Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Nie działające kierunkowskazy


Gość Mathi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Odebrałem dzis moją Almerke, ale niestety w dordze do domu okazło sie, ze nie działaja kierunkowskazy :/ Czy możecie mi podpowiedzieć gdzie szukać przyczyny?

Zaznaczam, ze awaryjne działają bez problemu.

 

Z gory dziekuje za pomoc

MC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej przekaźnik od kierunków zdechł. Niestety nie pamiętam gdzie on jest ale na forum jest link do książki "Sam naprawiam" poszukaj tam będzie wszystko ładnie napisane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okazalo sie, ze to włącznik świateł awaryjnych. Elektryk powiedzial, ze blokuje sie cos przy włączniku awaryjnych. I faktycznie, po stuknieciu w owy włącznik, zaczęly działac kierunki ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś kumpel miał coś takiego w mercu, jak włączyłeś awaryjne to już kierunki nie działały i okazało się ze to było jakieś spięcie koło kostki przy włączniku awaryjnych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu w mojej N16 w trakcie migania kierunkowskazy zawiesyły się (przestały migać) - uznałem to za sytuację wyjątkową, gdyż po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy. Po paru dniach sytuacja się powtórzyła, ale tym razem musiałem dwukrotnie zgasić i uruchomić samochód. Dziś niedość, że mi się zawiesiły, to po chwili zgasły całkowicie (brak kierunkowskazów i awaryjnych). Po kilkakrotnym uruchomieniu samochodu działają. Wybieram się do elektryka, ale może macie jakieś doświadczenia i sugestie, szczególnie, że po uruchmieniu auta kierunkowskazy działają (przynajmniej jeszcze). Z góry dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu w mojej N16 w trakcie migania kierunkowskazy zawiesyły się (przestały migać) - uznałem to za sytuację wyjątkową, gdyż po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy. Po paru dniach sytuacja się powtórzyła, ale tym razem musiałem dwukrotnie zgasić i uruchomić samochód. Dziś niedość, że mi się zawiesiły, to po chwili zgasły całkowicie (brak kierunkowskazów i awaryjnych). Po kilkakrotnym uruchomieniu samochodu działają. Wybieram się do elektryka, ale może macie jakieś doświadczenia i sugestie, szczególnie, że po uruchmieniu auta kierunkowskazy działają (przynajmniej jeszcze). Z góry dzięki za odpowiedzi.

 

Moj elektryk, jak tylko wytlumaczylem mu o co chodzi, od razu powiedział, że najproawdopodobniej to kwestia włącznika awaryjnych. Powiedział też, że można to wymienić, ale to nie jest bardzo poważna rzecz.

Generalnie pstryknął w ten włącznik i od tamektego momentu jest wszysko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk po objawach stwierdził, że będzie to najprawdopodobniej przekaźnik kierunkowskazów, jak sugerowali to niektórzy z kolegów. Wczoraj go wymieniłem, na razie wszystko Ok, ale nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...