Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10/W10] (POMOCY!) Znikający w mgnienu oka płyn z chłodnicy


Gość moti21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że temat uszczelek pod głowicą był poruszony wielokrotnie lecz nie dopatrzyłem sie przykładu na primerce tylko głownie tam o almere chodziło.

Wiec posiadam prime p10 1,6 16V z 92 roku na gazociągu oczywiście

 

Próbuje rozwiązać problem zamarzania parownika o czym już wcześniej pisałem http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...b14dba2c#608524

 

ale rzecz w tym że problem ten opiera sie na ubytku plynu chłodniczego co na bank jest powodem zamarzania parownika co ok tydzień musze dolać jakies 0,5 litra płynu wiec nie jest to mało a zrobie może 200 km w tym czasie

 

Pytanie moje dotyczy wymiany uszczelki pod głowica

dokładnie ile kosztuje mniej wiecej wymiana w warsztatach oczywiście samej uszczelki?

nie mam zamiaru inwestować 1000 zł w takie auto

rozumiem że samemu lepiej sie nie brać za to chyba że ktoś to robił sam niech pisze co i jak

 

Nie moge zlokalizowąć wycieku od pól roku wiec to chyba uszczelka

oleju nie przybywa ani nie ubywa nie ma masła pod korkiem

olej czysty

nie kopci z rury jakimis tam kolorami

może tam troche pary leci jak sie na palucha wezmie to jakaś woń czuć jakby płynu nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli
Nie moge zlokalizowąć wycieku od pól roku wiec to chyba uszczelka

oleju nie przybywa ani nie ubywa nie ma masła pod korkiem

olej czysty

nie kopci z rury jakimis tam kolorami

 

 

Więc skoro tak to nie leć od razu z uszczelką. Najpierw zlokalizuj wyciek.

To jest trudne, ale trzeba próbować.

 

Mi znikał płyn przez chłodnicę np.choć byla "niby" cała ale też cala byla tłusta od płynu i puszczała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moti GDYBYŚMY przyjęli że płyn przedostaje się do komory spalania, to jednocześnie gazy musiałby też się przedostawać do układu chłodzenia. Zrób zatem test.

Po dłuższej jeździe (przy silniku dobrze nagrzanym) powoli i ostrożnie (ryzyko poparzenia) otwórz na chwile korek wlewu płynu do chłodnicy, tak by upuścić ciśnienie z układu. Węże do chłodnicy zrobią sie miękkie. Teraz zamknij spowrotem korek i zobacz czy węże się nie robią twarde - nie powinny. Jak się nie zrobią na biegu jałowym to przejedź się trochę, przyciśnij go i sprawdź po tym.

Jeśli nie będzie się robiło ciśnienie w ukł chłodzenia i jeśli olej jest czysty, to na 90 % można wykluczyć że przyczyną jest uszczelka głowicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moti21, zapomnij o odkręcaniu korka chłodnicy bo się poparzysz od nagrzanego płynu. a sprawdza się czy gazy nie idą przez zbiorniczek wyrównawczy. na rozgrzanym silniku i na biegu jałowym odkręć korek od zbiorniczka wyrównawczego i zobacz czy nie idą bąbelki w płyn. następnie zakryj szczelnie ręką wlew od zbiorniczka i sprawdz czy nie stwarza się ciśnienie jeśi ciśnienie wzrasta dosyć gwałtownie i jest ono znaczne to uszczelka do wymiany. jeżeli odpada uszczelka to po jeździe podłóż pod komore silnika jakiś karton i jeśli będzie jakaś plama płynu to mniej więcej pionowo w góre będzie przyczyna. pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie ma co ukrywać moja chłodnica to straszny pażdzioch wygłąda okropnie no ale za cholere nie moge dojrzec wycieku moze jutro od spodu uda mi sie coś wylukać zrobie foto wiec pokaże jak ona wygłada

niby po odkreceniu korka powinny leciec pecherze powietrza patrzyłem ostatnio ale po chwili płyn zaczyna wywalać do góry i nic juz sie nie da zobaczyć

 

zrobie jutro ten test postaram sie nie oparzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli
no nie ma co ukrywać moja chłodnica to straszny pażdzioch wygłąda okropnie no ale za cholere nie moge dojrzec wycieku moze jutro od spodu uda mi sie coś wylukać

 

 

Ano wlaśnie. Tak samo miałem. Chlodnica niby ok ,ale puszczała.Tak jakby przesiąkało się przez nią.

