[N14] Pali 15 litrów na 100km i nie wiadomo co jest

[Gość kolowie]

WItam serdecznie, problem ze spalaniem cały czas męczy mi głowe i portfel, mianowicie samoczód pali około 15 litrów gazu jak i benzyny na sto km.

Analiza spalin wykazuje ze skład jest lepszy niż właściwy ( CO 0.03%, HC 24j), powymieniałem wężyki podciśnień i sprawdziłem ten automacik od rozruchu. Mój silnik to 1.4 model LX 92 rok.

Z tego co słyszałem to w tym modelu jest zastosowane elektroniczne ssanie i bardzo długo ono działa w związku z czym niebardzo nadaje sie do jazdy w miescie, czy to prawda?

dzis jak odpaliłem samochodzik, wskazówka od temperatury wskoczyła w polozenie poziome i po około pięciu minutach od tego monentu (na wolnych obrotach) słychać było jakby załączał sie jakiś przekaźnik (nie jedno "cyk" tylko kilka razy załapywał aż w końcu załapał), obroty delikatnie spadły. Czy to możliwe że ssanie az tak długo działa? I ewentualnie czy nie można jakoś go oszukać bo podejżewa ze jest za nie odpowiedzialny jakiś czujnik temperatury. Czy można do takiedo czujnika podłączyc równolegle jakis rezystor by szybciej wysłal sygnał o osiągnięciu odpowiedniej temperatury?

 

Bede wdzieczny za kazda podpowiedz. Pozdrawiam!

[Gość uchmanek]

Automat ssania mozena "zmusic" do wczesniejszego wyłączenia, naciskając gaz. Zrób eksperyment: odpal zimny silnik, poczekaj ok. 1min i wtedy przygazuj. Usłyszysz, że obroty wolnego biegu spadną.

[Gość vad_marv]

Jest jeszcze jedna ewentualność , moze być kopnięty termostat i nie niepozwala on osiągnąć odpowiedniej teperatuty i ssanie moze wariować. Lecz to tylko domysły! Powodzonka.

[Gość kroliqster]

kolega mial identyczny problem okazalo sie ze to wina pierscieni ..... wymienil pierscienie uszczelke pod glowice i ok ale nie pamietam dokladnie co bylo z ta tempereatura ale cos mi sie kojarzy ze tez mial jakis problem oby nie to bo troche ci po kieszeni poleci sprawdz czy ci bierze olej jak nie to napewno nie pierscienie

powodzenia

[Gość uchmanek]

Czy awaria uszczelek pod głowicą nie powinna wpłynąć na spaliny?

[Gość kolowie]

Generalnie to pierscieni i głowicy nie będę sie czepiał, oliwy nie lyka, kompresja równa i faktycznie powinny być jakieś oznaki w spalinach, których nie ma. Również nie grzeje mi sie nadmiernie. Co do wciskania pedału gazu to też nie tędy droga ponieważ odpaliwszy rano samochód jade od razu nie czekając az mi sie zagrzeje wiec pedal gazu jest uzywany niemal zaraz po odpaleniu.

Bardziej mnie zastanawia ten "cyk" w fazie już gorącego silnika, może jest w tym modelu coś typu dwa etapy ssania, pierwsze rozruchowe a drugie działające np do temperatury 80 stopni celsjusza? nie wiem, gdybam.

Zbijający z tropu jest również wynik pomiaru nadmiaru powietrza w spalinach, który wynosi około 1.08 na benzynie, czyli mieszanka uboga...... gdzie ta benzyna sie podziewa?? :

Byłbym zapomniał odnieść się do wspomnianego termostatu, mianowicie wskazówka od temperatury szubko idzie w górę, staje w poziomie i tak stoi, faktycznie wentylator sie rzadko włącza ale czasem się włacza.

[Gość Jam]

sprawdz czy ci bierze olej jak nie to napewno nie pierscienie

nie mow hop

jeszcze moga byc uszczelniacze na prowadnicach zaworowych

[z2maciek]

Bardziej mnie zastanawia ten "cyk" w fazie już gorącego silnika, może jest w tym modelu coś typu dwa etapy ssania, pierwsze rozruchowe a drugie działające np do temperatury 80 stopni celsjusza? nie wiem, gdybam.

