Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11/WP11] Łożysko koła przedniego


Gość euyot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam pytanie dotyczące łożyska koła przedniego.

Sprawa wygląda nastęująco:

Urwalem półoskę w tym kole, została ona mi wymieniona. Po odebraniu samochodu mechanik oznajmił mi że do wymiany w przyszłości bedzie ww. wspomniane łożysko. Powiedział że "cichutko już cos tam słychac".

Jak odpowiedziałem że sprawdzałem "na usznie" ten fakt przed oddaniem do warsztatu (oczywiscie przed urwaniem półośki) i nic słychac nie było to najpierw stwierdził, że może lepiej "słucha" (co jest mozliwe) a potem przyznał że "być może jak odkrecili koło wyjeli połoske która nie była wyjmowana od nowości to łozysko sie jakoś poluzowało".

nie twierdze ze tak nie było, natomiast wolałbym rozwiać wątpliwość czy taki fakt może mieć miesjce...

 

Co szanowni forumowicze na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej... :/

Gdy wyciągasz/wysuwasz półośkę z piasty koła, to masz możliwość zakręcenia samym, gołym łożyskiem - czyli bez oporów jakie stawia półoś. Więc dlatego jest to najlepsza metoda do diagnozowania w razie wątpliwości łożysk w zwrotnicach. Mechanik z pewnością tak pokręcił sobie i wtedy faktycznie wszystko super słychać, ale skoro w czasie jazdy nie słychać łożyska to można to przeżyć. Natomiast w czasie odkręcania półosi faktycznie odkręca się nakrętkę "dociskającą" łożysko, ale nie ma to absolutnie wpływu na jego uszkodzenie.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra

mam troszke odwrotna teorie.. jak odkrecisz pół oś wtedy kólki lataja sobie bardziej swobodnie po bierzni wiec właśnie moze nie wyć... a gdy jest dokręcone bierznie są sciśniete nie ma luzu i wtedy moze pojawiac sie jakiś szum.... ciezko nie raz wyczuc bo jak pisze serwiś pół oś skrzynia klocki wszystko... na raz nie słychać szumu samego łozyska....jedno jest pewne jezeli nic ci nie wyje jak jedziesz nie szumi to olej to i śmigaj do puki czegoś nie usłyszysz... z innej beczki kiedyś wymieniałem przegób w mażdzie po dokręceniu ponownie na nowym przegóbie po tyg zaczeło wyc łozysko... zbieg okoliczności ...moze za mocno dokręciłem moze za słabo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z innej beczki kiedyś wymieniałem przegób w mażdzie po dokręceniu ponownie na nowym przegóbie po tyg zaczeło wyc łozysko... zbieg okoliczności ...moze za mocno dokręciłem moze za słabo...

 

No właśnie, jak to jest z dokręcaniem łożyska? Jeśli dokręciłem łożysko "na oko", to czy jest szansa, że jeśli dokręciłem za mocno, to łożysko szybko zacznie gwizdać? Nawet po przejechaniu kilkuset kilometrów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam troszke odwrotna teorie.. jak odkrecisz pół oś wtedy kólki lataja sobie bardziej swobodnie po bierzni wiec właśnie moze nie wyć... a gdy jest dokręcone bierznie są sciśniete nie ma luzu i wtedy moze pojawiac sie jakiś szum.... ciezko nie raz wyczuc bo jak pisze serwiś pół oś skrzynia klocki wszystko... na raz nie słychać szumu samego łozyska....jedno jest pewne jezeli nic ci nie wyje jak jedziesz nie szumi to olej to i śmigaj do puki czegoś nie usłyszysz... z innej beczki kiedyś wymieniałem przegób w mażdzie po dokręceniu ponownie na nowym przegóbie po tyg zaczeło wyc łozysko... zbieg okoliczności ...moze za mocno dokręciłem moze za słabo...

 

tylko jak kulki mogą latać bardziej swobodnie w łożysku dwurzędowym, które od wewnątrz jest osadzone na piaście a od zewnątrz w zwrotnicy? :P Absolutnie błędna teoria. Łożysko po wysunięciu przegubu jest w pełni "normalne", a nakrętka półosi w takim rozwiązaniu łożyska nie dociąga go, gdyż takich łożysk się nie dociąga. Nakrętki wymagają średnio ok. 180Nm, czyli trochę więcej niż dociąganie nakrętki koła 100-110Nm.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra
tylko jak kulki mogą latać bardziej swobodnie w łożysku dwurzędowym, które od wewnątrz jest osadzone na piaście a od zewnątrz w zwrotnicy? Absolutnie błędna teoria. Łożysko po wysunięciu przegubu jest w pełni "normalne", a nakrętka półosi w takim rozwiązaniu łożyska nie dociąga go, gdyż takich łożysk się nie dociąga. Nakrętki wymagają średnio ok. 180Nm, czyli trochę więcej niż dociąganie nakrętki koła 100-110Nm.

