Gość Maciek C Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Witam, mam problem z wycieraczkami w P11 97r. Otóż wycieraczki nie działają na 1 "biegu", dochodzą do połowy szyby i się zatrzymują, po chwili pali się bezpiecznik wycieraczek... Jeżeli włączymy je na 2 lub 3 "bieg", to działają bez zarzutu, nic się nie pali i można jechać pół dnia w deszczu. W czym tkwi problem? Czy ktoś się spotkał z taką usterką? Dodam, że cały mechanizm wycieraczek wymieniałem około roku temu, na oryginalny, nowy. Bedę wdzięczny za pomoc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Betka Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Ja mam ten sam problem. Jak pytałam, co z tym zrobić, to mi powiedziano, że pewnie trzeba rozbierać prawie całą deskę rozdzielczą, a jest to bardzo kosztowne i lepiej tego nie ruszać, chyba że wogóle nie będą działały :029: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przem Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 kazdy mial ten problem..sprawdzcie przekaznik, albo silnik wycieraczek..trzeba rozkrecic inasmarowac.. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM01 Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Padł przekaźnik, wiem bo ostatnio też z tym walczyłem. Tyle że u mnie nie wywalało bezpieczników. Sprubój zamienić przekaźniki i bedziesz wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maciek C Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Hm, a czy ktoś może mi powiedzieć gdzie znajduje się owy przekaźnik? Nad bezpiecznikmi pod dolną obudową deski przy kierownicy, czy gdzieś pod maską? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Miałem to samo. Tylko, że mi nie paliły się bezpieczniki. Trzeba rozkręcić silnik wycieraczek, oczyścić i nasmarować. U mnie pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przem Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 tu masz: link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komora Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 ja mam to samo juz dłuzszy czas. bezpieczniki sie nie pala a mechanizm jest spoko. pozostaje mi tylko sprawdzic przekaźnik, ktory niewiem gdzie jest no i przełącznik, ktory w serwisie kosztuje ponad 500zł. chyba wole jezdzic przytrzymujac przełacznik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przem Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 popatrz na link w poscie powyzej..tam jest fotka..w komorze silnika kolo wlewu plynu do wspomagania...a jakbys potrzebowal tego przelacznika (przy kierownicy)..to mam na stanie..bo niepotrzebnie kupilem..jakby co to to wal na PW pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marioo2 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 A ja mam troszke inny problem. Jak mniemam wina nie lezy w przekazniku ale w sterowniku co u mnie jest to czarna kostka przykrecona na jedna srube od szyby zaraz po prawej stronie. Objawy to czasowki dzialaja do polowy, przerwa i znow do polowy. Po odpaleniu spryskiwaczy wycieraczki 2 razy zamiota a na trzecim sie zatrzymuja w polowie obrotu. Wlasnie wyjalem ten sterownik widac jak by cos bylo wylutowane z plytki (C6 na płytce). Zastanawiam sie czy wlasnie ktos nie usunal tego... nie wiem co to bylo celowo wiec zwracam sie do Was i pomoc. Pozdro !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klops23 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 To jest własnie przekażnik wlutowany w płytke i umieszczony wlasnie tam samotnie w prawym rogu . To pudełko jest odpowiedzialne za prace czasowa wycieraczek. Jestem akurat po wymianie tego "ustrojstwa" po bezskutecznych probach naprawy wycieraczek poprzez rozwiercanie silniczka itp. Dodam tylko , ze tego rodzaju przekaznik jest tylko w Primerach P11 , w P11 144 jest zwykly umieszczony w skrzynce z przekaznikami z lewej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość abram Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 witam Koledzy dobrze mowi ja tez mialem to samo.ja wyjmowąłem silnik wycieraczek przesmarowałem go poprostu niełaczyło i byly przerwy w dostarczaniu prądu ale teraz jest oki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damiano1718 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 u mnie był taki problem że jak włączyłem wycieraczki na sucho to mi coś pod maską tykało!a wycieraczka chodziła do połowy.zajechałem wtefy do znajomego elektryka i okazało się że kawałek cyny upadł na płytke w przekaźniku po prawej stronie i robił zwarcie. usunął to pięsetą i po sprawie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pen Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Witam, mam problem z wycieraczkami w P11 97r. Otóż wycieraczki nie działają na 1 "biegu", dochodzą do połowy szyby i się zatrzymują, po chwili pali się bezpiecznik wycieraczek... Jeżeli włączymy je na 2 lub 3 "bieg", to działają bez zarzutu, nic się nie pali i można jechać pół dnia w deszczu. W czym tkwi problem? Czy ktoś się spotkał z taką usterką? Dodam, że cały mechanizm wycieraczek wymieniałem około roku temu, na oryginalny, nowy. Bedę wdzięczny za pomoc... miałem coś takiego to elektryk mi naprawił. Po pierwsze trzeba wytzryścić bolce czyli odkręcić cały układ wycieraczek od strony silnika. prosta sprawa. A styki w silniczku trzeba również przeczyścić. trzasami trzeba dolutować blaszki. Całośc kostzowąła 50 pln i problem z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.