Gość bravomen Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Witam. Otóż zauważyłem na swoim pojeździe dość znaczne zarysowanie błotnika tylnego lewego oraz drzwi pasarzera lewa strona. Udałem się do PZU tam gdzie jestem ubezpieczony, zgłosiłem szkodę w pojeździe, zrobili wycenę i..... na wstępie wkleję fotki: http://img18.imageshack.us/my.php?image=zdjcie155.jpg http://img7.imageshack.us/my.php?image=zdjcie156.jpg Może kiepsko widać ale listwa wyrażnie odstaje od drzwi, pod listwą na przetłoczeniu jest wgniecenie na około 30 cm długości oraz zarysowanie na 3/4 dłogości i teraz takie moje pytanie... Likwidator szkody upiera się tak: naprawa drzwi + lakier, naprawa błotnika + lakier oraz tam listwa na drzwiach do wymiany. Wycena 1700 do ręki Byłem w ASO nissana na jagielońskiej w Warszawie i: Wymiana drzwi + lakier, naprawa błotnika + lakier, lakierowanie drzwi kierowcy w celu cieniowania aby nie było różnicy kolorystyki. Jak ja mam teraz rozmawiać z PZU ? pan likwidator uważa że szef z ASO sie poprostu nie zna i wymiana drzwi nie jest technologią tylko naprawa, a lakierowanie drzwi kierowcy to też nie jest technologiczna naprawa... Do kogo ja mogę się teraz udać? wiadomo ASO nissana jak by wzieło naprawe na siebie to by odpowiednio sobie policzyło tak żeby było jak najwięcej a mi tak niechętnie chcą zrobić jakiś kosztorys na papierku bo twierdzą że to by musiał być rzeczoznawca i niewiadomo co jeszcze i najlepiej zebym im auto zostawił Ja chcę wziąść pieniądze do ręki ale chcę aby wszystko było odpowiednio skalkulowane. Kto w tym przypadku ma rację? Likwidator z PZU czy ASO? W razie co mam wycenę szkody w formacie elektronicznym do wglądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 racje ma PZU. przywracaja samochód do poprzedniego stanu i tyle. skoro chcesz kase do ręki to inaczej ci nie zrobią - zapomnij... a amortyzacja? tego nikt nie pamięta. a za takie rzeczy się dopłaca. chyba że się czyta owu i wykupuje AC tam gdzie się powinno ... jakbyś chciał bezgotówkowo to inna gadka. podpisujesz notarialnie najlepiej, taką naprawe i masz gdzieś koszty, ale masz wgląd w listę części i końcowy efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 W ASO prościej wymienić niż naprawiać to norma. :!: Tak jak napisał szynszyl bezgotówkowo będzie prościej, bo nie interesują cię koszta. Moja propozycja skorzystaj z sieci naprawczej PZU. Nie dostaniesz kasy ale samochód zrobią i jeżeli naprawa nie będzie zgodna z przyjętą technologią naprawy to masz prawo żądać od PZU ponownej naprawy. Dowiedz się o warunki naprawy "na Fakturę". Ty naprawiasz tam gdzie chcesz, bierzesz fakturę a PZU zwraca kasę. Kwestia tylko do jakiej kwoty PZU akceptuje taką naprawę,no i raczej na pewno będą chcieli zobaczyć samochód po naprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 wiecie Panowie... Niby bezgotówkowo najprościej ale ... Ja mam kobietę w ciąży (końcówka) i potrzebuję auta codziennie a jak teraz zostawię auto na rozliczenie bezgotówkowe to 2-3 tyg będzie stało, bo zanim rozbiorą, ściągną rzeczoznawce z PZU, ściągną wszystkie potrzebne graty to może być tak że i 3 tyg im się zejdzie. Można by wziąść furę zastępczą ale liczą sobie po 30-40 zł za dzień to wyjdzie mi z 500 zł albo i lepiej do tego biznesu dołożyć. Tak więc w grę wchodzi gotówka i wszystko tam gdzie trzeba już sobie poustawiam terminowo. Co do naprawy na fakturkę to też trzeba mieć te 2.000 minimum na naprawę a to też tak ciężko mi teraz wyjąć taką kasiorkę. No zobaczymy jeszcze. Pojadę w tygodniu jeszcze w jedno miejsce i pomyślimy. Dam znać co i jak Pozdrawiam i dzięki za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerka Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 z tego co ja wioem to możesz zrobic tak ze wźmiesz kase a jeżeli Ci braknie i przedstawisz na to faktury to PZU ma obowiązek zrobić dopłatę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 z tego co ja wioem to możesz zrobic tak ze wźmiesz kase a jeżeli Ci braknie i przedstawisz na to faktury to PZU ma