[P11/WP11] Problem z TD , brak przyspieszania

[Lego]

Kolega zakupił Primerę P11 2.0 Td(uparł się na diesla :029: ). Auto niestety nie przyspiesza zbyt żwawo. :zly: Zmierzyłem napięcie na przepływomierzu i wyszło zbyt niskie.Przełożyłem przepływkę i niestety nic się nie zmieniło. Turbo pompuje dobrze,przewód puchnie na twardo,pomysłów brak. Proszę o sugestie!!!

[Mazii666]

No no niestety 2.0td to żadna rakieta więc zmierz czas przyśpieszenia nawet stoperem i porównaj z danymi. Jak będzie wielka odchyłka to pomyśliny. Na początek wszystkie filtry do wymiany.

[wieshaq]

Moja przyśpiesza w 17sek do setki, 185km/h na A2 osiągnęła,

a z hamowni wyszło że ma 76 km. :zly:

Zobaczymy jak trochę hajsu odłożę z tego co gadałem ze specem 120 kucy można wyciągnąć z tego silnika bez większego dłubania typu większy ślimak, inter, wtryski, dolot i głowica. . :diabel:

[Lego]

filtry były wymieniane,a z tym do setki to rzeczywiście może być ze 17 sekund. Ale nie ma tego momentu co np w takiej Audi 80 B4 1.9 TD że wychodzi za 2000 obr/min i ciągnie. Po prostu przyspieszanie jest cały czas tak samo mułowate i silnik nie ma żadnego zrywu.

[wieshaq]

Czyli w normie moment dla tego silnika zaczyna się od 2400rpm.turbina zaczyna tłoczyć na max. ,a max mocy osiąga przy ok 4000rpm.

Porównywanie z silnikiem 1,9TD Audi to trochę jak postawienie obok siebie Smarta i Malucha, silnik podobnej pojemności i wielkość pojazdu podobna ale....

 

 

Taki mały podgląd

[and_pec]

Zmierzyłem napięcie na przepływomierzu i wyszło zbyt niskie.Przełożyłem przepływkę i niestety nic się nie zmieniło.

 

Ile było tego napięcia? Powinno być 1,9-2,3V na jałowym(750+/-50) i ciepłym silniku

Druga może też była walnięta

To diesel a nie rajdówka, jak ma 12s do 100 to znaczy że masz dieslorakietę. ja mam 14S ( taki dieslo perszing )

Motor ciągnie najlepiej od 2,4 kobr/min ale wtedy masz silny wir w baku i nie zdziw się jak zacznie palić 10-12L/100 km

To jest auto rodzinne dla dystyngowanych panów i tak należy je traktować.

silnik jest zimny+klima+ wieje chłodem= wyprzedzasz tylko furmanki i rowery :diabel:

[Lego]

Nawet 1 nie było z przodu przy napięciu. Ale ten wykres i tylko 140nM w turbo dieslu? Masakra.Ale powiem Wam że mój drugi kumpel tez ma TD Primerkę tyko,że w sedanie i ta ciągnie nawet nawet. Musze od niego przełożyć przepływkę i wtedy zobaczę.Bo innych pomysłów nie mam.

[and_pec]

Inny pomysł to sczytanie kodów spinaczem. Może coś tam w nim drzemie. Oczywiście życzę wyniku 55. Jeśli to nie przepływka to może być przestawiony rozrząd, zaświergolone filtry ( zwłaszcza powietrza ) jak i sam dolot do niego. Warto by było też rzucić okiem na zawór EGR czy nie jest zblokowany. Jest tu na forum piękna fotorelacja Jurgenika na jego temat jak odszukam to wrzucę link

 

Oto on http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=30315

[Gość chmielo]

Witam miałem podobny problem , prima słabo przyśpieszała i (dużo łykała ropki).

