[P11/WP11] Coś strasznie dzwoni pod maską!!!

[Gość evil44]

To może ja dodam swoje 3 grosze:

Mi też tak dzwoniło i znalazłem przyczynę. To ten pręcik do podpierania maski. Napakowałem smaru w jego mocowanie i problem ustał. A to było bardzo denerwujące.

Dodam, że też szukałem przyczyny w silniku, skrzyni biegów itp... a tu taki prosty myk. A wpadłem na to przypadkiem. Dotarło do mnie, że przy uniesionej masce nie dzwoni

[zibby]

u mnie tez dzwoni , za chwile ide diagnozowac , wieczorem podziele sie wynikami walki

[kropek]

Witam. Ja też nawaliłem smary na ten pręcik i na mechanizm zatrzaskowy maski, ale dalej dzwoni. Kolega podpowiedział mi że na kole napędowym rozrządu (tym na korbowodzie) jest blaszka osłonna która jest zgrzewana z tym kołem i która lubi odpadać i wtedy okrutnie dzwoni. Jak będę miał chwilę to sprawdzę to, a może ktoś już to przerabiał?

[zibby]

wczoraj słuchałem i słuchałem i ma wrażenie że to spod pokrywy paska rozrządu , wszystkie inne opcje wyeliminowałem została tylko ta jedna Kropek powiedz czy ta blaszka to straszna sprawa i czy moge z tym jeszcze ze 2-3 dni pojeżdzić bo nie będę miał kiedy wcześniej sie tym zająć

jako dodatkowy stuk stwierdziłem że obluzowały się śruby mocujące ABS ( pompe , rozdzielacz siły hamowania ???) , śruby nowe założone i o jedno stukotanie mniej

[hary7]

U mnie na takie klekotani-brzęczeni w zakresie 1200-2500obr. pomogło wykręcenie o pół obrotu tych gumowych kołków co maske podpierają a i jeszcze ramka tablicy rej. wydawała klekoczący dźwięk. Ale Ty już to pewnie sprawdziłeś?

[zibby]

i po stukaniu

po zdjęciu 3 pasków(od klimy,wspomagania i alternatora ) zdjąłem kołopasowe i moim oczom ukazała się mała okrągła blaszka --->pęknięta . po jej usunięciu dzwonienie odeszło w niepamięć . HURA HURA HURA