[P10/W10] piszczenie przy kole

[lisek]

Cześć.

 

Doprowadzam swoją P10 do stanu idealnego zostały mi dosłownie dwie małe usterki, i właśnie się biorę za pierwszą.

 

Lewe przednie koło. (przy kierowcy) Piszczy.

 

Pisk od toczenia koła, jakby cos z hamulcami, czy cos dotykało do tarczy.

 

ale Do tarczy nic nie dotyka

 

Problem występuje jak jade prosto. Wystarczy minimalnie ruszyc kierownicą w którą kolwiek stronę i problem ustaje, lub delikatnie nacisnąć na hamulec.

 

Na początku sądziłem , że może pęd wiatru dociska osłone do tarczy, ale na niej nie znalazłem żadncych śladów. - dodatkowo problem jest taki, że nie musze jechać szybko, wystarczy się minimalnie toczyć.

 

Problem nie występuje też na krótkich odcinkach - dopiero jak jezdze duzo po miescie lub na trasie (powiedzmy powyzej 20km)

 

Skłaniam się ku myśli że to łożysko w kole ma luz - minimalne skręty koła powodują przemieszczenie się obciążenia w nim, a hamowanie stabilizację po przez tarczę. A gdy sie jedzie prosto, czyli w pozycji najczęstszej dla pracy łożyska cos sie wytarło

 

Ktoś ma jakis lepszy pomysł? Sądzicie, że moja teoria ma ręce i nogi? Może ktoś sie spotkał z takim problemem i to coś zupełnie innego?

 

Help

[Gość AD2M]

Witam,

 

a może po prostu problem tkwi w tym, że zaciski Ci nie odbijają?

Jak sprawdzałeś, że nic nie dotyka do tarczy?

[lisek]

zaciski odbijają, dbam o nie przy każdej wymianie klocków - o ich pływanie.

 

Samych tłoczków nie sprawdzam, ale klocki po obu stronach zużywają się równomiernie, zarówno po obu stronach tarczy, jak i po obu stronach auta

 

Co do tarczy sprawdzałem, tak, że widze że z każdej strony tarczy do osłony jest szpara

Osłona jest sztywna , nic nie zgniło co mogło by sie wyginać w czasie jazdy.

Na osłonie i na tarczy nie ma żadnych śladów obcierania.

 

Prowadnice klocków zawsze smaruje żeby się im lekko pływało.

 

Wymieniam niedługo klocki to chce przerobić ten temat ;/

[Misiek82]

lisek, u mnie było tak samo a okazało się że to klocki. Na tarczy od wewnetrznej strony było widać minimalne zarysowanie , takie swierze i to było to, na zimnych tez miałem cicho a jak troche pojezdziłem to działo się dokładnie to co mówisz!dodam jeszzce ze na skreconych tez nie piszczało i jak delikatnie naciskałem hamulec to tez byla cisza czyli dokladnie tak jak u Ciebie, dla mnie to klocki pozdro

[lisek]

obys miał racje. Nowiutkie klocki już czekają w bagażniku

[Misiek82]

no ja na to stawiam a jakie masz klocki?? ja kupilem akabono czy jakos tak nie moge zapamietac tej nazwy ;-)

a tak poza tym mam pytanie przy wymianie np swiec trzeba jechac na kompa??

[lisek]

nie trzeba.

 

Teraz jezdze na klockach MAFF.

A zakładam TRW/Lucas

[Misiek82]

drogie? ja za swoje dałem 80zł więc uważam ze nie wiele a podobno je pakuja w oryginale, tak mi mowiono...

[lisek]

100zł

 

[ Dodano: Pon 23 Lut, 2009 09:34 ]

akebono też są ok moim zdaniem - w niektórych nissanach jest system hamulcowy akebono to tam występują fabrycznie.

[Gość chmielo]

witam ja zdążyłem wymienić już łożysko 160zł, klocki(piszczą przy hamowaniu-irytujące) i tarcze

na nowe nipparts 220zł

dalej mam podobny dzwięk

.Już niewiem co to jest , (osłona jednak i u mnie nie ociera tarczy)

[Misiek82]

chmielo, to wymień te klocki na jakieś lepsze, może krzywo biorą??tarcza jak się nagrzewa to troche zwiększa swoja objętośc i wtedy może samoistnie ocierać i wydawać taki dzwięk

[lisek]

klocki wymienione na nowe TRW/Lucas.