obowiązek zrobić dopłatę... to mocno uogólnione stwierdzenie. taka zasada obowiązuje przy szkodach z OC ale wierz mi nie zawsze jest przestrzegana. Przy AC najważniejszy jest rodzaj polisy oraz zapisy OWU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EnDrIu WAWA Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 wiecie Panowie... Niby bezgotówkowo najprościej ale ... Ja mam kobietę w ciąży (końcówka) i potrzebuję auta codziennie a jak teraz zostawię auto na rozliczenie bezgotówkowe to 2-3 tyg będzie stało, bo zanim rozbiorą, ściągną rzeczoznawce z PZU, ściągną wszystkie potrzebne graty to może być tak że i 3 tyg im się zejdzie. Można by wziąść furę zastępczą ale liczą sobie po 30-40 zł za dzień to wyjdzie mi z 500 zł albo i lepiej do tego biznesu dołożyć. Tak więc w grę wchodzi gotówka i wszystko tam gdzie trzeba już sobie poustawiam terminowo. Co do naprawy na fakturkę to też trzeba mieć te 2.000 minimum na naprawę a to też tak ciężko mi teraz wyjąć taką kasiorkę. No zobaczymy jeszcze. Pojadę w tygodniu jeszcze w jedno miejsce i pomyślimy. Dam znać co i jak Pozdrawiam i dzięki za rady Jesli zdecydujesz sie na naprawe w sieci naprawczej PZU to niektore z tych warsztatow na czas naprawy auta wydaja auto zastępcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 No i k....wa dzisiaj odświerzam temat... Tym razem jakaś $#&^&#&(*56543 osoba załatwiła mi tym razem prawą strone ........ i oczewiście... nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał... Znowu AC pójdzie w ruch... Chyba mi dowalą tak zwyżke że japitole... Toteż odnośnie tematu... Zapytam tak: Czy przy zmianie ubezpieczyciela na następny rok moje AC sporo wzrośnie? w PZU mam 50% zniżki grupowej tzn taka dla pracowników KRUS-u A może ktoś jest w stanie polecić dobrego ubezpieczyciela u którego moja składka nie poszybuje w górę jak rakieta? A... i jeszcze jedno... Poszukuje godnego warsztatu w warszawie lub okolice który podejmie się naprawy mojej furmanki tak aby nie spartolić roboty. Uszkodzony tylna prawa ściana (kombiwóz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_nx Opublikowano 20 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2009 bravomen, niektóre ubezpieczalnie przepisują zniżki z OC (z normalnych firm to np PTU), tylko musiałbyś skłamać przy zawieraniu polisy odnośnie tego czy miałeś w innej firmie polise AC. Odnośnie samego AC to z tego co się orientują jest taka opcja że dopłacasz więcej kasy do składki i nie potrącają Ci amortyzacji- wypłaty odszkodowań są wyższe. Co do Twojej pierwszej szkody to nie zajmuje się likwidacją szkód ale wg mnie te drzwi w żaden sposób nie kwalifikują się do wymiany. Mówiłeś że potrzebujesz auta codziennie- w Twojej sytuacji rozumiem, ale gdzie naprawa trwa 2-3tygodnie? Jak w ogóle wycenili Ci szkodę bez rzeczoznawcy? Ktoś musiał oglądać Twoje auto, do serwisu rzeczoznawca już przyjeżdżać nie musi, a fure możesz wstawić do Sieci naprawczej w uzgodnionym terminie, nikt Ci nie każe tam sezonować auta prawie miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 20 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2009 Misiek_nx, Sama naprawa całości trwać ma około tygodnia. Byłem w sieci naprawczej i sytuacja taka, że jeżeli podpisze im zgode na bezgotówke to oni sobie wtedy zapraszaja rzeczoznawce jeszcze raz i robią to "po swojemu", tzn po rozebraniu drzwi itp itd aby stwierdzic jaki tam jest dostęp i czy to się da wyklepac, a rzeczoznawca zwyczajowo do warsztatu jedzie tydzien czasu (w 3 warsztatach siec naprawczych potwierdzone), dalej jeśli drzwi faktycznie skwalifikują sie do wymiany to trzeba ten kolejny tydzien poczekac na te drzwi i tydzien na robote co razem daje te 3 tyg minimum... :/ Apropos tch drzwi... byłem w 3 warsztatach sieci naprawczej i w tym w ASO na bielanach i ASO na pradze i każdy jednogłośnie twierdi iż drzwi podlegają tylko i wylącznie wymianie, tak więc nie jest to moja teoria wyssana z palca tylko potwierdona opinia kilku rónych warsztatów Inna sprawa ku uciesze Dzisiaj rano przy