Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Sunny alternator pierdut ...


komprez
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie !

 

Pewnego pięknego dnia pożyczyłem dziewczynie samochód :D

Ale nie śmiejcie się bo jeździ dobrze ale nie zwraca na szczegóły :D

 

Wsiadając do auta zauważyłem "ciemną" deskę rozdzielczą ... tzn

słabo podświetlona .. (kontrolka ładowania nie świeciła)

 

Udało mi się dojechać do domu po czym akumulator zastrajkował .. nie było ładowania ...

 

Podłączyłem go pod prostownik (jaki zwykły transforamtorowy) 2h ładowania - i heja pojechałem ...

 

Co dziwne - ładowanie wróciło !!! tylko był dziwny pogłos z alternatora tak

jakby ocierał lekko gdzieś pasek klinowy (co na pewno wykluczyłem)

 

Tak jeżdżąc postanowiłem w końcu zmienić szczotki bo pewnie to ich wina .. więc kupiłem rozebrałem alternator i fakt faktem były już zużyte ..

 

Niestety po wymianie alternator umarł ... sprawdzałem miernikiem i nawet

pół volta podczas pracy silnika ...

 

Następna ciekawostka ... wróciła kontrolka ładowania ... teraz się świeci

po prze gazowaniu do ok 3,5 tys gaśnie po czym przekraczając te barierę obrotów w dól znów sie zapala ...

 

Alternator to Nissan Hitachi model LR170-738E 8-diodowy mostek ...

Najgorsze jest to że nie mogę go wylutować bo stara cyna i nawet wysoka

temp go nie poskromiła ... z testów wychodzi że padła jedna dioda ujemna

ale żeby w ogóle nic nie dychał ?

 

Prosze o pomoc ... bo już z tym nie mogę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własnie wyczailem na allegro za 70 ;)

 

A powiedz kolego jak z obrotomierzem ? Sory ale ostatnio nie mialem czasu wogole tu

zagladac i zrobic Ci fotek :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pisales posta ze chcesz sobie dorobic obrotomierz i podawalem Ci gdzies linka do aukcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wymiana zuzytej szczotki w alternatorze tez nic nie dala i kupilem uzywany i chopdzi elegancko.

 

Co do obrotka to ja mam obrotomierz AutoGauge, spisuje sie rewelacyjnie.

47560841fx8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komprez obrotek znalazlem na szrocie w bardzo dobrym stanie ale nie mam czasu tego wymienic czekam az cieplej sie zrobi :D

A i wspominales ze masz jakies foto i pomoce zapodal bys mi cos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodoki .... że tak powiem :D

 

Fajny ten obrotek z Autogauge ... może kiedys taki sobie sprawie :P

jak narazie to moja przegóbka spisuje się na medal ! :)

 

Cylo ... tak mam te materiały .. musze to skompletować w kupe a foty MOŻE uda mi się

dziś zrobić w garażu jeszcze jak będę grzebać przy altku ... bo ja się wpiełem bezpośrednio

przy wtyczce w komputrze - rozbebeszyłem kabel i mac gyver kawałek cyny izolacja i HEJA działa :D

 

 

ALE wracając do alternatora .... nie odpusciłem dziś :D

Co ja będe wydawać 2080324 zł na naprawy jak sam jestem elektronik przecie :D

 

Na szczęście dziś udało mi się rozłączyć stojan od mostka - "wyprałem" stojan

z syfu w wodzie a następnie wygrał sie w piekarniku :D jak nówka !

Podobnie z reszta ... wiadomo niektóre rzeczy to już sam rozpuszczalnik.

 

Co udało mi się sprawdzić :

 

Cewka stojana - OK

Cewka rotora - OK

Mostek prostowniczy (8 diod ) - wszystkie OK

 

Więc co nawaliło ?? :D :D :fuckyou2: regulator ... :fuckyou2:

 

Problem okazał sie banalny ALE ... no właśnie jest ale ...

Mój alternator jest 8 diodowy - HITACHI , nie posiada diod dla uzwojenia rotora (tzw wzbudnicy) i teraz klapa bo muszę to dorobić bo żaden regulator nie zadziała ...

