślizg zacieśniając promień zakrętu. Oczywiście masa która pomaga na wejściu w poślizg daje o sobie znać w samym poślizgu i każda zmiana kierunku jazdy jest ze sporym opóźnieniem. Ale ja na gabaryt i masę auta jestem baaardzo pozytywnie zaskoczony łatwością prowadzenia i sterowania w poślizgu. Oczywiście jak w każdym aucie do takiej zabawy należy rozłączyć ABS. Absolutnie i bezwzględnie. Kto twierdzi inaczej nie powinien próbować jeździć poślizgami. Są trzy bezpieczniki. Dwa z nich odpowiadają za komputer i tym samym za działanie napędu 4WD. To też sprawdzałem. Co ciekawe mimo, że palą się kontrolki o niesprawności napędu 4WD ( i ABS oczywiście też) to działa nie tylko 2WD. Po przełączeniu na Auto lub 4H lub 4LO napęd działa w trybie 4H. Ale działa. Uznanie dla Nissana. Natomiast odłącznie bezpiecznika od pompy ABS powoduje wyłącznie tylko jej, a komputer steruje napędami bez problemu. Jest to duży bezpiecznik w kształcie litery L (opisany na pokrywce skrzynki) w komorze silnika pod samą szybą po prawej stronie. Po ponownym jego włożeniu system się musi zdiagnozować i dlatego trzeba przejechać kilka metrów zanim wszystko pogaśnie. Tryb Auto ma tą zaletę nad 4H że nie spina na stałe 50/50. Spina przy poślizgu, a przy spokojnej jeździe nie pojawiają się naprężenia w napędach. Niebezpiecznie jest to na nawierzchni o dobrej przyczepności czyli asfalt / beton. Dla wyjaśnienia każde koło w zakręcie nawet niewielkim obraca się z inną prędkością. Dotyczy to również przodu z tyłem. Te różnice są kompensowane przez mechanizm różnicowy lub właśnie wiskozę. W trybie 4H tak nie jest. Koła próbują się kręcić z różną prędkością i nie mogą więc naprężenia pojawiają się w mechanizmach różnicowych przodu i tyłu, półosiach, przegubach i oczywiście w sprzęgle wielopłytkowym. Według mojej opinii nie potrzeba włączać 4H nawet na śniegu, lodzie. Z prostej przyczyny. Zblokowany przód z tyłem w zakrętach (im ciaśniejszych tym bardziej) będzie wynosił z zakrętu i utrudniał wejście w zakręt przez pojawienie się dodatkowego poślizgu przednich kół. Niestety nie wyczułem tej zależności, ale za mało na razie się bawiłem. Tak to przynajmniej działa w STI i czteronapędowych rajdówkach z mocno spiętym centralnym dyfrem.. Tryb Auto włącza się tak sprawnie i szybko, że nie zauważam różnicy na śliskim. Mam nadzieje że komuś to pomoże co tu wyskrobałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon 73 Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Wydaje mi się, że Mateusz_87 pytał o R50, tam prawdopodobnie jest inaczej. Z tego co mi się wydaje to u niego wygląda na typowe zachowanie sprzęgiełek (nie wiem czy R50 je ma). Jedna rada, 4x4 zapinaj przed wjechaniem w błoto, bo po zatrzymaniu to już może być za późno. Jak się niedługo przekonasz niektóre przeszkody musisz pokonywać rozpędem auta i możesz nie mieć czasu na pstrykanie. Pół biedy jak masz w pobliżu drugie auto, to Cię wyciągnie, gorzej jak jesteś solo to się trochę nagibasz a jak będzie naprawdę ciężko to piechotka do chłopa i dwie dyszki za "usługę traktorową". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sawa Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Trudno jest znaleźć szczegóły dotyczące jak technicznie rozwiązany jest napęd w Pathfinderze R51. Mówię tu o rodzaju sprzęgła dołączającego, kiedy, jak szybko i w jakim stopniu blokuje centralny dyfer. Czy jest klasyczny mechanizm różnicowy dołączany przez blokadę np wałka wejściowego do niego ze sprzęgłem wielopłytkowym sterowanym komputerem i to on decyduje o stopniu spięcia tyłu z przodem czy raczej jak sadze po prostu sprzęgło wielopłytkowe i to raczej elektromechaniczne sterowane komputerem. W manualu masz to dokładnie rozrysowane i opisane, zwykłe sprzęgiełko wielopłytkowe dopinane tym czarnym silniczkiem na reduktorze, dlatego działa pomimo braku ABSu bo tam żadnej filozofii niema po prostu włącz/wyłącz. Niestety Nissan mógł pójść o krok dalej i zapisać w komputerze konieczność natychmiastowego rozłączenia przodu po wykryciu spadku prędkości tylnych kół. I tak komputer kilkadziesiąt razy na sekundę oblicza prędkość kół i steruje spięciem. A tak ręczny działający super w 2WD niestety w trybie Auto i oczywiście 4H powoduje hamowanie wszystkich 4 kół. Chcąc nadrzucić tyłem można przed chęcią wprowadzenia auta w poślizg odjąć nieco gaz Żaden producent nie przewiduje zawracania na ręcznym, dodatkowo przy 2WD nie używa sie ręcznego do zawracania, tylko silnika. Na ręcznym musisz mieć jakąś prędkość, do zawracania silnikiem możesz stać nawet w miejscu, lekko przytrzymujesz hamulec i zawracasz na pinezce, w czasie jazdy ręczny to tylko dla zabawy. Oczywiście jak w każdym aucie do takiej zabawy należy rozłączyć ABS. Te różnice są kompensowane przez mechanizm różnicowy lub właśnie wiskozę. Według mojej opinii nie potrzeba włączać 4H nawet na śniegu, lodzie. Pat nie ma blokad mostów ani nawet LSD więc lepiej nie rozpinać ABS bo on wykonuję po trochu ich robotę, przyhamowując koło które łapie poślizg. To taka trochę biedna wersja blokady ;-). A gdzie ty tam masz wiskoze? Chyba że mówisz o wiatraku od chłodnicy, tam jest jedyna wiskoza w R51 ;-) Z ostatnim sie zgadzam w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.