Gość jawor32 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Witam,,, Mam Primcię 91r poczciwa, zagazowana, 2,0 silnik 16v. i wszystko niby do wczoraj było ok, jeździłem itd, dzisiaj rano wsiadam do samochodu, co by do pracy wsiąść, i lipa,, immobilajzer zaskoczył, przekeciłem kluczyk w stacyjce, kontrolki sie zapaliły i cisza.. zero reakcji ze strony silniki i zapłonu, dodam ze pompa paliwowa się załacza, słychać ją,,, po przekręceniu kluczykiem słychać tylko taki mały zaskok, jak przy przełączeniu styku... nie wiem co to może być, może ktoś miał podobne objawy? Dodam tylko ze musiałem jechac do pracy autobusem masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Podobny objaw miało mnóstwo osób, ale to nie znaczy, że masz taki sam problem. Zacznij od sprawdzenia iskry. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 rozrusznik nic nie przekręcił? Po przekręceniu kluczyka zgasły kontrolki na desce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Zacznij od przeczyszczenia klem zaciskowych przy akumulatorze. :zdziw: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jawor32 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 przy przekręceniu kluczyka kontrolki przygasaja, a co do klem, to są przeczyszczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adek89 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 z tego co napisales to wyglada jak by silnik nie zakrecil wogole a to byla by wina wiadomo rozrusznik albo bardzoe slaby akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jawor32 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Obadam jak wrócę z pracy,, podłaczę na noc pod prostownik aku i sprawdzę rano [ Dodano: Wto 10 Mar, 2009 20:05 ] to jednak chyba rozrusznik,,, albo bendix, albo przerwany lub poluzowany kabel na popych odpalił elegancko,, stacyjka ok, kontrolki ok, aku sprawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 bendiks uszkodzony daje efekt chrobotania przy kręceniu. On łączy rozrusznik z wrzecionem na kole zamachowym - nie ma to żadnego powiązania z tym że nie zakręcił. Nie zakręcic mógł z dwóch powodów - akumulator martwy - i to bym sprawdził w pierwszej kolejności, wystarczy że zostawiłeś samochód na światłach. W dalszej kolejności: Włącznik na rozruszniku - ale tu nie koniecznie gasły by kontrolki. Tulejka w rozruszniku - przy kręceniu wirnik dotyka do uzwojenia - wtedy gasną kontrolki i przestaje kręcic - W tym jednak przypadku musiał by co kolwiek przekręcic, a jeśli nie przekręcił nic to tylko aku Ci zostaje. Na popych odpali bo alternator zacznie pracowac - jak odpaliłes na popych sprawdz ładowanie. Jak pojezdziles troche to potem odpala ?, w jaki sposób stwierdziłeś że aku jest sprawne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość arturas Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 miałem tak samo do niedawna i to nie pierwszy raz. Wcześniej usterka sama znikała następnego dnia ale ostatnio sama nie zniknęła więc primerka odpaliła na hol pojechałem na kanał i co się okazało? zaśniedziałe styki na rozruszniku. przeczyszczone WD40 i papierem ściernym i wszystko już gra pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość morys Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Witam, Mam podobny problem do opisanego, ale ponieważ ogólnie auto udaje mi się odpalić to nic jeszcze z tym nie zrobiłem. Primera 1.6, rocznik 97 z gazem (W10). Kiedy przekręcam kluczyk, kontrolki nie zapalają się, albo zapalają słabiutko, kiedy chcę odpalić silnik tylko stuka i nie odpala. Przekręcam drugi trzeci raz i jest już OK. Kontrolki jasne i silnik odpala. Jeżeli nie odpala, to stukam tak kilka razy, aż kontrolki zaświecą się mocno i odpala. Do tego zauważyłem, że centralny nie zawsze działa. Podejrzewam problem z kluczykiem (jest BARDZO zużyty) albo stacyjką lub ogólnie z prądem. Kiedy przekręcam kluczyk na drugi stopień to jak wszystko jest OK włącza mi się radio. Kiedy jest problem radio się nie włącza. Tak jakby pomimo przekręcenia prąd nie szedł w obieg. Kiedy przekręcę a kontrolki się nie świecą (lub świecą słabo), nie działa nic elektrycznego - szyby, radio. Dodam jeszcze, że kluczyk mam taki, że mogę go wyjąć w czasie jazdy ze stacyjki. Chcę teraz dorobić nowy, ale jeżeli to problem ze stacyjką, to wyrzucę kasę w błoto. Co jeszcze mogę dodać, akumulator w miarę nowy. Jak kontrolki nie wariują to dopala bez problemu. Problem jest od jakichś 2 tyg, a zaczął się jak żona zaczęła więcej jeździć ( a ma ona taki zwyczaj, że dłużej przytrzymuje kluczyk na zapłonie przekręcony, kiedy silnik już działa).Będę wdzięczny za porady (oczywiście odstawienie żony od kierownicy nie wchodzi w grę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fago Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 sprawdz te tryczke przy stacyjce , bo lubia sie przyjarac te styki, a i rozruszniczek ,a bedzie git , wiem cos o tym bo mam taka sama i ten sam rocznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość morys Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Dzięki za poradę. Kostkę wymieniłem - bez zmiany, wtyczka jest OK. Przy rozruszniku nigdy nie grzebałem. Co i jak tam sprawdzać? Dzięki z góry:) Morys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jawor32 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 a co z wyciąganiem kluczyka podczas jazdy też tak mam,,,, kiedyś pojechałem w trasę i po 60 km się zreflektowałem że kluczyki leżą na fotelu pasażera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek81 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 ja też taki problem miałem dwa razy raz to była kostka przy stacyjce,wtedy kreciła i jak puszczałem kluczyk to gasła i musialem odpalac na pełnym gazie i szybko lekko cofałem kluczyk zanim spadła z obrotów i mogłej jechać,wkońcu ja wymieniłem i było ok.drugi raz jechałem,stanołem i już pozamiatane kontrolki przygasły i tyle na pycha wzieła i do domku dojechałem.potem sprawdziłem i kabel od alternatora ten pojedyńczy był skorodowany i słabo ako ładowało.po wymianie śmiga jak szalona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość morys Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 Okazało się, że klema na + jest popękana. Po wymianie klemy problem znikł. Polecam sprawdzać klemy:). pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.