Wymieniłem wszystkie filtry, nową przepływkę, świece,paski,

Teraz przy 2000 obr słychać przyjemny świst i auto fajnie przyśpiesza 14s

lepiej niż passat b5 1.9tdi 90km(2 auto) TYLKO SPALANIE DALEJ ŁYKA SPORO

[baciarek]

Spróbuj wywalić wężyk z EGR (mam nadzieje że go poznasz) wtedy turbo będzie się załączać w okolicy 1600 1800 obr/min. Po zmianie przepływki o tak niskim napięciu jak piszesz pasowało by resetnąć kompa (zdejm kleme masową na pół godziny a później znowu załóż i zagotuj silnik na postoju bez gazowania - jakieś 40 min czytania książki w aucie). Na końcu napisz czy mierzycie te przyspieszenia na klimie. Ja mam już lekko oporną sprężarkę i dosyć obciąża mi silnik dlatego na czas wyprzedzania robie off na klimie. Ostatnia rzecz to regulacja kąta wtrysku i ogólnie pompy jak jest źle ustawiona to powinno znacząco pomóc.

[and_pec]

zagotuj silnik na postoju bez gazowania - jakieś 40 min

 

Silnik to zagrzej < bo jak zagotujesz to nie ręczę za głowicę

baciarek aż 40 minut to chyba pod kołem podbiegumowym i wyjętym termostatem+ chłodnicą z okrętu :diabel:

 

Zdjęcie klem na 30min to raczej nic nie da. Jak są błędy to trzeba je odczytać i skasować, a do tego służy spinacz.

 

Przepływka to czujnik masy powietrza i nie wiem jaki ma związek to z resetowaniem i potem parkotaniem. Nikt co wymieniał przepływki żadnego resetu (poza błędami ) nie robił http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=29808

 

Wywalenie samego wężyka może nic nie dać, ale warto zobaczyć. Jak już go wywalać EGR to na amen Tak jak jest to w linku co podałem wyżej

[baciarek]

Jak zdejmiesz wężyk to nie będzie otwierało zaworu i będzie ok - mi pomogło - przestało dymić na czarno i turbina niżej się załącza niż normalnie wcześniej przed zdjęciem wężyka.

Zresztą ja tego nie wymyśliłem tylko pompiarz, co oblookał mi silnik - raczej do niego są długie kolejki mimo że dużo kasy bierze. Aha jeszcze jedno - jeśli chodzi o EGR to efekt jest widoczny po przejechaniu kilku kilometrów.

 

 

Co do akumulatora to raczej nie chodziło mi o kasowanie błędów tylko o skasowanie złych przyzwyczajeń kompa - w tym wypadku cięższego pedału gazu z powodu wywalonej przeplywki. Jak jeździł długo to komp się przestawił z czasem. Również uważam, że pomaga.

 

Zagrzanie silnika może czasowo przesadziłem ale chodzi głównie o to, żeby wentylatory załączyły się na chłodnicy.

 

Wymieniłem bezinwazyjne metody, które można zastosować, bo nic nie kosztują a jest w miare duże prawdopodobieństwo, że pomogą. Mówie o czymś co sam sprawdziłem

[and_pec]

baciarek zajrzyj do tego linku i zobacz co tam jest napisane.

EGR to zawór recyrkulacji spalin sterowany podciśnieniem z Vacumpompy. Odłączenie podciśnienia powoduje zamknięcie zaworu, przez co spaliny kierowane są do wydechu, a nie na kolektor i automatycznie wzrasta moc kosztem kwiatków, wróbli i wiewiórek. Jednocześnie hamulce robią się bardziej skuteczne. Jeżeli masz zablokowany syfem zawór w pozycji górnej ( czyli otwarty ) to zdjęcie wężyka nic nie da, bo i tak spaliny cały czas będą szły na kolektor. Może wystąpić też sytuacja że ciśnienie spalin( w dobrym zaworze) wypchnie zawór do góry i nastąpi nie kontrolowane dopalanie spalin. Dlatego przy kasowaniu EGR najlepiej jest zablokować go wewnątrz

 

Co do kompa to masz rację że trzeba go nauczyć od nowa, bo zostały mu złe przyzwyczajenia, ale jakoś bardziej widzę to w benzynie jak w dieslu. Jak już resetować to myślę że przynajmniej na noc zostawić bez prądu, bo te pół godziny to cuś musi mało