lisek Opublikowano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 Słuchajcie, mam problem z mruganiem całego oświetlenia. Np. jakby padła jedna dioda lub regulator altka. Mrugało mi to od dawna, i sie nie przejmowałem, ale ostatnio zaczeły się problemy z ładowaniem. Wytargałem altka, wymieniłem mostek i regulator. Założyłem, ładowanie malinowe ale... dalej mruga, baaa. nawet bardziej mruga niż mrugało. Różnicy potencjałów między masą altka a masą aku, i plusami też nie ma, więc co może powodowac taki efekt? Kiepski Aku ? Troche to mało prawdopodobne co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marek Ł. Opublikowano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 Przerabiałem to, ale nie wiem, w czym dokładnie tkwiła przyczyna, gdyż wymieniłem cały alternator na nowy. Bo tak... ...dzień po sprowadzeniu Primery z Niemiec już nie odpaliła. "Regeneracja" alternatora w "zakładzie specjalistycznym" pomogła na rok. Po roku zaczęła się żarzyć kontrolka ładowania (tylko na ciepłym silniku), a alternator zaczął strasznie się grzać. Po rozebraniu alternatora, wyglądało na to, że "zakład specjalistyczny" wymienił tylko mostek prostowniczy, a że nie było czasu i miejsca na sprawdzanie, więc podejrzenie padło na regulator napięcia. Wymiana regulatora napięcia (jak do Forda Transita + wymiana łożyska) nic nie pomogła. Z czasem żarzenie kontrolki ustąpiło, ale jak się którejś nocy okazało, całe oświetlenie mrugało. Dało się też wyczuć utratę płynności pracy silnika na wyższych obrotach (chyba, że tylko mi się wydawało). Z racji, że alternator dosyć długo był eksploatowany niesprawny (kto wie, co zdąrzyło się jeszcze uszkodzić poza mostkiem) oraz utraciwszy wiarę w: rzetelność "zakładów specjalistycznych", jakość stosowanych przez nie komponentów i czysto finansową opłacalność kolejnej "regeneracji", zdecydowałem się kupić nowy alternator i osobiście go wymienić. Wszystkie problemy zniknęły... Póki co minęły już aż 3 miesiące... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 a u mnie sie okazało, że po weekendowej wymianie regulatora która przywrócila ladowanie, znowu mi go brakuje. Dzisiaj zakladam drugi alternator, a tego naprawie sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Mryganie to wina raczej samego regulatora. Przerabiałem to w 2 autkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 no to czemu na każdym regulatorze mruga? Czemu ostatnim razem jak mrugało to była walnięta dioda? [ Dodano: Sro 07 Sty, 2009 07:59 ] BTW: Elektryk mi mówił, że akumulator jak jest uszkodzony to tak może się dziac. Więc aby sie upewnic i wykluczyc te naciąganą teorię wczoraj zamienił aku z kumplem, to samo niestety. Więc wina musi byc w altku albu w instalacji elektrycznej. Jako że regulator nowy i to oryginalny założony to został mi mostek. Tym razem jednak albo zmienie zakład gdzie mi naprawiają altki, lub zrobie to sam, bo mostki do alternatorów lucasa są tanie jak barszcz a w zakładzie trzeba 4x tyle co kosztuje zapłacic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 no to czemu na każdym regulatorze mruga? Czemu ostatnim razem jak mrugało to była walnięta dioda? Widać to nie reguła A ja miałem szczeście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 zastanawiam sie czy jest sens sie ciągle pier#@#ic z tym altkiem lucasa, moze by go wywalic i kupic jakis boscha czy cos co było pozniej w P11, lub Hitachi od Sunny? W sunniaku miałem hitachi i nawet nie bardzo wiem jak wygląda bo nigdy go nie tykałem, a tego frędzla w P10 naprawiam już z 10 razy. Sie go juz nauczyłem wyciągac, tak zeby sie z nim nie męczyc i w garniaku sie nie ubrudzic nie wiecie czy inne altki od 1,6 będa pasowac? Zeby sie nie okazalo n. ze było inne koło pasowe, albo było przesunięte o 2 mm, bo mocowania do GA1XDX na pewno będą takie same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonfox Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Co do