obchodzie wszystkich czerwonych pojazdów w pracy znalazłem u siebie za wycieraczką karteczkę z nazwiskiem i nr tel. Zadzwonilem, przedstawiłem się i za 5 min spotkałem się z gościem na parkingu. Pan ładnie przeprosił i czuł się w obowiązku zadoścuczynienia. Napisał mi oświadczenie a w razie odmowy ubezpieczalni pisemnie zobowiązał sę pokryc naprawę z własnej kieszeni tak więc ... trafiło mi się tym razem jak "slepej kurze ziarno" Co ciekawe jestesmy obydwoje bezpieczeni w tym samym inspektoriacie PZU tak więc dzwoniłem do PZU i nie bedzie jakiegokolwiek problemu z załatwieniem sprawy z OC sprawcy Jakoś w sobotę spróbuję podjechać do poleconego gościa i pogadamy jak można sprawę załatwić i co będzie dla mnie najlepsze. Pozdrowienia I życzę wszystkim którzy widząc rano kolejne rysy na swoim pojeździe znajdywali na drugi dzień tak przyjemne kateczki od sprawców zamieszania co ja dzisiaj rano Aż się chce pomyśleć... kultura narodowa rośnie w siłę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bioder Opublikowano 20 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2009 I życzę wszystkim którzy widząc rano kolejne rysy na swoim pojeździe znajdywali na drugi dzień tak przyjemne kateczki od sprawców zamieszania co ja dzisiaj rano Aż się chce pomyśleć... kultura narodowa rośnie w siłę miałem identycznie na naszym parkingu, na drugi dzień najpierw zobaczyłem rozwalony bok, a potem karteczkę za wycieraczką czytając Twój post zrobiło mi się gorąco, bo wczoraj parkowałem koło ciebie czy przypadkiem to nie była xsara? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 21 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2009 bioder, Nie, cała sytuacja miala miejsce na parkingu w pracy tak ze nie osiedlowo, chodź tam też wszystkie czerwone przeglądałem hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_nx Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 bravomen, jakiś magnes podczepiłeś pod samochód? Ciągle szkody hehe :-) Rzeczoznawca jedzie do 7 dni ale tak trzeba liczyć żeby nie oszukać klienta. Może poczekaj jeszcze z miesiąc to za kase z odszkodowań kupisz nowe auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Misiek_nx, Nooo moze wezme urlop 2 tyg, pojade gdzies z kamerką pod mega zatloczony hipermarket, ustawie sie w dziwnym miejscu i bede krecil 5 otarc i mamy fure 5 at mlodsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_nx Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 nie doczytałem TWojego posta o uszkodzeniach (mój błąd), na zdjęciach wygląda to lepiej. Zgłaszałeś już wniosek o przyznanie samochodu zastępczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Nie skladalem takowego wniosku. Nikt mi nie powiedzial ze takie cos trzeba gdzies komus skladac <szok>. Jutro jade na warsztat i pogadamy o całości co gdzie za ile i na ile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_nx Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 bravomen, pytaj w serwisach, niektóre mają auta zastępcze dla klientów, spis serwisów masz na pzu.pl, wniosek o auto zastępcze możesz osobiście w pZU złożyć gdyby serwis nie miał zastępczych. Różnie to może być z tym zastępczym bo to AC ale co szkodzi spróbować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Misiek_nx, no wlasnie jak sie pytalem to chcieli za auto zastepcze jakies 40 - 50 zł za dzien ale to pewnie przy AC, teraz jak bede robil z OC to zapewne ubezpieczyciel zaplaci za takie cus Zadziwiajace ze nikt sam z siebie w serwisie sie z takich ino nie pucuje Musze jeszcze deko podlozyc sie pod jakas przycierke z przodu i cala furka bedzie jak nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość podroze100l Opublikowano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2009 Witam Mam AC i wykupiona amortyzacje czesci i teraz mam pytanko czy przy stluczce wyplacaja mi jak za nowe czesci? czy przywracaja do stanu przed stluczka? oraz czy z AC moge robic tez bezgotowkowo? I ile trace znizek Ac przy stluczce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.