Gość wert1983 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 witam. mam mały problem poszukuje pompy wtryskowej do swojej almery 2000r 2.2dti 110km. czy może ktoś mnie pokierować gdzie można taką dostać za rossądne pieniądze. pomocy!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zazwyczaj się to naprawia, koszt w okolicach 2000-3000 (z naprawą mechaniki). Temat był na forum, były podawane linki do serwisów, ktoś nawet ostatnio pisał, że naprawiał, to możesz zapytać gdzie. Poszukaj. [ Dodano: Sro 07 Sty, 2009 00:21 ] Ps. skasuj jeden z tematów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Sie ma no ziomal witam towarzysza niedoli, kolejną ofiarę firmy nissan (choć tak naprawdę firmy Bosh).Pompa w takim samym aucie mojej dziewczyny padła miesiąc temu w podobnych okolicznosciach (na parkingu).Ledwie 1000 km przejechała od zakupu a tu taka niespodzianka. U nas było 190000 tys zrobione -auto super zadbane silnik zdrowy. Dość ostro przestudiowałem temat zanim sie zdecydowałem na forme naprawy.Masz do wyboru regeneracje albo kupno używki. Używana pompa kosztuje (orientacyjnie) od 1000 do 2000-tylko tutaj są dwa haczyki : Nie masz gwarancji że pompa którą kupujesz jest dobra (chyba że ją sprawdzisz np. w serwisie bosha ale to chyba ze trzy stówki kosztuje ) do tego robocizna minimum 500 zł (wymiana)-krótko mówiąc mozna zaliczyć wpadkę i co wtedy? Drugi problem z używaną pompą jest taki że : Jaką masz gwarancje że podobna awaria (zazwyczaj sterownik) nie nastapi w niedługim czasie (awaryjność vp 44 jest powszechnie znana. Ryzyko sie zwieksza po przekroczeniu 150-200 tyś a rocznik auta (2000-2002) wskazuje że wiekszość pomp od 2.2 di ma tyle przejechane (co najmniej). Zresztą poczytaj forum to sobie uswiadomisz jak duże jest ryzyko awarii tego urządzenia (w vectrach maja ten sam problem): http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ompy+wtryskowej Są tam podane adresy i telefony do polecanych warsztatów.Ja swoją regenerowałem w serwisie bosha w Krotoszynie -koszt 2600 zł.Niestety montażu dokonywał głupol w jakimś innym warsztacie i zapłaciłem mu 800 zł + 100 za przesyłke pompy-teraz nie mam gwarancji że robote wykonał profesjonalnie . Generalnie należy przypilnować żeby regeneracja i montaż odbywały sie w tej samej firmie-w razie problemów wiadomo do kogo sie zwracać. Mozesz zadzwonnić do Krotoszyna i sie zapytać czy nie wiedzą gdzie jest podobny serwis w twojej okolicy:062 7253565 Jesli chcesz zasięnać bardziej szczegółowych informacji musisz kategorycznie prosić do telefonu jakiegoś mechanika bo laska która odbiera telefony poda ci tylko ceny itp.(od tego tam jest chyba)-inna sprawa że cieżko się doprosić żeby dała słuchawkę odpowiedniej osobie. Koszty naprawy w wyzej wymienionej firmie: 2600 pełna regeneracja + 600zł robocizna (montaż ,ustawienia) .Do tego masz gwarancje ze robota jest profesjonalnie wykonana.To jest dobra cena w porównaniu z innymi warsztatami. Naprawde nie polecam oddawać tej sprawy w byle jakie ręce bo sobie kłopotu narobisz a kasa duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario632 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 wejdz na allegro w pompy wtryskowe. Ludzie sie tam reklamuja ze naprawiaja nasze pompy. Koszt naprawy sterownika ok 500zl a z regeneracja calej pompy ok 1500zl. Mozesz podzwonic, maja oni swoje firmy i dobre komentarze. Znalazlem przypadkiem firme ktora naprawia nasze pompy vp44 za 1 tys(tak pisza), oto namiary Marserwis Odolanow tel 503776625. daj znac jak juz bedziesz znal jakies szczegoly, Ps. podobno nie trzeba wyciagac silnika zeby wyjac pompe, wiec nie daj sie naciagnac na dodatkowe koszty, powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kiubik Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Ja