Gość KaZeLoT Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Prawdę mówiąc to nie do końca wiem jak sprawdzić działanie klimy.. Obroty troszkę wzrastają na biegu jałowym, ale szum w okolicy sprężarki jakoś specjalnie się nie zwiększa. No i różnicy pomiędzy włączonym nawiewem z klimą i bez nie dostrzegam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sonar Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Radzę podjechać do jakiegoś serwisu klimy. W Łodzi taka przyjemność kosztuje 150 złociszów. A wchodzi w to sprawdzenie szczelności, wypuszczenie chłodziwa i oleju, nalanie nowych płynów. W mojej almerce klima może nie jest tak bardzo wydajna jak w brata Alfie 145 ale i tak mozna nieźle zmarznąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RyHol Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 U mnie jak klima jest załączona to siliczek jakby ciężej chodził a tak poza tym to chyba nic nie słychać. Ostatno byłem na sprawdzeniu i nabiciu i ulżyło mi że wszystko jest OK jest szczelna i działa. Działała dobrze ale. nie wiedziałem jak poprzedni właściciel dbał i czy jest i ile jest tego chłodziwa oleju itp. Zapłaciłem 150zł i po tym zabiegu zniknoł taki dziwny zapach. Tak więc polecam udać się na nabicie i sprawdzenie. Wydaje mi się że warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bert Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Co do klimy, to warto ja nawet w czasie zimy wlaczac by sobie pochodzila troszke. Zapobiegnie to szybkiemu ulatnianiu sie plynu (freonu?). Ja jestem przed zabiegiem nabicia klimy i sprawdzenia jej, pod katem szczelnosci. W moich stronach taka przyjemnosc kosztuje 100zł... A przyczyna niedzialania klimy jest najczesciej wlasnie brak rzeczonego plynu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paweł ~~ Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 zależy jaką masz, auto czy zwykłą.climatronic nie włączy sie jak jest chłodno na zewnatrz uruchomi sie tylko tryb wyciagający wilgoć i odszraniający. ręczna powinna się włączyć zawsze.możliwe jest również że nie masz gazu. podjedz do jakiegos dobrego zakładu mechaniki i poproś o dobicie/ew. nabicie i sprawdzenie klimatyzacji. podłączą ci dwa przewody wypompują gaz potem sprawdzą czy próżnia się utrzymuje i jeśli bedzie ok to nabiją ją od nowa i po ptakach 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Prawdę mówiąc to nie do końca wiem jak sprawdzić działanie klimy.. Obroty troszkę wzrastają na biegu jałowym, ale szum w okolicy sprężarki jakoś specjalnie się nie zwiększa. No i różnicy pomiędzy włączonym nawiewem z klimą i bez nie dostrzegam. jesli nie amsz gazu w klimie to nie zalaczy sie, wentylatory niewystartuja ITP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Co do klimy, to warto ja nawet w czasie zimy wlaczac by sobie pochodzila troszke. Zapobiegnie to szybkiemu ulatnianiu sie plynu (freonu?). Ja jestem przed zabiegiem nabicia klimy i sprawdzenia jej, pod katem szczelnosci. W moich stronach taka przyjemnosc kosztuje 100zł...A przyczyna niedzialania klimy jest najczesciej wlasnie brak rzeczonego plynu. Pozdrawiam freonu to sie chyba juz nie stosuje od kilku latek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2005 zależy jaką masz, auto czy zwykłą.climatronic nie włączy sie jak jest chłodno na zewnatrz uruchomi sie tylko tryb wyciagający wilgoć i odszraniający. ręczna powinna się włączyć zawsze.możliwe jest również że nie masz gazu. Dzięki za rady, miałem i tak podjechać do uzupełnienia, ale wolałem się upewnić, czy moje obawy o to czy coś nie jest przypadkiem uszkodzone i szykuje się większa naprawa. Gdzieś przeczytałem, że powinno się co 2 lata wymieniać osuszacz. Prawda to ili niet...