 

Znalazłem coś takiego :

7_1234209509.gif

 

 

Zrobiłem na pająka - poskładałem altka do kupy zamontowałem , odpaliłem i huraaa ... działa !! tylko że bez tych dodatkowych diod do

regulatora akumulator działa jak kondensator i jak się ustawi próg ładowania to jak dojdzie do ustalonej bariery, co pół sekundy ląduje - nie ładuje ..... trzeba to będzie jednak dorobić :)

 

oczywiście mam pełna regulacje ładowania za pomocą potka od 12 do 18V :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no .. jak tylko skoncze robic ten drugi mostek diodowy to

ladnie wszystko wyreguluje :) bedzie 14,7 :D

 

Pozniej moze wykombinuje cos nowego ala kompensacja temperatury bo jak wiemy

jak auto stoi na zimnie to zimny akumulator powinien dostac wieksze napiecie na poczatek ..

tak z 16V :) a jak sie ociepli to powinno wrocic do normy ... tak jest juz chyba w nowych autach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cylo hahah qwa dziala :D

 

Wlasnie jestem po testach z moim regulatorem - porobilem fotki jak rozebrac i napeawic :)

 

wiec pewnie bedzie duzo chetnych ... obecnie dziala regulacja + prawidlowe ladowanie

 

Pozniej zrobie jakis kurs naprawy alternatorow :) oczywiscie pasuje do kazdego auta - jednak

drugi mostek diodowy byl nie potrzebny - uklad ktory zmontowalem na pajaka ( a wiemy

ze to lipa :D) mial cos nie tak ... teraz zrobilem PCB i ladnie wszytsko podlaczylem :D

 

Pozniej dam foty :)

 

[ Dodano: Wto 10 Lut, 2009 16:34 ]

A wiec podsumowujac caly ten syf :)

 

Padlo nam ? no wiec bierzemy :

 

- klucze nasadowe (8.10,12,15)

- srubokrety

- miernik

- lutownica

- mlotek

 

Pierwsze co odkrecamy minusowa kleme od akumulatora !!!!

 

dscf6371resizexw0.jpg

w800.png

 

Rozkrecamy alternator - pierwsze co to odpinamy kable i odkrecamy srubke od

ladowania (2 kable grube pod kapturkiem) nastepnie 2 sruby od spodu popuszczamy.

Odkrecamy srube u gory przy mocowaniu mechamizmu napinacza

przy bloku silnika, popuszczamy srube z przodu i wyciagamy te blache z dziurka

tak abysmy mogli cofnac alternator max do przodu zeby zdjac pasek klinowy.

 

Nastepnie odkrecamy go do konca od spodu.

Po wyjeciu odkrecamy wszystkie sruby na gorze alternatora

dscf6375resizerm8.jpg

w800.png

 

Natepnie mamy po bokach 4 dlugie szpilki - je tez odkrecamy (najlepiej nasadówka bo srubokret

moze zrypac)

 

Chytamy alternator za tyl i mlotkiem udezamy (z umiarem:D) w mocowanie alternatora

przy kole pasowym tak aby nam sie rozdzielil na pół.

 

W zaleznosci jak nam sie uda rozdzielic ... jesli stojan zostanie w polowce tylniej

trzeba do stamtad wyciagnac podwazajac po przeciwnych stronach srubokretem

 

dscf6377resizekv4.jpg

w800.png

 

I mamy rozdzielone !

 

dscf6376resizeif5.jpg

w800.png

 

Bierzemy nasadówke 5,5 albo 6,5 nie pamietam juz i odkrecamy sruby wewnatrz

stojana tak abysmy rozdzielili od mostka szczotkotrzymacz oraz regulator

powinna nam zostac sam stojan z mostkiem prostowniczym

 

dscf6370resizeyw3.jpg

w800.png

 

Zabieramy sie za czyszczenie !!

 

Ja nie rozbieralem wirnika i te czesc cala wyczyscilem szmatka z rozpuszczalnikiem

natomiast stojan z mostkiem pasuje rozlaczyc lutownica wszytskie 4 polaczenia

stojana (mostek tez mozna wyczyscic)

 

Ja to zrobilem tak (tu sie nie smiejcie bo to najlepsza metoda :D)

Miska , troche proszku do prania :diabel: i jak najcieplejsza woda

tak abysmy mogli tam wlozyc lapy :P

Do tego szczotka z miekkim wlosiem i jedziemy :D

czyscimy delikatnie uzwojenia + stojan w srodku

Mostek tez mozna :P nie zaszkodzi mu :)

 

Po tej akcji wkladamy stojan do piekarnika na 100C na ok 10 min po czym piekarnik

wylaczamy i zostawiamy tam to jeszcze na nastepne 10 min ...

 

jak juz mamy calosc ... wyczyszczona :) to zabieramy sie za lokalizowanie usterki !

 

Szczotki - sa w szczotkotrzymaczu sprawdzamy ich dlugosc nie powinny miec mniej

jak 0,8cm bo juz moze nie laczyc - mozna co prawda naciagnac sprezynke ale

zbyt duze naciagniecie moge spieprzyc komutator.