w nissanie w Poznaniu zapłaciłem za regeneracje całej i robocizne 3400zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 witam dzięki za informacje. pompa zrobiona!!! mechanik który podjoł sie wymiany poradził mi serwis w bydgoszczy który zregenerował ją błyskawicznie koszty regeneracji wyniosły 2.9tyś+ wymiana filtra kasowanie błędów i wymiana pompy razem wyszło 3.750. a gwarancja mechaniczna jest na 1 rok oraz gwarancja na elektryke też na 1 rok. pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario632 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 No to musialo zabolec:( A dzwoniles do tych z allegro co namiary ci podawwalem, Oglaszaja sie sporo taniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 napisz kolegom, co dokładnie siadło, jaki był tego efekt, zupełnie niespodziewanie czy w wyniku jakiegoś eksperymentu z paliwem, przy jakim przebiegu ? etc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 witam. pod ten numer z allegro nie dzwoniłem. ale dzięki za pomoc. mechanik u którego naprawiam samochód sam załatwił regeneracje pompy. a gościu zna się na żeczy. w momęcie gdy pompa siadła nie było żadnych objawów, brak jakichkolwiek oznakże coś jest nie tak. chociaż teraz jak jest naprawiona pompa mam wrażenie że samochód jest bardziej dynamiczny odpala w mgnieniu oka , oraz podczas ruszania nie potrzebuje dodawania gazu rusza praktycznie bez ingeręcji pedału gazu. a jeśli chodzi o jakąś ingeręcje paliwa to tylko od czasu do czasu lałem mu zamiast zwykłego shela, SHELA V-POVER. mechanior mówił że duże prawdopodobieństwo uszkodzenia pompy był brak wymiany filtra paliwa!! umnie auto ma już 9 lat 140tyś przebiegu i jeździło cały czas na orginalnym filtrze paliwa. :zly: jeśli ktoś chciałby dostać namiary na zakład który regenerował moją pompe niech da znać. pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 jeśli ktoś chciałby dostać namiary na zakład który regenerował moją pompe niech da znać. Podaj na forum umnie auto ma już 9 lat 140tyś przebiegu i jeździło cały czas na orginalnym filtrze paliwa. Pocieszam się, że u mnie wymiana co roku. Na liczniku 130tys.km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 A u mnie po regeneracji silnik ździebko gorzej odpala tzn. wczesniej na dotyk teraz potrzebuje parę obrotów.Nie powiem żeby mnie to nie mierźiło ale szkoda mi kasy na sprawdzenie ustawień pompy (w serwisie bosha 300zł). Może to bez znaczenia jesli reszta jest w porzo... Wybierałem,wybierałem i wybrałem takie niefartowne auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Nie powiem żeby mnie to nie mierźiło ale szkoda mi kasy na sprawdzenie ustawień pompy (w serwisie bosha 300zł). Może to bez znaczenia jesli reszta jest w porzo... JA BYM NA TWOIM MIEJSCU TEGO NIE LEKCEWAŻYŁ PONIEWARZ MÓJ TERZ POTRZEBOWAŁ PARE OBROTÓW ŻEBY ODPALIĆ A POTEM MNIE TO KUPE KASY KOSZTOWAŁO(NAPRAWA POMPY) ALE WIESZ NIE ZAWSZE MUSI TO BYĆ AKURAT POMPA. POZDRO :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 No ale pompa jest po regeneracji właśnie i teraz nie wiem co mysleć.Co gorsza z osobnikiem który dokonywał montażu i ustawień jestem w stanie wojny (kasa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 No ale pompa jest po regeneracji właśnie i teraz nie wiem co mysleć.Co gorsza z osobnikiem który dokonywał montażu i ustawień jestem w stanie wojny (kasa). nie no wiesz jeśli pompe masz po regeneracji a auto twoje ciężko odpala to może przyczyna leży gdzie indziej. miałeś wymieniony filtr paliwa?? jest możliwość jeszcze taka ż e twój akumulator już nie domaga a czemu z mechaniorem jesteś w stanie wojny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Problem w tym ze auto odpala bez problemu