falowania napięcia u mnie pomogło dopiero przetoczenie nabiegunników oraz komutatora wirnika alternatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 8 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 o widzisz, to jest jakiś trop. W sumie wirnik był wymieniany ze dwa czy trzy lata temu, ale na pewno na jakiś zamiennik nie wiadomo jakiej jakości. Będę rozbierał to sie dokładnie przyjrze bieżniom. dzięki. [ Dodano: Sob 10 Sty, 2009 23:26 ] bierznie ok, jest już mały ślad zużycia ale jest ok. Dzisiaj już zjadłem zęby na tym altku. Wymieniłem mostek, i d*pa nic to nie dało. Podejrzewam że problem leży po stronie instalacji w samochodzie. Czy ktoś mi może powiedzieć jak idzie przewód od alternatora? Chowa sie w instalację i gdzie go dalej szukać? (nie chodzi mi o schemat tylko czy ktoś grzebał i może wie gdzie rzucić okiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ciezki76 Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Witam.Ja mam problem ze światłami mijania ( w sumie jednym) taki.Po włączeniu świateł mijania prawe zapala się dopiero po chwili.W sumie w ciągu paru dni zapalały się jak chciały,raz lewe albo raz prawe.Wymieniłem żarówki i w sumie z lewą już dobrze ale prawa strajkuje i chwile trzeba odczekac aż się sama zapali.Ktoś się spotkał z takim objawem?Dodam tylko,że w chwili kiedy się zapala słychać pstryk z tej skrzynki po stronie reflektora.domniemam,że może przekaźnik jakiś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Kolego ciężki76 proszę: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ika+%B6wiate%B3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ciezki76 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2009 Dziękuje za namiar,zapewne sam bym na FAQ nie trafił a widze,że się przyda.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukas3112 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Koledzy szanowni miałem podobny problem ze światłami tzn. wszystko migało,a przyczyna była następująca:poluzowały się śrubki od regulatora napięcia i tracił masę skutkiem czego było wypalenie się podstawy 2 kabli na alternatorze(tak na dole)trzeba wyczyścic,poprawić styk,zaizolować i wszystko chodzi jak ta lala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 12 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 u mnie też problem już rozwiązany - okazało się, że dopiero któryś z kolei regulator działał poprawnie. Nawet oryginalny Magneti mrugał. Teraz jest oryginalny Hella, i śmiga jak ta lala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JessiC Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Witam ja mam taki problem, że podczas jazdy całe oświetlenie i światła i oświetlenie w środku mi przygasa... i nie jest to mruganie tylko przygasnie np. na 10min. a potem wraca do normy i tak różnie... niewiem co może być przyczyną czy alternator, akumulator:??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 26 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 raczej alternator - i to może byc istotne kolego - np. jesli przygasnie i tak zostanie to moze sie okazac ze nie masz dostatecznie duzego ladowania - po pewnym czasie cos "zakontaktuje" i sprawa wraca do normy, ale to sie predzej czy pozniej skonczy poboczem. Akumulator to też moze byc , moze to tez byc jakies urzadzenie ktore sie wlacza i pobiera duzo pradu - tak czy inaczej nie powinienes tego lekcewazyc i warto odwiedzic elektryka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JessiC Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Aha bo miałem też taką sytuacje że jadąc z włączonym wzmacniaczem i słuchając muzyki zajechałem na stacje wyłączyłem silnik i juz nie mogłem odpalić aku był pusty... ale to rozumiem że przez sprzęt ale jak mam odłączony sprzęt to te wachania oświetlenia też są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 26 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 tym bardziej radze wizyte