slayer17 Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Witam kolegów. Mam pytanie, może nie konkretnie o nissanach, ale o japońcach. Otóż mój tato podłączył przebiegunowany akumulator do Toyoty Corolli E11 (z 2000 roku). Troszeczkę zaiskrzyło, nie było strasznego smrodu, ale kontrolka od immo nie świeciła się. Jutro będę podłączał dobry akumulator, tylko mam pytanie - czy mogło coś poważnego się sfajczyć czy nie? Auto nie było uruchamiane, tylko zostały zamocowane klemy. Pomocyyy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cylo88 Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Nic takiego sie napewno by nie stalo jedynie co to troche elektroniki by nie dzialalo i bezpieczniki mogly by sie po przepalalc i np. moglo by sie spalic radio i urzadzenia podobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Czyli raczej komputer jest bezpieczny? Pytam, bo jeszcze bezpieczniki można łatwo wymienić, a podmiana ECU i immobilisera to więcej zabawy i kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cylo88 Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 raczej jezeli samochod nie byl wlaczany to nie powinno sie nic stac ale na 100% pewny nie jestem [ Dodano: Nie 29 Mar, 2009 18:34 ] I mysle ze pierwsze co by walnelo to bezpiecznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 No ja mam taką nadzieję. Bo babranie się w elektronice poważniejszej jak bezpieczniki to nie dla mnie, a jak zawiozę to serwisu to mnie ostro skroją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 to zależy, znajomemu spadła kiedyś plusowa klema z aku i zetknęła się z masą. Cała wiązka silnika była do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 A to nie jest inna kwestia trochę? Ja zmieniłem biegunowość w układzie, a nie zrobiłem zwarcia masy z masą. Już nie wiem co myśleć, jutro będzie chwila prawdy - będę podłączał sprawny akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cylo88 Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Ja mysle ze wszystko zadziala prawidlowo bo jak to powiedzial slayer17 do spiecia nie doszlo jerzeli nic nie bylo wlaczane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 owszem, nie jest to samo ale nigdy nic nie wiadomo. i co oznacza że podłączysz sprawny akumulator. Tamten był jak najbardziej sprawny tyko źle go podłączyłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Tamten wydawał się sprawny, ale był przebiegunowany. Zamienię na taki z biegunami tam gdzie trzeba [ Dodano: Wto 31 Mar, 2009 16:09 ] Rozwiązanie problemu - japońce (przynajmniej ta toyka) są zabezpieczone przed przebiegunowaniem prądu. Autko zaskoczyło na dygnięcie, jedyne co się spaliło to bezpiecznik od radia. Ogólnie to się cieszę z takiego obrotu spraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.