Spotkał się ktoś z taką sytuacją????

[Gość adam.bojanek]

Uważajcie na salon Nissana w Chorzowie!!! Jestem bardzo zbulwerowany niefachowością i niekompetencją tego salonu. Zamówiłem w styczniu nowego Qashqai-a. Przy składaniu zamówienia nie było żadnego problemu, można powiedzieć, że bylo bardzo milo. Odbiór mial być do końca marca, czyli do wczoraj. Czegając prawie 3 miesiące na samochód już niemogłem się doczekać. Wiadomo jak to jest. I to właśnie wczoraj zadzwonili do mnie z salonu, że mają bardzo przykrą wiadomość, ale dostali pismo, że mój samochód nie wszedł do produkcji, ponieważ od 1.04 zmieniła się specyfikacja i takiego jak ja chcę już nie będą produkować. Poprostu krew czlowieka zalewa. To dlaczego wcześniej mi tego nie powiedzieli, że tak jest tylko właśnie w ostatni dzień odbioru tego samochodu!

 

Jeśli słyszaleś o czymś podobnym (bo ja nie), albo masz pomysł jak to rozwiązać to proszę napisz.

 

P.S. Powiedzieli że w ramach rekompensaty ZWRÓCĄ MI ZALICZKĘ!!!!!! Smiech na sali

[Gość kristo]

to niech ci wyprodukują inny, lepszy w tej samej cenie

[Gość adam.bojanek]

Oto będę walczył. Tylko mnie zastanawia jeszcze jedno co faktyznie się stało z tym samochodem. Moim zdaniem sprzedali go do niemiec jak robi teraz bardzo dużo dilerów.

[raffall]

proponuję podzwonić po różnych dilerach i popytać o to co mają na stanie - czasami u jednego można trafić od ręki to na co u innego każą czekać kilka miesięcy.

 

Zakup swojego QQ załatwiłem w tydzień - w jedną sobotą umowa i zaliczka - w nastepną odbiór.

[Gość Kola]

P.S. Powiedzieli że w ramach rekompensaty ZWRÓCĄ MI ZALICZKĘ!!!!!! Smiech na sali

 

 

A wpłacałeś zaliczkę czy zadatek? Jeśli zadatek, to należy Ci się zwrot dwukrotnej wysokości wpłaconego zadatku. Ja też miałem problem z dilerem - auto spóźniło się ponad miesiąc. W między czasie diler proponował mi zwrot "zaliczki", chociaż na umowie wyraźnie był wpisany zadatek.

[Gość kristo]

dlatego jak ktoś jest zdecydowany na zakup powinien walczyć aby mieć wpisany zadatek w umowie

[Gość ciacho]

IMO to śmiech na sali - 3 miesiące produkowali auto(!!!!) a potem i tak nie złożyli bo się zmieniła specyfikacja _PO_ terminie odbioru?

 

Jak ktoś wcześniej napisał - dzwoń po innych salonach - jak szukałem dla siebie auta to kilku (Oddysey/Zaborowski z Wawy) już nie miała na stanie aut z rocznika 2008 ale znalazłem kilka w dobrej cenie dostępne od ręki.

 

[ Dodano: Sro 01 Kwi, 2009 11:24 ]

Nie przejmuj się, że do salonu daleko - w większości wpadków wystarczy raz być osobiście w salonie - w celu odbioru auta... cała resztę można załatwić przez telefon/email/fax i pocztę/kuriera (przesłanie samej umowy z podpisem).

[medyk]

a co się zmieniło w tej specyfikacji ?