Nie ma co gdybać, wszystko jest dokładnie opisane w serwisówce, która jest do ściągnięcia z tego forum.

Co do przyczyn takiego spalania, to nie szukaj ich w układzie "ssania" ponieważ jak piszesz gazu także zbyt wiele ci spala - a podczas jazdy na gazie ssanie nie pełni żadnej funkcji i nie ma wpływu na zużycie paliwa.

Co do przyczyn... może być ich bardzo wiele, ale zakładając że silnik ma dobrą kompresję to warto się przyjrzeć choćby temu, czy np hamulce Ci nie obcierają, czy wyprzedzenie zapłonu jest dobrze ustawione (i czy zmienia się odpowiednio w funkcji obrotów i otwarcia przepustnicy...)

Co do pomiaru lambda, gość ci to mierzy przecież na postoju. Co się dzieje podczas jazdy - nie wiesz. Jeśli masz sondę lambda, podłącz do niej woltomierz na długim przewodzie i w kabinie podczas jazdy obserwuj co się dzieje.

 

Z tego co słyszałem to w tym modelu jest zastosowane elektroniczne ssanie i bardzo długo ono działa w związku z czym niebardzo nadaje sie do jazdy w miescie, czy to prawda?

Żadna tam wielka elektronika. Bimetal podgrzewany elektrycznie. Wyłącza się szybciej lub wolniej w zależności jak się to wyreguluje. Ja miałem silnik ga16ds i w mieście brał mi zawsze nie więcej niż ok 10 l gazu, nawet w zimie i w korkach.

[Gość Yanec]

Ja wyleczyłem ten problem sprawdzając a następnie wymieniając termostat. Uruchom silnik na postoju i co jakiś czas sprawdzaj temperaturę górnego i dolnego przewodu chłodnicy. Jeżeli obydwa nagrzewają się równomiernie wymień termostat i po bólu. Jeżeli jeden robi się gorący a drugi pozostaje chłodny to proponuję sprawdzić opory toczenia - może rzeczywiście blokuje Ci któreś koło albo oś. Jeżeli i tu będzie ok sprawdź dokładnie zbiornik paliwa i przewody paliwowe, zarówno metalowe jak i elastyczne, zasilające i powrotne (przelewowe) do zbiornika. Na koniec analiza spalin - jeżeli poziom HCH będzie wysoki to niestety szykuj kasę - czeka Cię minimum kompleksowa naprawa głowicy, a po zdjęciu głowicy będzie też można określić stan pierścieni... W tym ostatnim, najgorszym przypadku odradzam półśrodki - dopilnuj, żeby splanowano płaszczyznę przylegania głowicy, wymieniono kpl. uszczelniaczy zaworów i założono solidną uszczelkę - lepiej dopłacić z 3-4 dychy do uszczelki niż za parę tysięcy km robić wszystko od nowa... Powodzenia :one:

 

PS. Co do sondy lambda to mierzy ona zawartość gazów w spalinach. W zupełności wystarczy jej sprawdzenie na postoju, przy różnym stopniu otwarcia przepustnicy (naciśnięcia pedału gazu). Teoretycznie sprawna powinna pracować w zakresie od 0 do ∞, w praktyce wskaźnik powinien wskazywać od 0 do 999mV w zależności od stopnia otwarcia przepustnicy. Pamiętaj o 1-2 sekundowym opóźnieniu pomiaru i nie trzymaj silnika podczas postoju zbyt długo na maksymalnych obrotach - wystarczy klika sekund, bo inaczej można sobie skasować silnik...

[dev02]

Na koniec analiza spalin - jeżeli poziom HCH będzie wysoki to niestety szykuj kasę - czeka Cię minimum kompleksowa naprawa głowicy, a po zdjęciu głowicy będzie też można określić stan pierścieni... W tym ostatnim, najgorszym przypadku odradzam półśrodki - dopilnuj, żeby splanowano płaszczyznę przylegania głowicy, wymieniono kpl. uszczelniaczy zaworów i założono solidną uszczelkę - lepiej dopłacić z 3-4 dychy do uszczelki niż za parę tysięcy km robić wszystko od nowa... Powodzenia :one:

 

Nie wiem skad takie straszne rzeczy wymyslasz kolego :651:

 

moje spaliny przekraczaja wszystkie mozliwe normy spalin (jak wjechalem na diagnostyke to az sie gosciowi czujnik bezpieczenstwa zadymienia wlaczyl) kompresje mam 12.5-13, spalanie trasa 5-7l/100, miasto 8.5-11.5l/100.. olej ni grama nie ubywa, tak samo sprawa ma sie z plynem chlodniczym... zrobilem tak juz przeszlo 20 tys (1.5 roku), na kompie 0 bledow i nic zlego sie nie dzieje... niedawno dowiedzialem sie ze przyczyna moze byc zle ustawiony zaplon akurat w tym przypadku....