tylko wcześniej motor startował praktycznie na dotyk a teraz potrzebuje zakręcić ździebko .Nie mówię o długotrwałym kręceniu rozrusznikiem tylko po prostu wczesniej było inaczej. Nie można tego zakwalifikowac jako problemu z odpalaniem tylko swiadomość ze przed naprawą pompy było lepiej mnie trochę mierzi.Akumulator jest w porzadku. Mechanik chciał mnie na kase naciągnąć (tzn moja dziewczyne bo to jej auto) na dzieńdobry wyjął silnik i zażądał 1500 za robocizne WSTĘPNIE. Jak ja się dowiedziałem ze nie trzeba silnika wyciągac a robota normalnie kosztuje 600 zł + regeneracja to mnie "krew zalała" i faceta zbluzgałem przez telefon .Nie dość ze tyle szmalu za regeneracje to auto mi naprawia koleś co nie do konńca ma pojęcie o montażu pompy w takim aucie. Warsztat jest dobrej jakości ale ta usługe mógł sobie darować skoro nie kuma naprawy pompy w almerze. W koncu 900 zł zapłaciliśmy i do widzena,myslałem że juz sobie głowy nie będę zaprzatał ta sprawą ale to odpalanie mnie denerwuje mimo ze nie jest to własciwie usterka. Wątpie że komputer coś wykaże a do powtórnego ustawienia pompy raczej goscia nie zmusze.Zresztą jesli zrobił to niewłaściwie to jaka gwarancja że tym razem bedzie lepiej? No i silnik był wyciagany więc dochodzi mozliwość jakiegos defektu podczas tej operacji. Zresztą nie wiem sam niektóre auta zupełnie nowe potrzebują zeby zakrecić zanim wystartują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 stary teraz to mnie dobiłeś tym wyjmowaniem silnika :zly: jak ja oddałem samochód do naprawy niewiedząc jeszcze że pompa mi padła to kolesie po zdiagnozowaniu usterki dzwonili do mnie za każdym razem z zapytaniem co robimy... ile to będzie kosztowało a ta ich wiedza na temat pompy w nissanach mnie rozbroiła (oni twierdzą że pompa wtryskowa to jeden z najbardziej wrażliwych punktów nissana) myśle że znają się na żeczy.. a pozatym zawsze doradzali co i jak żeby nie popaść w koszty. moim zdaniem naprawa samochodów jest dla nich zabawą a nie wyciąganiem kasy od biednych użytkowników pojazdów. a w sprawie twojego odpalania silnika nie jestem w stanie nic doradzić. nasówa mi się myśl że może masz wytarte szczotki w rozruszniku a może świece już niedomagają. i radze zmienić mechanika a przedewszystkim jeśli chodzi o diagnozowanie usterek poradzić się u kilku mechaniorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 No widzisz jak to bywa jak człowieka nie ma na miejscu.Moja kobita mieszka daleko wiec nie mogłem sprawy przypilnować osobiście.Strach pomyśleć co by było gdybym do tego gnojka nie zadzwonił,pewnie by ze 2 tyś wziął za samą robotę. Mam ziomków co mają warsztat i wiem jak to się odbywa (naciąganie kobiet albo niekumatych w mechanice na kasę). Najlepsze w całej sprawie jest to ze jak zadzwoniłem do serwisu nissana w kaliszu żeby mi potwierdzili że trza silnik wywlec przy demontażu pompy, to powiedzieli ze trzeba w 2.2di.więc ja głupi się zgodziłem a potem wyszedłem na idiotę bo po przeczytaniu forum okazało się ze nie ma potrzeby takiej. Kasa poszła na pompę teraz ni ma za co płacić za ewentualną diagnostykę. A do głupola nie pojadę bo jak bym go osobiście spotkał to nie wiem czy by mi nerw nie puścił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario632 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Wiesz tak naprawde to zauwazylem ze wiekszosc osob wyciaga silnik.Slyszalem ze wyciagniecie pompy bez wyciagania silnika jest bardzo ciezkie dlatego niektorzy wola wyjac silnik bo sie tak nie namecza. Nie ma co tak odrazu chlopaka osadzac:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość accerone Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 kup anglika - wymień pompę resztę gratów sprzedaj na części, na pewno zarobisz na