Gość SantaClaus21 Opublikowano 6 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2009 Mam pytanie. (nie jestem mechanikiem) Dlatego uprzedzam,że pytanie może być nieco lamerskie. Zastanawiam się, czy wspomaganie hamulca działa u mnie prawidłowo. Kiedyś dojeżdżając do czerwonego światła zacząłem "bawić się" pedałem hamulca, wiele razy go naciskając i puszczając. Pedał robi się coraz wyższy - pompka zapewne hamulcowa, ale niestety, wypompowałem w końcu ile się dało, a auto jedzie dalej! Identyczne zachowanie widziałem w innym samochodzie ale przy zgaszonym silniku. Odpuściłem na chwilę pedał hamulca, przejechałem kawałek (już nie na luzie ) i koniec końców wyhamowałem. Więcej w ten sposób już się nie bawiłem. Czy przy pracującym cały czas silniku coś takiego powinno zaistnieć? Czy takie zachowanie hamulca jest prawidłowe? Jeśli tak, to hamulce okazuje się - nie są wcale takie bezpieczne : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość uchmanek Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 Może układ jest zapowietrzony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 Czy zachowanie hamulca które opisałem nie jest prawidłowe? [ Dodano: Sob 07 Mar, 2009 10:28 ] I jeszcze pytanie z podobnej beczki. Mianowicie zastanawiałem się kiedyś, czy na pewno klocki dobrze odbijają. Otóż próbowałem podnosić każde jedno koło i zakręcić ręką, na każdym jest lekkie tarcie klocków o tarcze. Tylko nie jest ono jakieś duże. Mocno zakręcając kółkiem (ręką) koło robi pełny obrót i się zatrzymuje. Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że w innych autach jakie miałem też występowało lekkie tarcie - dlatego zignorowałem problem, może źle zrobiłem. Męczę się też w tym aucie odkąd je kupiłem (2 miesiące) z odczuwalnym brakiem mocy - jeśli jest coś z hamulcami, to może od początku do końca to ich wina? Jak to jest ? Moje hamulce zachowują się prawidłowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 Jeżeli pedał robi się twardy a auto nie hamuje to masz zapowietrzone hamulce. Proponował bym odpowietrzyć i zobaczyć czy coś się zmieni - nie jest to droga operacja, przy okazji możesz wymienić płyn w układzie. No i sprawdź czy jest go odpowiednia ilość - czy coś może ubyło. Miałem tak w trabancie i wina była nieszczelność pompy hamulcowej która zasysała powietrze i układ się zapowietrzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 Fajne porady W każdym dieslu, nawet nowym avensisie za 100tys podciśnienie w układzie wspomagania wytwarza pompka - a nie jak w benzynowym silniku - podciśnienie masz stale w kolektorze dolotowym. Z tego powodu, w 99% diesli pompa wytwarza podciśnienie wprost proporcjonalnie do obrotów silnika. Więc na biegu jałowym normalnym zachowaniem układu jest, że po kilku szybkich naciśnięciach pedału hamulca, hamulec robi się twardszy oraz zaświeca się na chwilkę lampka ostrzegawcza układu hamulcowego (ponieważ czujnik podciśnienia wykrywa zbyt małe podciśn.). Warto było by to oczywiście obejrzeć, ale generalnie jest tak jak napisałem i inaczej nie będzie. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 ok Serwis dobrze wiedzieć. Ja pomagam jak umiem a że to mój pierwszy diesel to nie obadałem jeszcze wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 7 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2009 No tak, a ja odpowietrzyłem układ hamulcowy i wymieniłem płyn (wydałem niepotrzebnie 55 zł ). Dobrze, że kolega serwis służy nam swoimi poradami Jak to dobrze mieć takiego fachowca w okolicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 No tak, a ja odpowietrzyłem układ hamulcowy i wymieniłem płyn (wydałem niepotrzebnie 55 zł ). Dobrze, że kolega serwis służy nam swoimi poradami Jak to dobrze mieć takiego fachowca w okolicy nie powiedział bym ze niepotrzebnie, na pewno nie zaszkodzi no i nie wiadomo ile miał twój stary płyn - pewnie od nowości ten sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość waldemas1 Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 Witam ile potrzeba potrzeba płynu hamulcowego do wymiany w almie 1,4 HB,(jaki polecacie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 0,5l czyli standardowa flaszka :one: typ jest podany jak dobrze pamiętam gdzieś w książce. Nie będę się wymądrzał, ale jak nie wiesz jaki - wlać najlepiej książkowy. W sobotę wymieniałem i nawet nikt nie zapytał jaki był wcześniej. Wlali pewnie jaki mieli Auto hamuje dobrze. (Gorzej mu idzie jazda ale to już inny temat ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość waldemas1 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Na pewno 0,5l starczy(pisze dot 3 lub dot 4 i że nie wolno mieszać ich razem a wszędzie spotkałem info że je można mieszać?!). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Osobiście bym nie mieszał. Podobnie nie powinno się mieszać olejów (dolewki), ale czy wszyscy o to dbają ? :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.