hamulce t31 diesel 150km

[Gość warchol72]

witam mam nissana t31 150km problem jest z tarczami , od poczatku troszke drzala kierownica przy hamowaniu ale myslalem ze moze cos musi sie dotrzec , dpasowac . W trasie kiedy hamowalem ze 150 to juz konkretnie drzal caly samochod . W serwisie pan powiedzial ze moga prztoczyc tarcze i na wlasny koszt mam wymienic klocki czy ktos mial podobny przpadek bo jak na samochod ktory ma przejchane 4000 km to decyzja serwisu wydaje sie zenujaca dzieki

[Gość kwiatek4x4]

Witam.

Ja mam T31A i też miałem ten sam problem. Przetoczenie tarcz i wymiana klocków na nowe dały rezultaty.

W serwisie powiedzieli że najprawdopodobniej po długotrwałej jeździe i rozgrzanych

tarczach wjechałem w większą wodę i dlatego taka sytuacja.

[Gość michalkaflowski]

Żenująca odpowiedź serwisu !

To jak trzeba jeździć ?! Omijać kałuże?

To samo mi powiedzieli kiedyś w RENAULT taki sam objaw w Lagunie - wymieniłem tarcze na nieoryginalne - wielokrotnie lepsze od fabrycznych i nigdy ten problem się nie powtórzył.

Wniosek - zły materiał użyty do produkcji tarcz ale jako klient nie mamy szans na wygranie z firmą.

Smutne ale prawdziwe.

 

Pozdrawiam

[waleszczak]

Ja też mam ten sam problem,ale zamienników tarcz jeszcze nie ma,z zamienników są tylko klocki do Qashqaia,są takie same jak x-trailu.

Taki sam problem mają użytkownicy nowego modelu Mitsubishi outlandera,serwis zaleca wymianę klocków na bardziej miekkie zamienniki zaraz po wyjechaniu z salonu!!!

Jednym słowem w Japonii też kryzys

[Gość Nokia69]

Witam,

 

mam dokładnie ten sam model x-traila i ten sam problem z tarczami. Drgania były wyczuwalne od początku, a zakupiłam go w 12.2008. Serwis nie chce pokryć kosztów naprawy, tłumacząc, że to moja wina, np wjechałam w kałużę lub korzystam z ręcznej myjni. Śmiem twierdzić, że to raczej jakaś wada materiałowa i zamierzam trochę powalczyć. Dlatego może razem z innymi "posiadaczami tego problemu" bylibyśmy bardziej przekonywujący.

[Gość sk]

JA TEŻ MAM PROBLEM DRGAŃ , JEDNAK PRZY NIECO WIĘKSZYCH PRĘDKOŚCIACH , ALE TO NIE POWINNO MIEĆ ZNACZENIA. Takim osobnikom którzy mówią że nie powinno się jeździć po kałużach należy odpowiadać że nie powinni pracować w serwisie samochodowym. Przyczyna jest prosta. Tarcze są zrobione z kiepskiego materiału lub źle wykonane technologicznie i przy gwałtownym schłodzeniu wodą z kałuży krzywią się. Przy dobrze wykonanych tarczach tego problemu nie powinno być. Jeżeli komuś się uda wymienić na gwarancji te tarcze , to mam prośbę aby uzyskał taki dokument potwierdzający w dowolnej formie że tarcze zostały wymienione na gwarancji i opublikował na forum. To powinno ułtwić innym współużytkownikom rozwiązanie problemu.