nową pompę + montaż i zostanie Ci parę złotych w kieszeni. a jak jesteś z warszawy lub okolic to polecam ci zakład Autojaksa kolegi o nicku jaksa, gość jest za***istym mechanikiem specjalizuje się w mazdach ale inne japończyki też robi i robi to naprawdę dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Faras77 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Gdy w moim Nissanie pompę paliwową majster naprawiał też wyjmował silnik...za całośc wziąła rok temu 3.300,- zł (regeneracja,nowy sterownik).Podobno nowe sterowniki są dwa razy trwalsze od tych fabrycznych.Też sporo nerwów straciłem i kasy i czasu.A tym odpalaniem silnika bym się nie martwił.Dobry akumulator istotnie odpala od strzału..ale już trochę tzw przejechany np. roczny...to 2 sekundy trzeba kręcić..moim zdanie jesteś teraz przewrażliwiony i wkurzony na gościa...czyli spokój i używać pojazd...bo jest rok gwarancji.PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 jeśli mechanior mało kumaty to rozbierze pół samocodu żeby coś zrobić a ty musisz mu za to zapłacić że wyjmuje silnik :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 A czy zacząłeś od najprostszej rzeczy i sprawdziłeś czy paliwo nie ucieka? Przed uruchomieniem auta, popracuj pompką na filtrze aż stwardnieje, może tu tkwi ów problem? Co do auta, zawsze tak jest, że jak coś poważnego padnie, to właściciel twierdzi, że takie niefartowne auto trafił, a to przytrafić może się każdemu. Nie umniejsza to wcale zalet almery z tym motorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 No chyba łatwiej jest wyjąć samą pompę niż silnik,nawet jesli jest zamontowana w niefartownym miejscu.Zresztą tu chodzi o kasę.No i o doświadczenie mechanika. Przecież nie będę płacił 1000 zł więcej bo koleś robi taką naprawę pierwszy raz w życiu. Jak dla mnie to jest jakiś rodzaj oszustwa. Zresztą auto śmiga dobrze tylko ja jestem przewrażliwiony, to prawda.Spróbuje z ta pompką zobaczyć może się coś okaże. [ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 10:02 ] A czy zacząłeś od najprostszej rzeczy i sprawdziłeś czy paliwo nie ucieka? Przed uruchomieniem auta, popracuj pompką na filtrze aż stwardnieje, może tu tkwi ów problem?Co do auta, zawsze tak jest, że jak coś poważnego padnie, to właściciel twierdzi, że takie niefartowne auto trafił, a to przytrafić może się każdemu. Nie umniejsza to wcale zalet almery z tym motorem m [ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 10:38 ] No wiesz, z punktu widzenia nabywcy samochodu usterka za 3,5 tys na dzień dobry to jest zdecydowanie niefart.Broniłem się rękami i nogami żeby nie zaliczyć "wtopy" przy zakupie auta a i tak bóg mnie pokarał. Lubie ten samochód ale usterkowość tej pompy dyskwalifikuje ten model jak dla mnie . W końcu chodzi o to żeby pojazd się nie psuł i nie pożerał kasy. Co gorsza te 3,5 tyś zł nie zmienia komfortu jazdy.Chodzi mi o to że za taką kasę można zrobić wiele przy samochodzie i mieć satysfakcje z lepszej mocy czy np. nowego zawieszenia. Za to mam świadomość że śmigam na superpompieporegeneracji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 wiesz ja już jeżdże rok swoim autem zrobiłem nim ponad 30tyś kilometrów. pierwsza usterka tego samochodu była właśnie pompa... i tak uważam zakup tego samochodu za udany. tymbardziej rankingi bezawaryjności tego akurat modelu przemawiają do mnie jak najbardziej i niezmieniam zdania z powodu awarji pompy.. zawsze mogłem kupić sobie zajechane bmw3 i pakować w nie kase :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość speedboat Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 No dobra,nie będę już wieszał psów na biednej almerze.W końcu to BOSH zawinił tak naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.