Gość ADAM01 Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Witam. Mam poważny problem z swoją primerą a mianowicie: Silnik zimny odpala po bardzo długim kręceniu rozrusznikiem, czasami na dwa razy. Jak już odpali to przy jeździe oraz postoju nie wkręca się powyżej 3tyś obrotów i zaczyna się dławić, zapala się check. Jak rozgrzeje się bardzo mocno to już w ogóle ma siły wjechać pod górkę i gaśnie a wtedy już nie odpalę. Byłem na komputerze, mechanior zczytał błąd 21- faza rozrządu. I stwierdził że chyba coś z pompą wtryskową. Miał ktoś podobny problem? Albo ma pomysł co się stało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Sugestie w kolejności: 1. Przestawiony rozrząd - napisz czy coś było dłubane, albo mógł czasem przeskoczyć 2. Uszkodzony EGR - łatwy do zablokowania - poprawa gwarantowana natychmiast 3. Przestawiona pompa wtryskowa - może ktoś regulował kąt wtrysku na słuch? 4. Błąd 21 to błąd pierwszego wtryskiwacza sterującego - często się te czujniki psują, ale opisane objawy są zbyt intensywne jak na sam błąd czujnika - może to wynikac ze złego ustawienia rozrządu lub samej pompy i braku możliwości korekty wtrysku (poza zakresem pracy) Uszkodzenie samej pompy dające takie objawy mało prawdopodobne. Używając szukajki znajdziesz bardzo szeroki opis do wszystkich wyżej wymienionych przypadków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Do tego co jurgenik 5, zasyfiony nastawnik 6. padnięty przepływomierz powietrza &. turbina death 9. czujnik położenia wału Posprawdzaj filtry paliwa i powietrza zacząłbym od EGRa tak jak kolega Jurgenik w swojej fotorelacji http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=30315 i przepływki http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=29808 Potem czyszczenie nastawnika i wałka w pompie po którym "chodzi" suwak od nastawnika. Usługa bez gwarancji to 350 a bez pośpiechu i zachowując bardzo staranną dokładność można zrobić to samemu z podpowiedzią Gawy http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...sc&start=35 jedynie trzeba dorobić sobie klucz do odkręcenia jednej śruby albo zakupić za 50 zeta przejrzyj forum http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=18527 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49375 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=48822 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=15138 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=51900 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=51759 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=27561 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=51049 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=27026 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=51003 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=50618 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49335 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=39008 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49043 i wiele wiele innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Nissan primera 2.0TD z 2001r Poszedłem do garażu chciałem odpalić i nic akumulator sprawny z filtra paliwo do pompy płynie,a z pompy na wtryski już nie-odkręciłem rurkę wtryskową i nic susza POMOCY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Nissan primera 2.0TD z 2001r Poszedłem do garażu chciałem odpalić i nic akumulator sprawny z filtra paliwo do pompy płynie,a z pompy na wtryski już nie-odkręciłem rurkę wtryskową i nic susza POMOCY elektrozawór w pompie działa napięcie do niego dochodzi sprawdz... elektrozawór to takie okragłe coś wkręcone w sekcjie wysokiego ciśń,. na samym końcu pompy przykryte kapturkiem... jeden przewód .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 sprawdzę a jak będzie ok to co jeszcze sprawdzić dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 A jak go odpalisz albo jedziesz pod górkę to kopci na jakiś kolor? pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 teraz nie mogę odpalić w niedzielę jeździłem i wszystko było ok ani nie dymił normalnie przyspieszał żadnych problemów nic nie wskazywało na to że dzisiaj nie odpali pozdrowienia i dzięki za zainteresowanie na razie nie mogę nic więcej sprawdzić bo nie mogę się ruszyć z domu dlatego się dopytuję co muszę posprawdzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 dlatego się dopytuję co muszę posprawdzać w pierwszej kolejności ten zawór i czy dochadzi napięcie do niego.. oczywiście napięcie pojawia sie po przekręceniu zapłonu.. choć nie wiem czy napięcie pojawia sie od razu czy tez po wykonaniu kilku obrotów rozrusznikiem.... najlepiej na początek wez sobie kawałek kabla.. podłacz do plusowej klemy.... odłacz przewód od elektrozaworu na pompie .. podłacz ten od klemy do zaworu zwróć uwage czy cyknie ... i odpalaj... jakiej by awari nie było silnik powinien dać sie uruchomić... albo przenajmniej powinien probować gadać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 dzięki dam znać czy pomogło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropek Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Cześć zibi93. Ten