 

A patrzylem z kazdej strony, i wcale nie bylo widać wycieku od spodu.

 

Po wymianie,mam spokój. I pewne chłodzenie.

 

niby po odkreceniu korka powinny leciec pecherze powietrza patrzyłem ostatnio ale po chwili płyn zaczyna wywalać do góry i nic juz sie nie da zobaczyć

 

zrobie jutro ten test postaram sie nie oparzyć :)

 

Jak chcesz ale ja bym nie radził. Zreszta niemasz objawów padnietej usczelki.

A jak odkręcisz korek na chlodnicy to jasne że plyn ci wywali ,przeciez to obieg zamknięty a Ty go otwierasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra
po odkreceniu korka powinny leciec pecherze powietrza patrzyłem ostatnio ale po chwili płyn zaczyna wywalać do góry i nic juz sie nie da zobaczyć

odpal sobie auto zagrzej na postoju oblukaj czy nic nigdzie nie paruje płyn moze odparować choć u mnie ewidentnie siączy sie z chłodnicy bo widac a tego plynu to niewiele ubywa ze nie chce mi sie brac za to. nastepnie rozgrzene auto zgaś idziesz do domu odczekujesz z 10 min przychodzisz odkrecasz korek chłodnicy powinno być psiknięcie delikatne nie poparzy cie juz jak na pracującym bądz zaraz po zgaszeniu na otwartym korku odpalasz i patrzysz co sie dzieje równierz robisz przegazówke. no i napisz co zaobserwowałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne objawy znikającego płynu w zagazowanej Toyocie. Był minimalny wyciek z przewodów chłodniczych jakie były doprowadzone do parownika (a dokładnie z trójnika jaki został założony przez gazowników). Najlepiej wjedź na kanał i sprawdź powoli przewód po przewodzie patrząc od dołu, patrząc z góry u mnie nic nie było widać. Naprawa kosztowała mnie 25 zł. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja tez mialem znaczace wycieki. Oproznialo mi zbiorniczek wyrownawczy w ciagu 200 km. Walczylem z tym chyba z tydzien... Okazalo sie, ze gazownicy przecieli weze pod katem, a nastepnie po wlozeniu na trojnik robila sie nieszczelnosc, ktora od razu parowala. Ja bym przedewszystkim szukal w instalacji LpG, duzo tego nie ma, 2 trojniki + szczelnosc parownika. W parowniku membrama tez moze puszczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jeszcze pompę obiegu plynu chłodzącego, może być rozszczelniona i popuszczać płyn na zewnątrz. W starych konstrukcjach parowników luzowały się krucce plastikowe doprowadzające płyn chłodzący.

Generalnie szukaj kolorowego nalotu na bloku silnika z wyparowanego płynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powolne ubywanie płynu wskazuje na zużycie pompy wody.Płyn wydostaje się przez uszczelnienie walu pompy.Obejrzyj dobrze pompę jak zauważysz nawet pojedyncze krople pompa do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie właśnie powolutku ubywało w innym aucie ale przy pompie szybko podsychało i nic na nią nie wskazywało. Zlokalizowałem wyciek dopiero jak zauwazyłem zielony płyn w zagłębieniu bloku silnika pod pompą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość a_b_i_t
Miałem podobne objawy znikającego płynu w zagazowanej Toyocie. Był minimalny wyciek z przewodów chłodniczych jakie były doprowadzone do parownika (a dokładnie z trójnika

 

potwierdzam najczescie ucieka plyn chlodzacy przez trojniki od gazowni i zazwyczaj tego typu wycieki sa trudne do zauwazenia. Zwruc uwage czy przy trojnikach niema jakiegos dziwnego nalotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powolne ubywanie płynu wskazuje na zużycie pompy wody.Płyn wydostaje się przez uszczelnienie walu pompy.Obejrzyj dobrze pompę jak zauważysz nawet pojedyncze krople pompa do wymiany.