 

aha, nie mam gazu i nie bede mial (juz jeden silnik tym zarznalem, wystarczy ... :/ )

 

kolowie a co Twoi gazownicy na to ?

[Gość Yanec]

Nie wiem skad takie straszne rzeczy wymyslasz kolego :651:

 

moje spaliny przekraczaja wszystkie mozliwe normy spalin (jak wjechalem na diagnostyke to az sie gosciowi czujnik bezpieczenstwa zadymienia wlaczyl) kompresje mam 12.5-13, spalanie trasa 5-7l/100, miasto 8.5-11.5l/100.. olej ni grama nie ubywa, tak samo sprawa ma sie z plynem chlodniczym... zrobilem tak juz przeszlo 20 tys (1.5 roku), na kompie 0 bledow i nic zlego sie nie dzieje... niedawno dowiedzialem sie ze przyczyna moze byc zle ustawiony zaplon akurat w tym przypadku....

 

 

Pewnie z 20-letniej praktyki szefa stacji obsługi samochodów

Daruję Ci wykład teoretyczny o analizie spalin... W każdym bądź razie przy optymalnych ustawieniach silnika wysoki poziom węglowodorów świadczy albo o przedostawaniu się nadmiernej ilości oleju do komory spalania, albo o jej nieszczelności.

[dev02]

Pewnie z 20-letniej praktyki szefa stacji obsługi samochodów

Daruję Ci wykład teoretyczny o analizie spalin... W każdym bądź razie przy optymalnych ustawieniach silnika wysoki poziom węglowodorów świadczy albo o przedostawaniu się nadmiernej ilości oleju do komory spalania, albo o jej nieszczelności.

 

a co rozumiesz przez te optymalne ustawienia ? :> bo u mnie owe objawy nie wystepuja...

 

 

a btw mialem "przyjemnosc" z takim "fachowcem" tyle ze tamten mial nawet chyba 40 letnia praktyke... robilem przeglad przed wyjazdem nad morze (1400 km lacznie) pan owy sprawdzil zawieszenie uzywajac jakze wspanialego i miarodajnego urzadzenia jakim jest - łom ... popatrzyl popukal ponaginał i wszystko mu wyszlo ze ok..

 

cos coprawda stukalo z przodu czasem.. ale ze owego czasu pojecie moje o mechanice bylo bardzo znikome to stwierdzilem ze pewnie jakas pier**la (skoro fachowiec sprawdzil) i pojechalem

 

jakiez bylo moje zdziwienie jak 2 miesiace pozniej udalem sie na inna stacje juz z konkretnym zamiarem sprawdzania na szarpakach okazalo sie ze prawy sworzeń juz ledwo trzyma... a po drodze autostrady, drogi szybkiego ruchu to i wieksze predkosci byly... (strach pomyslec co by sie zapewne stalo gdyby to nie byl nissan)

 

takze wiec wybacz ale ani szef, kierownik, pracownik pracujacy od 40 lat na stacji obslugi nie wzbudza mojego zaufania

[Gość michas1987]

troszke mi ten problem przypomina co u mojego brata mial zx,ale u niego parownik byl walniety,tak samo problem z obrotami wyskakiwal

[Gość ms90]

Filtr powietrza wymieniałeś.. ?

Ja u siebie miałem podobne objawy (tylko nie wiem jak na PB bo w miarę szybko wymianiłem filtr...)

Spalanie na poziomie 12,13l LPG (jazda tylko miasto krótkie trasy) i zaczął mi palić w granicach 18-20l LPG

Wymiana filtru + samodzielna regulacja i spalanie znów takie jak wcześniej 12,13l LPG...