[P10/W10] zima i .....

[Gość Lamia]

Lamia, o to nie musisz się martwić.

 

Ok może i nie musze ale chciałabym wiedzieć co sie dzieje z moim autkiem jesli juz sama cos mu dolewam a nie wiem do konca co i co to COŚ powoduje zakrecilam sie...

[Gość Maniek-ol]

Lamia, a co ma się dziać ? Jak miałem diesla to jeździłem i było OK , teraz szwagier dalej nim jeździ i nie ma problemów.

[Gość Lamia]

Lamia, a co ma się dziać ? Jak miałem diesla to jeździłem i było OK , teraz szwagier dalej nim jeździ i nie ma problemów.

 

Czyli zamiast uszlachetniacza proponujesz benzyne w proporcji 1:10 tak? I to wystarczy? I nic się nie będzie działo?

[Gość Maniek-ol]

Lamia, lej śmiało benzynę , a Twoje kłopoty się skończą.

[Gość Ciseq]

Hmm dziwna sprawa, jak do tej pory mi palił, tak rano np. teraz nie do odpalenia. Nie zaglądałem do filtra tym razem, bo nie mam czasu na babranie się, ale popołudniu jak wróciłem z jednostki auto odpaliło na tyk - o co może chodzić ? Zalałem ostatnio 10 l ON i 1 litr 95PB nic po za tym. Próbowałem też numer z gazeta i nic ....

 

W walce Zima : Ja jak na razie jest 2 : 1 tylko, że ja staje się bez silny, a auto nie pali i to przy nie, aż tam dużym mrozie ;/

 

pozdro

 

CiSu