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elcoruso Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Kolega własnie miał takie same objawy w Mercedesie niedawno, okazało sie, ze musiał wymienić parownik czy cuś.... podjedź do jakiegos serwisu a prawde sie dowiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Ja wlasnie tydzien temu bylem u kolesia ktory naprawia instalacje chlodnicze w tym klimatyzacje. Pojechalem do niego bo w sierpniu zeszlego roku nabilem u niego i wyregolowalem klime. A teraz na wiosne po wlaczeniu klimy nie chlodzi, a silnik jakby nie dostawal obciazenia, tak jak ma to miejsce przy sprawnej instalacji. Koles najpierw sprawdzil cisnienie w ukladzie (obwod wysokocisnieniowy, cienkie rurki) i wyszlo na to ze wszystko ucieklo. Prawdopodobnie rurka ma mikropekniecia. Szykuje sie dorabianie rurki... Cale szczescie ze koszt nie przekroczy 200PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mitch Opublikowano 1 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2005 Prawdę mówiąc to nie do końca wiem jak sprawdzić działanie klimy.. Obroty troszkę wzrastają na biegu jałowym, ale szum w okolicy sprężarki jakoś specjalnie się nie zwiększa. No i różnicy pomiędzy włączonym nawiewem z klimą i bez nie dostrzegam. Jak nie czujesz różnicy, to duża szansa, że masz mało czynnika chłodzącego (albo wcale). W takim wypadku dalsze używanie klimy grozi spaleniem klimy. Najlepiej sprawdzić, włączając klimę i dotykając grubego, metalowego przewodu od klimy (u mnie w P10 po lewej stronie silnika. Powinien bardzo szybko zrobić się bardzo zimny. A najlepiej, tak jak pisali koledzy, zawitać w jakimś warsztacie od klimatyzacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 1 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2005 Już byłem. W układzie nie było w ogóle czynnika. Być może też ma problemy ze szczelnością, ale jak robili próby azotowe, to niby nie uciekało. Teraz nabita jest, ale i tak się nie włącza. Układ sterowania nie zezwala na załączenie klimy, jak stwierdzili, być może po skasowaniu usterek się odblokuje, a jak nie, to czeka mnie wizyta u elektryka samochodowego. Po wyjęciu przekaźnika i jego zmostkowaniu klima zadziałała, więc nie jest tak źle... ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 3 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2005 freonu to sie chyba juz nie stosuje od kilku latek Stosuję się ale ekologiczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mirek Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 No i ja też mam awarię klimy po zimie. W zimę uruchamiałem i było wsztsko OK - a teraz nie działa. Byłem u kolegi i sprawdził. Mam rozszczelniona sprężarkę a przez to wyleciał gaz. KOszt naprawy podobno cos ok 400 - 450 zł. Ciekawe co z tego wyjdzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Ale się wkurzyłem. Jak już pisałem, nabili mi w sobotę klimę, ale elektryka szwankowąła. Pojechałem w poniedziałek do elektryka, zaczął sprawdzać, przez chwilę klima pochodziła i nagle... Puffff:!: :!: :!: Cały czynnik chłodzący sp...:!: Przetarł się przewód od klimy o mocowanie silnika pod półką akumulatora. Był w gumowej osłonce, ale ona się przetarła, a potem dostał sam przewód. Jak sprawdzali w sobotę klimę była szczelna, a jak chwilę popracowała, to wężyk puścił. JASNA CHOLERA :!: :!: Sprawdźcie u siebie, czy przypadkiem też Wam się w tym miejscu nie przeciera :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Przetarł się przewód od klimy o mocowanie silnika pod półką akumulatora. Był w gumowej osłonce, ale ona się przetarła, a potem dostał sam przewód. Jak sprawdzali w sobotę klimę była szczelna, a jak chwilę popracowała, to wężyk puścił. JASNA CHOLERA :!: :!: No wlasnie ten przewod jest oryginalnie aluminiowy i jest narazony na uszkodzenia. W przewodzie tym panuje wysokie cisnienie. U mnie wlasnie ten przewod