Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10/W10] Problem po myjni


Gość Greenblend

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Greenblend

Witam

To mój pierwszy post na tym forum wiec proszę o wyrozumiałość.

 

Posiadam Primere P10 1995r SRI 2l SR20De w benzynie (bez gazu), kupiłem ją 3 mieś temu, w tym czasie wymieniłem: olej z filtrem, filtr powietrza, świece, przewody, złączkę elastyczną tłumika.

 

A oto problem:

 

W piątek, wybrałem się moją primerką na myjnie w celu umycia podwozia z soli.Podwozie było myte mikroproszkiem, później płukane karcherem pod dużym ciśnieniem i na koniec suszone. Wróciłem normalnie do domu zostawiając auto pod domem, na mrozie, po godzinie chciałem gdzieś pojechać i zaczęły się problemy :|

- autko nie chciało odpalić, musiałem długo kręcić rozrusznikiem(wcześniej zawsze pykało na dotyk :) )

- gdy już odpalił z wydechu zaczął wydostawać się dziwny dźwięk , tak jak by ktoś wrzucił do tłumika garść gwoździ :| metaliczny, nieprzyjemny ...

- po "przegazuwie" zaczął nie trzymać niskich obrotów , na luzie skaczą od 500 do 1000 :029:

- inne objawy jakie zobaczyłem: zaraz po odpaleniu czuć benzynę, mam wrażenie że auto lepiej się zbiera, lecz przy niskich obrotach( do 2,5 tys) przy przyśpieszaniu szarpie, z wydechu leci biały dymek (ale w zimę to chyba normalne)

 

Proszę o pomoc co to może być. Mogli mi coś uszkodzić na tej myjni ??

Z góry dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam pracowałem na myjni swego czasu w niemczech i wiele samochodów po myciu karczerem nie wyjeżdżało o własnych siłach he he,tylko że ja musiałem jeszcze myć silniki,oczywiście swojemu samochodzikowi tego nie zrobie ;) ,póki co proponuje pojeździć jeśli nic nie świeci na czerwono,może się wygrzeje,przegazowanie na zimnym silniku to też zabójstwo dla silnika,a nic nie pomaga więc lepiej sobie daruj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Greenblend

świece sprawdziłem, kopułkę też wszystko jest oki. Wjechałem na kanał i okazało sie ze końcowy tłumik jest rozerwany :zly2: prawdopodobnie dostało się tam dużo wody ktora po zamarznięciu troszkę go rozszczelniła. Ale czy tłumik może mieć wpływ na falujące obroty ??

pewnie coś jeszcze poszło :/

 

Edit: może zna ktoś jakiś dobry warsztat na śląsku który by to sprawdził ?? w zawierciu specjalistów od japońców nie ma Do zwykłego "garażu" troszkę boje sie oddać, a na ASO raczej mnie nie stac :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego lepiej nie myc samochodu w takiej pogodzie. Krokomierz sprawdzic, filtry zobaczyc i tak jak kolega mowi moze woda sie do ukladu dostala( wiem ze moj kumpel zalewal troche denaturatu do paliwa wlasnie zeby uklad oczyscic ale nie wiem ile wiec musisz poczytac).

 

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Greenblend

kupiłem dzisiaj na stacji specjalny preparat do paliwa wiążący wodę, zrobiłem ponad 100km i nic :/ dalej spadają obroty... jutro jadę wymienić tłumik, później poszukam jakiegoś warsztatu.

Arturo warsztat który zaproponowałeś jest warsztatem tuningowym a moja primerka jak narazie jest "fabryczna" :P hehe ale przyda się bo przyznam ze myślałem o pewnych modyfikacjach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...