t-olo Opublikowano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2008 Witam mam Primerkę WP12. Od jakiegoś czasu - tzn. jakieś pół roku po wymianie żarników w lampach (bo się z prawej strony spalił to oczywiście dwa zmieniłem) zauważyłem, że zawiesza mi się samopoziomowanie w lampach. Jadąc w nocy potrafią mi lampy świecić na jakieś 30 m przed samochód, a po jakimś czasie jest wszystko oko i świeca na około 100 m. Specjalnie czasem wjeżdżam na krawężnik i raz po świetle widać, że lampy się regulują a raz nie. Jeszcze do tego czasem cholernie prawa lampa potrafi drgać. Co jest przyczyną tego wieszania się? Byłem u mechaniora i powiedział, że lampy raczej do wymiany bo tam w środku jakieś gniazda etc. się wyrobiły. Wyrobiły pytam???? Raz żarniki zmieniane i się wyrobiły. Czy to możliwe??? A może ktoś miał taki przypadek i wie co jest nie tak??? Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam. Ps. WESOŁYCH ŚWIĄT KOLEDZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marek Góralczyk Opublikowano 23 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2008 Cześć! Mechanior może niestety mieć rację. U Ciebie mogło nastąpić wypięcie lustra z któregoś zaczepu wewnątrz reflektora. Mogło to się przydarzyć podczas wymiany palników. Jeśli robił to ktoś nieumiejętnie i niedelikatnie. Najlepiej jedź na Stację Diagnostyczną i poproś o ustawienie świateł. Koszt znikomy. Diagnosta albo potwierdzi słowa mechaniora lub nie i... ustawi Ci te światła. Wypięte lustro da się naprawić, ale trzeba wymontować reflektor a to już jest trochę pracy i delikatna robótka. Nie wszyscy chcą się tego podjąć. PS I nawzajem zdowych i wesołych... Aha! Doczytałem Twój post do końca. Jeżeli oba reflektory fiksują to poproś diagnostę niech Ci z kanału sprawdzi stan czujników ugięcia przedniego i tylnego zawieszenia. Być może że wypiął się któryś z łączników (takie krótkie plastikowe), bo wtedy też światła będą szalały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t-olo Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 No niby wszystko jest ok. A lampy jak się czasem zawieszą tak się nie odwieszają aż do pewnego czasu. Później przez parę dni jest spoko, aż znów zawieszą się i świecą na maxa w ziemię. Może gdybym jeździł tylko w dzień to bym się nie przejmował ale najgorsze, że często jeżdżę w nocy i uciążliwe jest jak lampy na światłach mijania świecą na 30-40 m przed samochód. Na długich jest oczywiście oko bo one się nie regulują razem z mijania ale cały czas nie da się na nich jechać :. no już nie mam głowy. Może ktoś jeszcze coś podpowie. Wymiana lamp raczej nie wchodzi w grę bo koszta trochę duże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukasz6 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Witaj. Ostatnio rozbierałem taką lampę bo miałem problem z regulacją. Całość jest na zawiasach i światła mijania jak i drogowe są w tej samej obudowie (odbłyśnikach) i reguluje je się razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomirek Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Specjalnie czasem wjeżdżam na krawężnik i raz po świetle widać, że lampy się regulują a raz nie. a to tak sie wogole da to sprawdzic? Przyznam, ze nigdy na to nie zwracalem uwagi ale skoro w czasie jazdy zadne ksenonki nie samopoziomuja sie na nierownosciach to po wjechaniu na kraweznik rowniez nie powinny. Tylko w jakims starym citroenie tak bylo chyba kiedys ale tam to bylo zupelnie inne rozwiazanie - cale lampy tam chodzily. Przeciez samopoziomowanie dziala na podstawie czujnikow, ktore sprawdzaja obciazenie osi a nie poziom autka. I reguluje lampy jak se np bagaznik obciazysz. Ale gdybam tylko. Moze w rzeczywistosci jest inaczej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t-olo Opublikowano 15 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 No nie wiem jak to jest ale jak wjadę na krawężnik przodem przed jakąś ścianą to widać jak światło lamp idzie w dół. Może faktycznie mam problem z tymi czujnikami i daje czasem jakiś błędny odczyt, że d*pa jest obciążona i dlatego światła świecą czasem w ziemię. Jeszcze podjadę do mechaniora i powiem żeby raz jeszcze czujniki sprawdził. Może jakiś sposób w końcu znajdę aby było OKO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
słonik Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 A gdzie są te czujniki? Zlokalizowałem jeden przy tylnym lewym kole..jakiś jeszcze jest? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzycho59 Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 W primerach jest jeden czujnik właśnie przy lewym kole. Aby zdiagnozować najlepiej podłączyć pod Consulta, jeżeli będzie uszkodzony czujnik ( 1340 zł ASO ) w teorii tylko wymiana- w praktyce można rozebrać oczyścić i może pomoże- silniczek od reflektorów (440/ szt ASO) też można spróbować reanimacji. Ceny aktualne bo w zeszłym tygodniu pojechałem do ASO też mi się samopoziomowanie zawiesiło. Po naprawie trzeba włączyć autokalibrację- bez Consulta nie da rady ( w P11 można było ). Na szczęście u mnie pomogła konserwacja i wszystko chodzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.