post dotyczył innego problemu niż twój at ty go zmieniłeś. Ja czekałem aż temat się rozwinie a ty wtrącasz coś z innej beczki. p.s. poszukaj dobrego elektryka to ci to naprawi też tak miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Ten post dotyczył innego problemu niż twój at ty go zmieniłeś. przepraszam :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Cześć zibi93. Ten post dotyczył innego problemu niż twój at ty go zmieniłeś. Ja czekałem aż temat się rozwinie a ty wtrącasz coś z innej beczki. dopisał sie , jeśli go szefostwo nie przeniosło to o co ci chodzi.zibi93, no i jak sprawdzałeś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 sprawdziłem i nic nawet nie zakaszlał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 zibi też uważam że się wciąłeś, ale nie mam nic przeciwko tobie tylko Panowie jak dajecie odpowiedzi to napiszcie do kogo kierujecie bo się mętlik robi. Tyle linków i nic nie znalazłeś to może jeszcze dorzucę :diabel2: a ja tam myślę, że znowu padł czujnik położenia wału, przecież to standardowa usterka jak kręci a nie zapala. Zobacz czy dochodzi napięcie do kostki przy pompie, jak nie to obstawiam ten czujnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 and_pec dzięki jutro sprawdzę i dam odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DARO Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Proponuję sprawdzić czujnik polozenia wału. Pól roku temu mialem taki sam problem. W serwisie koszt 430 PLN , używka ok 300 ale nie polecam. Robocizna 30 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi93 Opublikowano 26 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 dzięki odstawiłem do warsztatu i masz rację to czujnik :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fragles13 Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 A jak go odpalisz albo jedziesz pod górkę to kopci na jakiś kolor?pozdr. Pozwolę sobie i ja się dopisać. Czy to, że po odpaleniu zimnego silnika na początku leci ciemny dym z wydechu, to normalne przy kończących się świecach żarowych? W przymrozki muszę pokręcić 2-3 razy i jest taka sytuacja. Przy uruchamianiu na ciepło albo przy wyzszych temperaturach już się tak nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Co rozumiesz przez kończące się świece. Skąd o tym wiesz. Sprawdzałeś to jakoś czy tylko podejrzewasz Cytat serwisa z innego wątku i ja go potwierdzam Radzimy najpierw je sprawdzić. Zwykły kabelek wystarczy. Ściągasz listwę łączącą świece, jeden koniec przewodu przykładasz do plusa akumulatora a drugim dotykasz świecę. Jeżeli iskrzy - świeca na 99% dobra. Jeżeli dotykasz i nic nie iskrzy - świeca ma przerwę więc nie iskrzy. To taka najprostsza metoda ale skuteczna. Jak dobrze poszukasz to NGK kupisz po 60 zeta a nie 120. Najtańsze są Iskry po około 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Świece żarowe nigdy się nie kończą, bo są albo dobre albo złe. Jak grzałka do herbaty . I zawsze przy niesprawnych świecach będziesz miał jasny dym po odpaleniu zimnego silnika, nigdy nie czarny. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fragles13 Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Hm, ten dym muszę poobserwować, może mi się coś popier.. Świec co prawda nie sprawdzałem, ale co innego może być przyczyną takiego zachowania samochodu przy ujemnych temperaturach? Olej jest wlany półsyntetyczny. A tak apropos: czy w P11.144 w dieslu jest podgrzewacz paliwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 czy w P11.144 w dieslu jest podgrzewacz paliwa? nie ma jest tylko czujnik temperatury paliwa tak samo jak w P11 Jeśli nie bierze oleju to wtryski mogą lać. Zacząłbym od rzeczy najprostszej jak sprawdzenie świec a potem odłączenie EGRa, często jego uszkodzenie jest powodem ciemnego dymu Jak to zrobić odwracalnie i na stałe masz tu http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=30315 a tak na marginesie jak tam przepływomierz powietrza się czuje http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=29808 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fragles13 Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Przepływkę sprawdzałem w ubiegłym roku, napięcie było odpowiednie. EGR zaślepiałem odwracalnie (śruba w przewodzie idącym do zaworu), musze do tego wrócić bo ostatnio dałem w palnik na 2-m biegu i przy ok.2000obr rzygnęło ciemnym dymem z wydechu. nie ma jest tylko czujnik temperatury paliwa tak samo jak w P11 W takim razie ostatnio w serwisie próbowali mnie zrobić w konia, bo chcieli mnie skasować za naprawę podgrzewacza Na szczęście wyszedł własciciel (znajomy) i powiedział, że mają mnie kasować tylko za części :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 No tak ręce opadają, Mi ustawiali kąt wtrysku z 12 godzin po czym stwierdzili że mam nastawnik do wymiany. Poszła taka awantura że się o policję oparło bo powiedziałem że nie zapłacę, a nie chcieli mi wydać samochodu. Sprawa była prosta Brak wykonanej usługi. Klient zabiera auto i nie płaci. Dobrze że w pompie nie grzebali skoro to tacy fachowcy od brania kasy za nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.