[K11] Witam cieplutko + parę pytań

[Gość martusia]

Witam wszystkich,

 

W grudniu zakupiłam swoje pierwsze autko - Micra 1,0 ;rocznik 97; czerwoniutka, wspomaganie, szyberdach

Mikrusia sprawuje się super. No prawie super...

 

Kilka dni grudniowych deszczy i pojawiła się woda pod wykładziną po stronie pasażera. Po długich bataliach z pobliskimi mechanikami (Bemowo) wylądowałam w Nissanie na Puławskiej. Zaopatrzyli mnie w nowe podszybie. Przy najbliższym deszczu okazało się że woda jest znowu. Ponownie zawitałam na Puławskiej. Tym razem dopatrzyli się że dziury fabryczne (otworki konstrukcyjne?? hmm…cokolwiek to jest) niewiadomo czemu nie zostały zabezpieczone. Załatali i było super. Do kolejnego deszczu… I tym razem podjechałam na Puławską . Dopatrzyli się kolejnych dziurek w podwoziu. Cytując pana z serwisu „ jakby ktoś coś sam instalował i sobie pracę ułatwił robiąc nowe dziurki”. Zalepili wszystko silikonem (chyba?) i zapowiedzieli że nie chcą mnie już więcej widzieć Tzn. oficjalnie powiedzieli, że więcej nie będą nic zalepiać bo jak to nie pomoże to mam iść do blacharza (ale nie do nich) i mu powiedzieć że mam skorodowane prawe nadkole.

No i czas na 1 pytanie:

Czy znacie dobrego blacharza? Wprawdzie teraz mam sucho ale jak widzę deszcz za oknem to aż się boję iść do samochodu i sprawdzić zawartość H2O w wykładzinie.

A skoro o wykładzinie mowa…

Pytanie nr 2: czy ktoś zmieniał wykładzinę w aucie? Moja niestety czasami staje się odczuwalna nosowo Poza tym od suszenia fajerką chyba się zbiegła bo jakoś tak do końca nie mogę jej naciągnąć… albo brakuje mi pary w rękach

Pytanie 3 z serii banalnych – nie podświetla mi się zegar. Na drodze konsultacji ustaliłam, że przepaliły mi się żaróweczki. Jakie mam kupić i jak za montować? Proszę tylko przystępne wskazówki

Wczoraj przestała mi działać też tylnia wycieraczka i obstawiam, że to bezpiecznik…

Pewnie macie już dość...Ok, to może będzie szybciej jak mi polecicie kontaktowego magika co zna się na mikrach. Tylko uprzedzam że jestem upierdliwa… bo ja po prostu lubię wiedzieć…

[Gość mrówa]

powiem kródko zapraszam na gg 1174555

a panowie z serwisu niekiedy nie maja zielonego pojecia co robia pozdrawiam

[LeXaN]

ej co to za privata? gadac na forum :!: wiem ze wiecej ludzi ma podobne problemy z k11 wiec im sie przyda opis :wink:

[Gość ROBAS]

NO NO - Mrówa Ty stary bajerancie :wink: - Nowa kobietka to na PRIV!!?? JUŻ TU WRACAĆ NA FORUM!!!

 

 

:oops: Chyba się nie pogniewacie? :oops:

[kuchar]

Martusia, napiszę krótko: żaden "blacharz" Ci tego nie zrobi jeśli nie wie o co chodzi. A wystarczy uszczelnić silikonem mocowania przedniej szyby (zdjąć wycieraczki, zdemontować podszybie i uszczelnić). Gdybyś mieszkała bliżej to sam bym Ci to zrobił w 30 Minut.

 

Pozostaje chyba tylko pomoc któregoś z klubowiczów mieszkających w okolicach Wawy.

[seba.mak1]

Witamy nowa Uzytkowniczke Nisska :wink: Zgadzam sie z reszta Klubowiczow Wracac na Forum :!: HeHe Oczywiscie jesli obgadujecie sprawy zwiazane z Nisskami :wink: A jak sprawy PRYWATNE to tylko na PRIV :roll: :wink:

 

PS

a co do tego blacharza to mysle ze autko z roku 97 nie potrzebuje takiego fachowca, wystarczy uszczelnic albo i udroznic potrzebne otworki :wink: o ktorych wiecej wypowiadza sie Uzykownicy K11 :wink:

 

:wink: Pozdrawiam :wink:

[Gość martusia]

Dzięki za szybką reakcję

 

Żeby było wszystko jasne... ja się na tego blacharza nie upieram Tak mi zasugerowali w serwisie... Podszybie mam wymienione, zapaćkane nawet brzydko silikonem prz śrubie (dziękuję panom z Puławskiej) To była pierwsza rzecz jaką zrobili w ASO. Problem jednak nie zniknął. Kiedy do nich przyjechałam z reklamacją (bo woda miałami już nie być groźna) to potrzymali samochód prawie cały dzień i w końcu odkryli dziurę w podwoziu. Na początku powiedzieli mi tylko o jednej dziurze. Jak zaczełam wypytywać co to za dziura to uslyszałam, że przy produkcji samochodu niektóre elemety mają otwory konstrukcyjne, które powinny byc potem uszczelnione. U mnie niewiadomo czemu tego nie było. Tak więc zalepili i mialo być ok. I było... jak był snieg. Przy kolejnym deszczu znowu mialam wodę. Podjechałam do nich znowu. Nastąpiło cudowne rozmnożenie dziur w samochodzie Odkryli, że jest ich więcej. Zalepili i zasugerowali poszukanie blacharza bo oni w to bawić sie nie będą.

 

Tak więc szukam blacharza co by popatrzył na to swoim okiem i ocenił co i jak. Suszenie wykładziny po każdym większym deszczu jest naprawdę męczące...

[Gość mrówa]

ej co to za privata? gadac na forum :!: wiem ze wiecej ludzi ma podobne problemy z k11 wiec im sie przyda opis :wink:

 

hmmm ale to wyjatkowa Kobieta raz napiszesz i nie wie oco chodzi trzeba ze4 razy napisac ale no coz mooryzacja to nie jest jej mocna strona :wink:

[Gość mrówa]

NO NO - Mrówa Ty stary bajerancie :wink: - Nowa kobietka to na PRIV!!?? JUŻ TU WRACAĆ NA FORUM!!!

 

 

:oops: Chyba się nie pogniewacie? :oops:

hie hie hie bez komentarza :wink:

[kuchar]

:shock: Dziewczyno daruj sobie wizyty w tym ASO!!! Z takim podejściem to niech traktory reperują a nie samochody.

 

Woda na dywaniku/gumie pasażera bieże się z jednej przyczyny: trzeba uszczelnić mocowanie przedniej szyby od strony pasażera (po zdjęciu podszybia widać taki plastikowy zielony kwadracik podtrzymujący szybę). Trzeba go delikatnie wyjąć, wywalić sparciałą lub przerwaną uszczelkę, oczyścić wszystko ładnie dookoła (np. benzynką) wsadzić tego "zielonego kołka" na miejsce i uszczelnić wszystko ładnie silikonem. TYLE !!! INNEGO ROZWIĄZANIA NIE MA.

[seba.mak1]

:shock: Dziewczyno daruj sobie wizyty w tym ASO!!! Z takim podejściem to niech traktory reperują a nie samochody.

 

Wybaczcie ale nie moglem sie powstrzymac HAHAHAHAHHAHAHAH TRAKTORY NIECH REERUJA HAHAHHA dobre :wink:

 

 

Widze ze kuchar udzielil wyczerpujacej odpowiedzi Nic dodac nic ujac :wink:

 

Pozdrawiam :wink: