Gość fred76 Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Łańcuch strzelił przy prędkości ok 30km/h, przebieg 126tys km, silnik 2,0, olej shell półsyntetyk, skrzynia CVT. Rozrząd był cichy (trochę było go słychac przy odpalaniu). Wniosek: nie lekceważyć zadnych hałasów nawet najmniejszych i moim skromnym zdaniem może lepiej wymienić przy tych 120tys.km. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawert Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 przebieg 126tys km na ile % jesteś pewien tego przebiegu? niestety obawiam się, że nie jest on prawdziwy i raczej ze 3 razy wiekszy, albo samochód był niemiłosiernie katowany oczywiście wszystko się może popsuć i nie należy lekceważyć żadnych hałasów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fred76 Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Bombel nie pocieszaj się u mnie hałas przy odpalniu pojawił się z dnia na dzień i był bardzo cichy, natomiast jak silnik pracował to była totalna cisza. Poprostu trafiłem i tyle. Przebieg tego Nissana jest autentyczny (co by rozwiac spekulacje). Napisałem tego posta informacyjnie bo czytałem na forum że to filtr oleju albo jakiś ślizg, że najlepiej napinacz wymienić czy jakąś blachę podgiąć :?: . Napinacz z tego co widać był przyblokowany na wyskokości 2-3 rowka od strony ślizgu. Trafiło i tyle. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 I co dalej Fred ? Jakie szkody w silniku ? Tylko głowica do remontu, czy dół silnika też ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 trafiłes chłopie poprostu pechowo przebieg mozesz miec oryginalny . lancóch nie raz dfzwoni chałasuje ... zadko pęka, to nie pasek..... wada fabryczna była i tyle... ja bym nie przesadzał z ta wymianą bo teraz pewnie wszyscy sie rzucą na wymiane i bedą pytania wymieniać badz nie.... moge ci jedynie wspułczuć ze trafiło na ciebie... oceń straty jak wielkie to montuj 2 motor .... łancuch to nadal najtwardszy napęd zaraz po kołach zebatych....pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Łańcuch może się zerwać jak wypadnie trzpień z napinacza - napinacz ma swoją tolerancję, dlatego przy odpalaniu słychać łańcuch zanim napinacz go naciągnie. Ja w swojej nysce rozrząd wymieniłem przy ok 145 tys. km a słychać go było już długo i dobrze, że nie zwlekałem bo napinacz wisiał już na krawędzi prawie, a poprzedniemu właścicielowi ASO pod względem kwoty jaką mu podali - skutecznie wybili z głowy i zwlekał - ja kupiłem i wymieniłem po jakimś czasie. W USA w nissanach zalecają wymianę łańcucha co ok. 90 tys mil - także to że łańcuch jest wieczny to bajka i większość userów silników z łańcuchem się o tym przekonała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 BULI, teraz to poleciałeś jak moze trzpien z napinacza wypaść??? ma swoją tolerancjie i najwyzej juz pózniej nie napina... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 donn_primerra, widziałem przy wymianie, sprężyna go wypycha, a on dociska płozę, która naciąga łańcuch. Jak wypadnie trzpień - łańcuch nie napięty i bęc. Tak przynajmniej jest w silnikach QG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Nowy motor wchodzi czy gruza będziesz remontować ? Szczerze Ci powiem że lepiej coś sprawdzonego wziaść od tych co sprowadzają angole, przebiegi w granicach do 200tyś km, więc silniki sprawne i na pewno im takie coś się nie wydarzy... Na allegro sporo tego jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 widziałem przy wymianie, sprężyna go wypycha, a on dociska płozę, która naciąga łańcuch. Jak wypadnie trzpień - łańcuch nie napięty i bęc. Tak przynajmniej jest w silnikach QG. _________________ jasny chu... to teraz roz... mi konstrukcjie czoła.... w swojej kiedys wyciągałem i oglądałem jak to jest zbudowane ... ponieważ dzwonił mi łańcuch .... i powiem ci ze po maxymalnym wyjsciu jest blokada i nie ma opcji zeby wypadł popychacz (tak go nazwijmy) . kupiłem 2 uciszyło sie ... ale u kumpla np juz musi byc wyciągniety łańcuch ponieważ popychacz jest w krańcowym położeniu i nie daje go rady naciągnąć.... brachol robi w warsztacie sprintera i wczoraj po tym poscie twoim też go zapytałem to powiedział ze w sprincie jest tak ze jek dojdzie do końca . blokuje to otwiera taką dziurke i zaczyna sikac olej.... zeby go moze ewentualnie nie wypchnelo.... nie bede sie kłucił z toba bo nie widziałem tego co masz w silniku ale jesli mowisz ze swobodnie wychodzi ... to niezłą tandete nissan zrobił.... mogli juz dac pasek . taniej i ciszej by było.