Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11/WP11] Jakies piski w przednim ,lewym kole??? Co To???


Gość Marek15

Rekomendowane odpowiedzi

:zdziw: cos w mojej Primerce piszczy gdzies przy lewym , przednim kole.Gdy podczas jazdy dodaje gazu,pisk zanika ....gdy zdejmuje noge z pedalu ciagle piszczy a niewspomne ze gdy skrecam w prawo slysze jakby tarcie zgodne z obrotem kol lecz o dzwieku mimosrodowym.Bylem juz ze 4 razy u fachowcow .Brali auto na podnosnik,szukali i nic.Jest wszystko OK a jednak piszczy.Moze komus to cos mowi? Moze ktos pomoze dobra rada? :/ Dzieki........Narazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że łożysko się kończy lub problem w zacisku hamulca.Bywa tak że lubi się zapiec i często słychać obcieranie czy piszczenie klocka o tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że łożysko się kończy lub problem w zacisku hamulca.Bywa tak że lubi się zapiec i często słychać obcieranie czy piszczenie klocka o tarcze.

 

wydaje mi się, że jakby to klocki tarły to by nie było tego efektu co Marek15, opisuje

Gdy podczas jazdy dodaje gazu,pisk zanika ....gdy zdejmuje noge z pedalu ciagle piszczy

 

Marek15, zmieniałeś może amortyzatory z przodu? - mogli ci źle sprężynę założyć, albo tulejka przy dolnym mocowaniu amortyzatora padła.

 

PS. A nie wyje ci wspomaganie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i juz przedstawiam dalszy rozwoj w mojej sprawie.Wiec amortyzatorow nie wymienialem bo mam sprawdzone i jest do 85% skutecznosci,Lozysko jest sprawdzone i jest dobre,przegub zewnetrzny(przy kole)wymienilem dzisiaj - jest nowy,tarcze hamulcowe wymienilem 3 tygodnie temu wraz z klockami wiec tez sa nowe i dobre,wspomaganie mi nie wyje i juz skonczyly mi sie pomysly na wymienianie :| .W sumie teraz jest tak,ze podczas jazdy OK - spokoj ale przy skrecie w prawo mam caly czas takie mimosrodowe tarcie.Mam wrazenie jakby cos darlo o tarcze.Ciekawi mnie podpowiedz ......artura h.......o tych zaciskach przy hamulcach ale niewiem dokladnie o co chodzi? Czy o ten tloczek,ktory naciska na wewnetrzny klocek? Czy o te blaszki (sprezynki),ktore sa u dolu i u gory klockow? Co dokladnie trzeba sprawdzic?Dziekuje za zainteresowanie i cenne uwagi.Czekam na dalsze rady...Narazie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie mozesz podlewarowac przodu auta i sprobowac na skreconych kolach krecic i nasluchiwac co Ci tak piszczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec........jasne ze tak robilem - odrazu bo przeciez to podstawowy sposob zeby cos tam uslyszec ale gdy auto wisi i zawieszenie niejest obciazone ten loskot jest jakby wcale nie slyszalny.Mam tylko caly czas wrazenie ze to cos mi ociera o tarcze.Chce sprawdzic te "zaciski" przy hamulcach ale nie bardzo wie Czy o ten tloczek,ktory naciska na wewnetrzny klocek? Czy o te blaszki (sprezynki),ktore sa u dolu i u gory klockow?m o co tam chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o tłoczku który potrafi się zapiuc całkowicie lub częściowo. Gumka zewnętrzna chroniąca przestrzeń wewnętrzną cylinderka i tłoczka przed brudem lubi się uszkodzić ze starości i dostaje się do wnętrza pracy pomiędzy cylinderkiem a tłokiem brud i rdza która skutecznie ogranicza sprawność zacisku. Trzeba wyciągnąć zacisk i sprawdzić czy tłoczek się lekko chowa .Powinien dać się wcisnąć ręką ,trzeba użyć sporo siły ale jak ruszy to znaczy że jest ok.Jeśli jest problem to należy go wycisnąć (nie zamocno żeby nie wypadł z cylinderka ) oczyścić przemyć i przesmarować są specjalne smary silikonowe. Nowa gómka i wszystko. Jeszcze bym sprawdził prowadnice zacisku tam też są gumki (harmonijki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec zrobilem tak jak napisales.Zwalilem caly zacisk i go dokladnie sprawdzilem.Tloczek chodzi bardzo ciezko-wrecz prawie wcale i to moze byc przyczyna problemu.Nie moglem go za bardzo rozruszac chociaz pare razy udalo mi sie nim delikatnie cofnac.Prowadniczki chyba OK bo przesowaja sie lekko.Jade dzisiaj na warsztat zeby jeszcze bardziej popracowac nad tloczkiem bo pomimo tego ze ruszal sie tylko troszke to jest zauwazalna poprawa.Juz mi tak mocno nie obciera tylko troche przy wiekszym skrecie wiec mysle ze to jest Bingo i jade dzisiaj to dokonczyc......Bardzo dziekuje za (chyba) trafne sugestie.........Pozdrowienia.

 

[ Dodano: Pią 03 Kwi, 2009 18:15 ]

witam i odrazu chcialem podziekowac arturowi h gdyz jego "diagnoza"okazala sie trafna.Zdiolem zacisk,wszystko wyczyscilem i przy ogledzinach tegoz ustrojstwa zobaczylem ze gorna prowadniczka chodzi dobrze zas dolna.....jest sztywna-ani w lewo ani w prawo-wiec wyjolem obydwie prowadniczki i tam jest tak ze gorna to tylko sfozen osadzony w tulejce gdzie niema nic kompletnie.Ona pracuje sobie sfobodnie w obie strony a dolna jest troszke krutsza i ma zalozona jakby gumke.Wiec ta gumka byla calkiem do kitu i zastapilem ja pewnym zamiennikiem.Po zalozeniu zreanimowanej czesci okazalo sie ze jazda Primerka 03 jest czysta przyjemnoscia wiec jeszcze raz podziekowania dla artura h..........Narazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...