Do szczotek dobieramy sie poprzez tyl gdzie jest zaslepka i delikatnie srubokretem

trzeba ja podwazyc , pod spodem jest gumka uszczlka ktora tez wyciagamy.

Plecionka jest przylutowana do pinow trzeba ja odlutowac a nastepnie zalozyc nowe

szczorki i skladamy.

 

Mostek prostowniczy - diody powinny przewodzic tylko w jedna strone

ale z uwagi na ich moc zwykly miernik moze nam nie pokazac ale najwazniejsze

jest to aby nie bylo tzw "druta" czyli zwarcia pomiedzy jedna a druga strona diody.

 

Jesli jest cos nie tak - do wymiany mostek - tutaj nie oplaca sie z tym grzebac

lepiej kupic calosc.

 

Nastepnie jesli mamy dobry mostek to na 99% poszedl nam regulator.

To czarne z gniazdem :) I tutaj najlepiej jest albo kupic nowy (co u mnie

bylo nie mozliwe poniewaz nie mieli albo cena byla taka ze scenka opada :D)

 

Wiec zrobilem swoj :)

 

Oto schemacik :

printingregulatorschdi8.jpg

w800.png

 

dscf6380resizevd7.jpg

w800.png

KOSZT : 8Zł ... tak !!! 8zł ...

 

Po wykonaniu tego nie montujemy org. regulatora tylko musimy odlaczyc od szczotkotrzymacza przylutowane plecionki i wystawiamy je na zewnatrz przylutowujac

do nich 2 kable (np od zasilacza komputerowego - taka grubosc)

trzeba troszke naciac nozykiem zeby nam weszla zaslepka plastikowa no i uszczelka

jeden wystawiamy z dolu drugi z gory (wazne zeby w srodku nie bylo polaczenia

z pinami do ktorych wczesniej byly przylutowane)

zeby nam nie gonilo to w srodku bierzemy kawalek izolacji i przyklejamy nasze kabelki

do gornej scianki szczotkotrzymacza a po zmontowaniu calosci ladnie nam gorna blacha

zablokuje kable przed wysunieciem lub przetarciem.

 

Jesli to juz mamy , mozemy przystapic do zlozenia calosci w odwrotnej kolejnosci.

Ale uwaga zeby dobrze nam wszystko sie zgralo najpierw :

- nakladamy stojan na wirnik nie wciskajac go do konca tylko zeby szczotki

nam weszle na komutator

- nastepnie przykladamy gorna obudowe tak aby wszystkie srubki z gory wyszly

przez dziurki w obudowie

- patrzymy czy pasuja nam mocowania (te od spodu auta)

jesli nie trzymamy jedna czesc a stojanem delikatnie przekrecamy w interesujaca

nas pozycje tak aby zgraly sie dziury mocowan + wkladamy 3 szpilki i patrzymy

czy jest OK.

- wyciagamy szpilki i mlotkiem delikatnie udezamy w wypust na lozysko z tylu obudowy

tak aby ladnie sie nam wbila calosc i wyszly wszytskie sruby.

- zakrecamy calosc i montaz do samochodu.

 

Pozostala kablibracja :

 

 

Mam nadzieje ze bedzie to pomocne choc troche :) wrazie pytam chetnie odpowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Odkopuje ten ciekawy i porzyteczny watek, nie chce zakladac nowego wiec napisze tutaj. Mam problem z altkiem w micrze K11 po lifcie. Dzieje sie tak: ostatnio zaczela swiecic sie kontrolka ladowania. Swieci dopuki nie pogmeram ta wtyczka na alternatorze. Na chwile przestanie, po czym za jakis czas znowu swieci. Mam wrazenie, ze jak przejade ok 10 km i jest rozgrzany silnik to juz to grzebanie/poruszanie wtyczka nie pomaga. W tej chwili nie mam miernika zeby pomierzyc cokolwiek. Jak poruszam wtyczka i gasnie lampka slychac jakby obroty spadaly i altek obciazal silnik. Przeczyscilem styki w tej wtyczce i w gniazdku ale nie wiele to pomoglo. Wyciagnalem alternator z auta, rozpolowilem go ale stojan zostal w polowce z kolem pasowym, zostawie to na jutro bo dzisiaj juz pozno. Na co Waszym zdaniem powinieniem zwrocic uwage przy tej dolegliwosci? Wyczyscic srodek czy szukac jeszcze glebiej?

 

Po rozbiorce altka okazalo sie ze jedna szczotka sie wieszala. Przeczyscilem, zmontowalem do kupy i narazie smiga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...