[P11.144/W11.144] Zbioirniczek wyrównawczy

[Gość kuoni]

We wrześniu miałem wymieniane wszystkie płyny. Dziś ( po przejechanych niecałych 6 tyś km) zauważyłem że w zbiorniczku wyrównawczym mam płynu troszkę więcej powyżej kreski oznaczającej MIN. Nie jestem znawcą ale widzę że jest połączony do chłodnicy, która jest uzupełniona na maksa.

 

Moje pytanie brzmi. Czy u Was też w podobnym czasie schodzi płyn?

 

oraz

 

Jaki najlepiej wlać płyn?

[Gość RooS]

Hmmmm, przez 7 k km, które zrobiłem w pół roku nie dolewałem chłodniczego. Z tego co widzę to raczej nie ubyło, więc może profilaktycznie obejrzeć, czy nigdzie obejma na przewodach nie puściła...

 

Jaki płyn?

Zielony...

 

BORYGO

 

Do odpowiedzi poniżej,

 

Wiadomo, że w każdym aucie inaczej. Napisałem profilaktycznie sprawdzić i tyle. Takim ubytkiem przez 6 k km nie ma się co zaraz załamywać. Jak gdzieś sobie cieknie to poprawi obejmę albo wymieni i git. A jeżeli tyle sobie upali gdzieś bokiem to mi by się nie chciało dłubać w silniku, żeby to zaraz likwidować.

[Gość jACA1]

nie masz się czego obawiać to jest normalne że płynu trochę ubędzie... a co do wypowiedzi kolegi przedmówcy to nie każde auto jeździ w takich samych warunkach(jeden w korkach drugi wali trasy, istnieje też zjawisko odparowywania) i stąd to zróżnicowanie/

[Gość kuoni]

jACA1, dzieki za info, bo myslalem ze musze kupic baniaczek i dolac

[Gość RooS]

jACA1, dzieki za info, bo myslalem ze musze kupic baniaczek i dolac

 

No i dobrze myślałeś... kupić i dolać. Samo się nie doleje

[Gość kramar]

Rozgladnij sie czy czasem ktoras opaska zaciskowa na przewodzie chlodniczym sie nie poluzowala. Ja miesiac temu takze zauwazylem ze mi zaczelo troszke plynu ubywac, po obejrzeniu silnika znalazlem kilka sladow w formie bialego osadu na sciance silnika dokladnie pod przewodem chlodniczym. Po dokreceniu opaski problem odpukac zniknal i wynika ze zadzialal wplyw mrozow na przewod