Dokładnie tak jak pisze Hieronim , u mnie dodatkowo jak odkręciłem korek chłodnicy dopiero było widać jak się leje , a z tym problemem borykałem się ponad rok . Płyn szybciej uciekał przy chłodniejszych dniach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak mowiłem pokazuje chłodnice która jak widac w nie najlepszym stanie jest

 

lecz nie to moim zdaniem po tym co stwierdzilem dzisiaj jest problemem wycieku

dziś zagladałem prawie wszedzie az poraz pierwszy poleciałem wzrokiem po węzach które ida do nagrzewnicy i tu zobaczyłem to coś jakos nie wpadłem wczesniej na pomysł zeby pod filtr powietrza patrzyc bo właśnie tam sie to znajduje niestety robiło sie juz ciemnawo po 17stej juz było wiec samego wycieku nie widziałem lecz na bank to jest tam bo teraz przyjechałem otwieram maske patrze tam a tam dalej mokro wachacz cały mokry tez jest od góry a sucho na ulicy

wszystko jet tam pochlapane białawo zielonkowata ciecza czyli jest to na bank płyn po wyschnieciu wachacz był mokry wiec jeszcze nie zdazyło wyschnac

jutro w dzien zobacze co i jak

ale juz jeden duzy + ze prawdopodobnie uda sie uniknac wymiany uszczelki czyli pare stówek do przodu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie w jakim stanie ty masz chłodnicę ??! Na ostatnim zdjęciu widać że od połowy w dół są same pionowe rurki a między nimi tam gdzie powinny być te cienkie blaszki ożebrowania są dziury. Nie zdziw się jak ci się w lecie silnik płyn wygotuje i silnik usmaży jak mu dasz mocniej w palnik.

A co do wycieków to faktycznie te trójniki od reduktora gazu bardzo często są przyczynami wycieków. Warto to doprowadzić do porządku. Spróbuj najpierw dociągnąć opaski chociaż... u mnie dokręcanie nic nie dawało, dalej ciekło. Dopiero na dobre usunąłem wycieki gdy cały ten szajs rozebrałem, wymieniłem część wężyków a inne przyciąłem, dałem nowe opaski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to nie uszczelka to płyn musi uciekać gdzieś na zewnątrz. Wystarczy odpalić silnik i wtedy wyciek od razu się ujawni, bo w układzie będzie ciśnienie i płyn będzie wywalało przez każdą nieszczelność, nie sposób nie zauważyć wtedy wycieku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ci sie wydaje tylko bo to ze przy zapalonym silniku to wiadomo ale jesli wyciek jest nie taki ze tryska plynem po oczach to nie tak łatwo zauważyc

sączy tak że nigdzie nie widać a stale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ciśnieniu takim jakie powinno być w układzie chłodzenia nawet przy niewielkiej nieszczelności po kilku minutach pod autem powinna być nie mała plama płynu. Człowieku, przy odpalonym silniku rusz delikatnie korkiem od chłodnicy to zobaczysz co to znaczy nieszczelność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ciśnieniu takim jakie powinno być w układzie chłodzenia nawet przy niewielkiej nieszczelności po kilku minutach pod autem powinna być nie mała plama płynu

Ta teoria zupełnie przeczy praktyce. To prawda, po rozgrzaniu silnika w ukł chłodzenia jest ok 1 bar nadciśnienia, co nie zmienia faktu że często zdarzają się (wiem bo sam miałem kilka razy w sunnym) nieszczelności na tyle małe, że sączy się z nich minimalnie i zanim skapnie na ziemię, zdąży wyschnąć bo przecież tam jest gorąco.... tak więc wycieku nie widać a płynu powoli ubywa np co 1000 km trzeba dolewać... Nieszczelność nie znaczy że musi być dziura przez którą sika płyn. Jest jeszcze coś takiego jak przepływ płynu w ośrodkach porowatych... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis znalazłem zródło wycieku ewidentna dziura była za jednym z trójników pod filltrem powietrza dzis oba szlaufy wymieniłem opaski rowniez nowe bo z pod jednej tez siąpiło

 

 

w mgnieniu oka znaczy około 0,5 litra dziennnie a robie zaledwie 25 kilometrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...