bedzie wymieniany na miedziany o rozmiarze 8mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Jak tak sobie czytam, to zastanawiam się czy i u mnie nie jest to samo... Wprawdzie chodzić, napewno chodzi, bo w czasie deszczu szybki osusza w mig, ale chyba chłodziwa zostało jak na lekarstwo. Chyba muszę podjechać do jakiegoś speca żeby mi sprawdzili... Ile kosztuje takie standardowe nabicie klimy? Z tą klimą to same problemy... Mówiłem, że lepiej mieć bulaj w dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 U mnie wlasnie ten przewod bedzie wymieniany na miedziany o rozmiarze 8mm. A nie spowoduje to zmiany objętości układu? Nie będziesz musiał większej ilości czynnika "ładować"? Ile kosztuje takie standardowe nabicie klimy? W moich okolicach pełne ładowanie czynnika (miałem pustynię) ze sprawdzeniem ciśnienia suchym azotem kosztowało 150 PLN. Niestety w dalszym ciągu mam pustynię, a do tego trzeba pospawać lub wymienić rurkę, ponownie nabić i sprawdzić czemu się nie załącza. Sic :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mirek Opublikowano 5 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2005 Ja już wiem ile u mnie będzie kosztowało. 450zł naprawa (cos tam chyba z dławicą było - wymiana koszt nowej 120zł), nabicie gazem 150zł i odpleśnianie (odgrzybianie) 100zł i robota 80zł. Sądzę że nie zostałem oskubany z pieniędzy i mam nadzieję że będę zadowolony z usługi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czeso Opublikowano 5 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2005 Polecacie jakąś firmę w Wa-wie, która robi przeglądy klimy i nie robi ludzi na kasę? Moja klimka też coś cienko przędzie... Pewnie też będę musiał uzupełnić "czynnik chłodzący". Z góry dzięki za info! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 5 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2005 U mnie wlasnie ten przewod bedzie wymieniany na miedziany o rozmiarze 8mm. A nie spowoduje to zmiany objętości układu? Nie będziesz musiał większej ilości czynnika "ładować"? Nie, poniewaz aluminiowa rurka tez ma srednice 8mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sonar Opublikowano 5 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2005 odpleśnianie (odgrzybianie) 100zł i robota 80zł. Ja to sam robiłem dwie niedziele temu. Aktywna piana kosztowała mnie ok 20 zł .Starczy jej na 2 razy. Całośc roboty - może 10 minut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mirek Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Chodziło mi że 80zł to za całą robotę a nie za samo odgrzybianie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 W Gorzowie ściągnięcie czynnika, sprawdzenie szczelności suchym azotem i ponowne napełnienie kosztuje od 120 PLN, z czego dokładny koszt zależy od tego, ile brakowało czynnika. Ja nie miałem w ogóle, to wyniosło mnie 150 PLN z robocizną. Odgrzybienie kosztuje ok. 60 PLN z robocizną oczywiście. W Bydgoszczy napełnienie ze sprawdzeniem szczelności i odgrzybieniem kosztuje 230 PLN. A te 80zł to chyba za naprawę, a nie za robociznę przy napełnieniu i odgrzybieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 W Gorzowie ściągnięcie czynnika, sprawdzenie szczelności suchym azotem i ponowne napełnienie kosztuje od 120 PLN, z czego dokładny koszt zależy od tego, ile brakowało czynnika. Ja nie miałem w ogóle, to wyniosło mnie 150 PLN z robocizną. Odgrzybienie kosztuje ok. 60 PLN z robocizną oczywiście.W Bydgoszczy napełnienie ze sprawdzeniem szczelności i odgrzybieniem kosztuje 230 PLN. A te 80zł to chyba za naprawę, a nie za robociznę przy napełnieniu i odgrzybieniu. W Warszawie w ShellServ (czy jakos tak) widzialem afisz reklamujacy sprawdzenie klimatyzacji z dopelnieniem czynnika za 199PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.