 

Piszczy dalej.

[Gość damianus]

Miałem coś podobnego właśnie (ale nie słyszę twojego pisku więc nie stwierdzam, że to na bank to samo).

 

Musiałem robić to na 2 razy. Najpierw rozkręciłem zacisk i okazało się, że jedna prowadnica się zapiekła. Rozgrzanie palniczkiem pomogło i wyszła. Nasmarowane wszystko smarem. Chodziło ładnie.

Po przejechaniu 200 km to samo.

Więc rozkręciłem jeszcze raz i rozebrałem tłoczek - okazało się, że pod gumką tłoczka, która była założona o dziwo prawidłowo i jest cała, pojawiła się obwódka z rdzy. Nie wiem jak się tam dostała ta wilgoć. Trzeba było zacisnąć przewód, wyjąć tłoczek (bo trudno jest założyć gumkę bez wyciągnięcia go całkowicie). Odpowietrzenie zacisku i problem jak ręką odjął. Dodatkowo Zupełnie inaczej chodzi pedał hamulca - łatwiej, a hamulce biorą.

[lisek]

u mnie właśnie wszystko pracuje cacy, no nic - musze powalczyc z tym problemem niestety jeszcze. Boje się, że to łożysko, no ale oby nie.

[Chemik]

siema lisek,hmm,heehehe własnie mnie juz doprowadza to do szału i miałem też zakładac,nowy temat n ten problem,jest u mnie identycznie,przy wolnej jezdzie czy to przy szybkiej piszczy jak cholera,tez nie wiem co to a no i dodam ze obydwa łozyska przednich koł wymieniaem w tamtym roku,tez bede walczył z tym problemem.pozdro

[Gość donn_primerra]

pisk jest jednility czy tak pi pi pi wraz z obrotem koła????

[lisek]

u mnie jest zdecydowanie pi pi pi wraz z obrotem koła.

[Gość donn_primerra]

aha wiec juz wam pisze z cZym kiedyś walczyłem i co wytłumaczył mi mądry mechanik. jeśli piszczy ciągle czyli piiiiiiiii to albo trzyma zacisk albo tarcza jest wadliwa tarcza tez musi mieć delikatniutkie bicie tam w granicach mikro metrów. ty na pedale tego nie odczujesz a cos musi ci cofnąc klocki .... jezeli piska ci pi pi pi pi to i wiesz ze zacisk pływa idealnie i nie jet tloczek zapieczony i tarcze wiesz ze masz dobre.... piszczy ci zapewne z jednej strony zamień tarcze stronami jesli bedzie piszczeć dalej.. pewnie wymianiałeś łozysko niedawno bądz kiedyś tam????

[lisek]

ja nie wymieniałem, w sumie tarcze stronami moge zamienic bo to mało roboty.

[Gość donn_primerra]

jezeli zamiana tarczy nie pomoze piasta łozysko i ta obudowa cała czy tam zwrotnica na śmieci..... ja walczyłem dosyć długo nowe tarcze kilka rodzajów klocków twarde jakies lukasa mieksze bardziej.... wymieniłem sobie kiedys zwrotnice miałem i zamieniłem bo mowie moze piasta bicie dostała .... jak ręką odjoł.....

[damiannik]

Koledzy wielka prosba o pomoc

 

Mam taki problem jak opisuja tutaj mniej wiecej forumowicze lecz nie jest to jednak to samo a mianowicie lewe przednie koło piszczy ale nie cały czas tylko jak sie zawieszenie i chamulce rozgrzeja i jest to pisk Pi Pi Pi . Jeżeli jade na wprost i dotknę leciutko hamulca to kierownica wpada w wibracie (BIJE) jezeli docisne mocniej to problem ustaje czyli nie piszczy koło i nie bije kierownicą i za momęt kilkaset metrów to samo czyli piszczy i jak dotknę hamulca to kierownica bije , nie chce bez sensu wydawać kasy wiec prosze o jakies propozycje może sam cos naprawie z moimi zdolnosciami manualnymi

 

Dodam jeszcze że prowadnice nasmarowane i zacisk można reką poruszyć wiec to na pewno nie to

prosze o odpowiedzi

[Gość wojt_mk..]

Tarcze masz proste? może zacisk ci się czasami blokuje? Jak będzie piszczeć zatrzymaj się podnieś koło i wtedy zobacz co się dzieje, przekręć kołem może zobaczysz.