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 donn_primerra, i to oryginalny napinacz był - zdjęli płozę - trzpień wypadł - wszystko widziałem na własne oczy - zawsze staram się być przy mechaniku jak mi coś majstrują przy aucie. Ty masz inny silnik i chyba 2 łańcuchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 nie ,jeden łańcuch . dwa to chyba 1.6 miały... f*ck to niezła tandeta łańcuch sie wyciągnie i wypada... no moj to raczej nawet wyjść nie chce bo chciałem go rozebrać nierozbieralny... ale mój to stary klamot 91rok wiec moze wtedy było inaczej... wiec gdzie tu sens montowania łańcucha w takim razie... jesli po ponad 100 tyś juz go słychać i ze strachu trzeba go wymieniać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter-urs Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Dziwne u kolegi primerka 1.6 1996 przebieg 401tyś dopiero zaczyna być słychać a ma ją od nowości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fred76 Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Robię głowicę (osiem zaworów pogiętych) i nic wiecej marne to pocieszenie ale mogło być gorzej , zakładamy nowy rozrząd i jedziemy dalej. Łańcuchy są podobno wieczne ale w Mercach i Bumach i to potwierdzi wiekszość mechaników. Łańcuch to dobry chwyt marketingowy bo niby WIECZNY, a jednak- jak podkreślił BULI w Stanach zalecają wymieniac co 90tys mil :?: . Moje zdanie (autopsja) nie szkodzi przy 150tys km zweryfikować stanu slizgów, napinacza i w razie konieczności wymienić przynajmniej łańcucha (japoński ok 80zł, orginał ok 200zł, ślizgi ok140zł i 60zł) i jedziemy spokojnie dalej. Co do przekładki silnika mam przejechane 126tys km i się stało więc wole zrobic głowice wetknąć nowy rozrząd i latać ze spokojem dalej niz kupowac silnik z podobnym przebiegiem i wsłuchiwac sie czy coś nie dzwoni . A teraz ma się zrobić ciepło i czas wskoczyć na dwa kółka i troche odpocząć od Nissanokatamarana :diabel: . Pozdrawiam [ Dodano: Pią 27 Mar, 2009 20:53 ] Aaaa jeszcze, jedno co by rozwiać niejasności- sprawdzałem napinacz (orginał) trzpień napinający nie może z niego wylecieć bo jest zabezpieczony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Aaaa jeszcze, jedno co by rozwiać niejasności- sprawdzałem napinacz (orginał) trzpień napinający nie może z niego wylecieć bo jest zabezpieczony no jest jest ale nie o to chodzi. przejechałeś sie ale nie oznacza to ze łańcuch jest zły....... nie zebym tu zachwalał jakos nissana... strzelił tobie równie dobrze jutro moze strzelić u mnie co nie zmienia faktu ze nadal bede chwalił ten napęd i nie ma potrzeby az tak panikować... po co by w takim razie wracali teraz do napędu łańcuchowego jesli był zły... ja tam ciesze sie ze mam stare 2.0 moze u mnie nie peknie 500 tyś juz ma wymieniłem tylko napinacz jak kupiłem przy 250 tyś teraz to ma prawo strzelić w kazdej chwili.... i nic na niego nie powiem bo 500 zrobił a wątpie aby jakiś pasek to wytrzymał.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Kiedyś chyba mniej oszczędzali na materiałach (na jakości), mam ponad 330kkm, 92r. na oryginale i jest cicho, jutro zakładam silnik z P11.144 i zwrócę uwagę na ten łańcuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 jutro zakładam silnik z P11.144 i zwrócę uwagę na ten łańcuch. do swojego????? p10??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 do swojego????? p10??? Dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Dokładnie. ale o co idzie wiecej mocy ma?? bo chyba materiałowo to gorszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Więcej mocy, mały przebieg, wielopunkt. Już siedzi w aucie, jutro walczę z kabelkami i mam nadzieję że odpalę furę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Masakra Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Kolego "Raf4rb" jak uporasz sie z kabelkami to prosiłbym o jakaś lekturke co trzeba przerobić aby odpalic ten wielopunkt na instalacji monowtrysku z góry wielkie dzieki. Napewno przyda sie to tu na forum pozdrawiam i życze bezawaryjnej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 mały przebieg, jak to mowia stare to dobre wino skrzypce i silnik nissana hee. do twojego to jeszcze moze i jest sens z fotek widze ze całkie niezle wygląda. moj jednak słuzy do czegos innego... jak klęknie to kupie drugiego takiego samego.he.. i nadal twierdze ze łancuch jest wieczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Gorszy?? Chyba nie bardzo. Seria ma 140 KM i 180 Nm no moze moze a nich ma nawet i 150 koni. tylko czy jest tak wytrzymały jak te stare klamoty??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Incas Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 na ile % jesteś pewien tego przebiegu? niestety obawiam się, że nie jest on prawdziwy i raczej ze 3 razy wiekszy, albo samochód był niemiłosiernie katowany oczywiście wszystko się może popsuć i nie należy lekceważyć żadnych hałasów Nic podobnego - w mojej łańcuch poszedł przy 100tkm - i przebieg był bankowy. Silnik był robiony w serwisie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wiesjaw Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 w mojej łańcuch poszedł przy 100tkm - i przebieg był bankowy. Łańcuszek urwał mi się przy normalnej jeździe po kilku km od ruszenia . Przebieg silnika to 270 tys km. P10, 2.0, SR 20 DI. Sprawdziłem, zawory nie trzymają. Może ktoś robił naprawę silnika po urwanym łańcuszku rozrządu i powie mi jaki to jest koszt. A może lepiej od razu wymienić silnik i to jeśli się da na nowszy. Ciekawe, czy z P11 by wszedł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.