no troche nie do końca wewnetrzne bierznie sa dwie osadzone na piaście i teraz dokręcając pół oś koniec przegóbu dociska jedną bierznie a nakrętka opiera sie o piaste ktora pcha 2 bierznie i wszystko przy dokręcaniu sciskane jest do kupy.... zespolona jest tylko zewnętrzna bierznia.... jezeli nie wierzysz odkręc sobie śrobe od przegóbu i zobaczysz jaki jest wtedy luz na kole.. i ty sie znasz i ja tez troche wozów zrobiłem ... nie bedziemy sie kłucic ... tyle ze wiem co mowie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtrące się i powiem że w tej kwestii Donn ma racje... miałem luz na łożysku i już miałem wyjmować i kupować nowe a okazało się że nakrętka od półosi się poluzowała . dokręciłem i luz się skasował. Ja musze poddać dokładnym oględzinom łożysko w moim aucie bo może już nie być pierwszej młodości , bo mam lekkie ściąganie w lewo i może ono stawiać już opór. Ale narazie mi się nie chce przybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawek1956

mechanik tak powiedzial,bo przy wybijaniu poloski rozpadlo mu sie lozysko,kulki wypadly,nie wie czy zebral wszystkie i sie zabezpiecza na przyszlosc,dwurzedowe lozyska najpierw slychac przy skretach,potem juz na wprost,duze wyrobienie biezni,a bez polosi tonic nie sprawdzi. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok. Nieco sie o łożysku dowiedziałem.

to teraz pytanie z beczki ekonomicznej.

Ile takie łożysko kosztuje. Dużo pracy trzeba włożyćw wymiane? Ktoś wymie

 

niał sam, ewentualnie dał mechanikowi do zrobienia? koszt robocizny?

 

Jakiej marki łożysko zakupić... słyszałem o SKF... ale jak wszedłem na ich strone to sie skonsternowałem...

 

:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra

euyot, wystarczy ze sam sobie wszystko zdemontujesztzw odkręcisz amortyzator od zwrotnicy wachacz gorny wachacz dolny końcówke no i przegób... ot wszystko co musisz odkrecić chyba jeszcze koncowke drązka stabilizacyjnego... weż sobie ten cały element jaki wymontowałeś (zwrotnice znaczy) i smignij do jakiegoś ślusarza czy kogoś kto ma prase.... wyjmnie stare i wprasuje ci nowe bez łaski... zaplacisz mu tam nie wiem ile ale zawsze mniej niz mechanikowi a bedziesz mial pewność ze nikt nie napier..... młotkiem i ze za kawałek nie zacznie popiskiwać klocek czy coś innego.... pozdro....

mechanik tak powiedzial,bo przy wybijaniu poloski rozpadlo mu sie lozysko,kulki wypadly,nie wie czy zebral wszystkie i sie zabezpiecza
to jest dobre heee tak moze być a nawet jak mu sie nie wysypały to pewnie przegób był zapieczony na frezie i nie mógł wyciągnąć ... lał pewnie młotkiem az chuczało i wie co to oznacza.... i teraz euyot, przyjedzie do niego za miesiąc i powie miał pan racjie wyje i pójdzie fama w miasto o cudownym mechaniku .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

donn_primerra, nie wiem może i trzyma zacisk nie sprawdzałem dokładnie bo mało jeżdze i nie chciało mi sie przybrać do tego. Jak mnie najdą chęci to ogarne temat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra
donn_primerra - a znasz jeszcze mechaniczne sposoby lojalizacji klientów?

co może jeszcze taki mchanik zrobic?

moze wszystko ale nie bedziemu tu robic z mechaniora durnia moze faktycznie coś słyszał... czas pokaze.. jesli nic sie narazie nie dzieje to jezdż i nie myśl o tym..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, no... chodziło mi tak ogólnie. nie że ten konkretnie mechanik mnie chce bujnąc.

myślałem bardziej o jakis "innych" przypadkach, bo to nawalenie w łożysko to może byc "sposób na klienta" i takich sposobów jest pewnie więcej. ten pan który mi robił primerke to wporządku jest.

 

zresztą ja zawsze mówie "moge zapłacić za robocizne nawet wiecej, ale chce to mieć dobrze zrobione" dobrze = bez takich "myków" ze za miesiąc bede musiał łożysko wymienić :);)

 

(kurcze z prawej strony wachacz mi brzydko zgrzyta...)

 

najchetniej to przy pirmerce sam bym pogrzebał. ju noł. samemu to można tak z "uczuciem" do auta podjeść, ale ani warunków (przed kamienica? bleh) ani narzedzi...

 

no nic.

Dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...