u elektryka i zmierzenie poboru prądu - jesli masz mocne granie to alternator moze nie wyrobic. Pamietaj ze on daje jakas okresloną moc - okreslony prąd - np. 75A, jesli sam samochod z tego podczas pracy zabierze 50-60, i dorzucisz granie to mozesz szybko zalatwic alternator niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JessiC Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 To stawiasz na alternator no ok przejade sie do jakiegos elektryka i niech zobaczy co w trawie piszczy...;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 26 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 czasem pulsowanie oswietlenia moze nie byc grozne, ale jak Tobie przygasa na dluzszy czas to obstawiam problem z ladowaniem - ew. wez miernik i sprawdz czy wtedy ladowanie jest takie samo czy mniejsze, a jak mniejsze to o ile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość NismoMan Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Nie znalazłem postu który jest związany z moim problemem(bynajmniej nie znalazłem) Mam primere p10 1.6 i psuje mi się alternator prawdopodobnie regulator i bardzo się grzeje.(nie znam przyczyny) Moje pytanie brzmi czy da się "zaadoptować" z primery 2.0 SR20Di również p10 BOSCH Tylko ze w tym alternatorze co mam w aucie dochodzą 3 kable a z tego co na tym widzę są tylko 2 miejsca na kabel może się mylę Proszę was o pomoc Jak to podłączyć jeśli się da oczywiście tak by hulało zamieszczę kilka fotek poniżej: OBECNY Fotka 1 Fotka 2 DO zaadaptowania Fotka 3 Fotka 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cylo88 Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Z tego co widac to w tym co masz zalozyc wystarszy do obojetnie ktorej sroby mase podlaczyc a na pozostale masz dwa miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 31 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 jeśli są to takie same silniki (oba 2.0 ) to możesz przekładac, jeśli jednak jeden z nich to 1.6 (sugeruje się po tym że altków Lucasa nie było w 2.0) - to musisz dokładnie sie przypatrzyc odległości koła od mocowania - w 2.0 inaczej idą paski i nie koniecznie przypasujesz. Co do podłączenia to każdy podłączysz. Masz na altku 3 przewody 1. - MASA Na obudowe alternatora 2. PLUS na akumulator, najgrubszy 3. Wzbudzenie - kontrolka na desce - cieniutki przewód. Masz oznaczenia na altkach gdzie co idzie, łatwo sie tez domyslic jak podłączyc - PLUS idzie na największą srubę, masa na mase ;-) a kontrolka na cienki. Co do grzania twojego regulatora - taka jest jego rola - jesli uwazasz sie grzeje sie bardziej niż powinien - sprawdz ładowanie jeśli miesci sie w granicach 13.8 (pod obciążeniem maksymalnym) a 14.4 to jest ok i nie tykał bym go. Zadaniem regulatora jest grzanie się, plus to ,że jest tuż obok kolektora wydechowego powoduje że będzie się grzac. Ot taka jego dola ;-) Zostaje temat przekładki - moim zdaniem jak wejdzie alternator to warto przełożyc - altki Lucasa to szmelc, bosch też super nie jest, ale lepszy od lucasa. Przynajmniej jest osłonięty fabrycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość NismoMan Opublikowano 31 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 1. - MASA Na obudowe alternatora2. PLUS na akumulator, najgrubszy 3. Wzbudzenie - kontrolka na desce - cieniutki przewód. Czyli z tego co zrozumiełem mam podpiac to w nastepujacy sposób: Fotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lordwater Opublikowano 13 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Jezeli chodzi o mruganie świateł to alternator (jak mi elektryk powedzial "diody") bo szczotki raczej wystraczaja na dlugo, JEZELI CHODZI O POZNIEJSZE WLACZANIE SIE PRAWEGO SWIATLA MIJANIA TO JUZ WINA PRZEŁACZNIKA SWIATEL PRZY KOLUMNIE KIEROWNICY; CZYSZCZENIE BLASZEK POMAGA NA JAKIS CZAS JEDNAK POZNIEJ NIE MA CO CZYSCIC:) BO SIE WYCIERAJA , JA KUPILEM DRUGI PRZEŁACZNIK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.