Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[B12/N13] Hamowanie silnikiem i eco jazda sunnym


Gość tanx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jestem młodym kierowcą i staram się od początku nauczyć prawidłowo jeździć, mój sprzęt to nissan sunny N13 1.7d z przebiegiem tylko 140tys. Zawsze praktycznie hamuje silnikiem, zawsze, slyszalem same pozytywy, mniejsze zuzycie paliwa, mniejsze zyzycie hamulcow itd. Ostatnio jednak przypadkiem wyczytalem na forum Mazdy RX8(wiem ze to zupelnie inny silnik) ze nie powinno sie hamwoac silnikiem, bo to przecieza silnik?? Jak ma sie sprawa z moim sunnym, czy rzeczywiscie jest to zwiekszone obciazenie, dodam, ze robie to w miare sprawnie, nie szarpie samochodem, olej w silniku jest regularnie wymieniany, druga kwestia jest taka, przy jakich predkosciach mozna jakie biegi wrzucac. Ja jak hamuje silnikiem to wrzucam 2 przy 50-60 i 3 przy 80-90(czyli tyle co w sumie jak go maxymalnie cisne jak jest rozgrzany)

Druga sprawa tyczy się tzw toczenie na biegu i wysokeigo biegu, czy toczenie sie na biegu w tym silniku jest rownoznaczne z 0 spalaniem, czy w nim nie ma roznicy czy bieg czy sprzeglo?

Z góry dziękuję za wszelkie porady.

Pozdrawiam

tanx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie silnikiem oczywiście w rozsądnych granicach nie ma nic wspólnego z obciążaniem silnika. Pomijam sytuacje gdy przy np. 90km/h wrzucisz 2-gi bieg aby hamować.

Przy toczeniu samochodu tzw. bez gazu zawsze mniejsze zużycie paliwa jest wtedy niż na b.jałowym. W głowicy jest elektrozawór, który chyba odcina paliwo podczas toczenia na biegu. Ale głowy sobie uciąć nie dam czy w 1.7d również wtedy on odcinał... już nie pamiętam :P

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w dieselach ale w benzynach na wtrysku ECU odcina wtryski przy hamowaniu silnikiem do jakiejś tam prędkości obrotowej. Ponoć 2tys. obr to graniczna wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel18PL

Dokładnie jest tak jak mówi Bodek a ta wartość graniczna to mi się coś kojarzy że poniżej 2tys. zaczyna działać krokowiec i to dlatego zaczyna brać paliwko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z poprzednikami i zawsze będzie różnica między biegiem a sprzęgłem ponieważ sprzęgł odcina napęd i silnik może pracować w czasie jazdy bez obciążenia.

jadąc na biegu bez dodawania gazu ( ale przy pewnych prędkościach ) silnik nie potrzebuje paliwa dlatego hamowanie silnikiem jest ekologiczne, jednak nie można przesadzać i dobiera odpowiedni bieg do prędkości, a od gwałtownego hamowania służą hamulce i nie zapominaj o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boże, gdzie ecu przy mechanicznie sterowanym silniku? pompa ma coś takiego jak wydatek resztkowy, jeśli hamuje się silnikiem i wartość obrotowa przekracza około 2,5k obr. to wtedy dawka wydatku resztkowego i biegu jałowego równa się 0 , a jesli obroty spadaj to wydatek resztkowy rośnie az osiągnie poziom biegu jałowego. co do przeciążenia silnika, auta ciężarowe dodatkowo mają załączony hamulec górski przy hamowaniu konwencjonalnym ta opcja jest terowana z ecu.tak ma scania, przypadek znany z autopsji i z działania kasety ecu ems, doświadczenie wyniesione w przcy w serwisie spl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

dzisiaj postanowilem zrobic mały teścik. Słynne klekotanie diesli to oznaka spalania ropy czyż nie? Jak silnik jeszcze był zimny to starszliwie klekotał rozpędziłem się do 100 i na 5 puściłem gaz i nie było w ogóle klekotu aż do momentu jak już otczył się ok. 50km'h słuchać było pojedyncze klekoty, przy 40 wcisnalem sprzeglo i klekot natychmiast wrocil :one:

Dobrze rozumuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...