Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Luz na kierownicy


antoniobermuda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Od pewnego czasu mam luz na kierownicy. Mogę ruszać kierownicą w granicach około 0,5cm, może trochę więcej bez żadnej reakcji kół. Poza tym wali po kierownicy przy jeździe po nierównościach.

 

Mechanik stwierdził, że jest to luz na maglownicy i ze trzeba ją wymienić. Biorąc pod uwagę, że i tak chciałem założyć wspomaganie wymieniłem maglownicę na wspomaganą oraz założyłem całą resztę gratów. Wymianę robiłem u innego mechanika, bo ten który to zdiagnozował wiecznie przekładał terminy.

 

Wspomaganie działa miodzio, ale okazało się, że luz jak był tak jest, tylko to walenie po kierownicy się trochę zmniejszyło. Po wymianie maglownicy pojechałem ustawić zbieżność na stację diagnostyczną, sprawdzili co się dzieje pod autkiem i stwierdzili że luz jest albo na maglownicy, albo gdzieś na kolumnie, bo cała reszta (drążki, końcówki itd jest ok)

Krzyżak jest nowy - musiałem wymienić bo jest inny w maglownicy bez wspomagania, więc to raczej nie to.

Pytanie czy kupiłem lipną maglownicę czy gdzieś jeszcze na kolumnie może być luz?

Dziwna sprawa że luz jest taki sam na obydwu maglownicach, myślę że jak by były obydwie wytłuczone, to luz na każdej byłby różny.

Co mogę jeszcze sprawdzić?

Acha, mam do wymiany mocowania amortyzatorów, czy to może być przyczyną tego walenia po kierownicy, czy to walenie może mieć związek z luzem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,5cm bez żadnej reakcji kół.....

 

proponuję sprawdzić w innych samochodach jaka jest "reakcja" kół na ruch kierownicą 0,5cm a następnie udać się na stację diagnostyczną, założyć głowice pomiarowe na koła i wtedy gapiąc się w monitor ruszać kierownicą 0,5cm.

Tyle można zaproponować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem, tzn masz na myśli, że to normalne?

Co mi mają dać pomiary które proponujesz?

Może źle się wyraziłem, nie spodziewam się jakieś wielkiej reakcji, po takim ruchu kierownicą, ale czuć wyraźny luz i dopiero w pewnym momencie kierownica zaczyna stawiać opór. Porównywałem sobie jak to jest w innych autach np w Fordzie Mondeo, Renault Scenic, Renault Clio - nigdzie nie było żadnego luzu.

 

[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 09:32 ]

Dzisiaj rano sprawdziłem jak to jest ze starą przekładnią tą bez wspomagania.

Wziąłem kombinerki i pokręciłem trochę tą zębatką, która wchodzi do krzyżaka. Przy minimalnym ruchu - wystarczy, że przekręcę zębatkę o milimetr, listwa ta z ząbkami się przesuwa, wnioskuję z tego, że luzu nie ma nawet na tej przekładni - mechanik, który to zdiagnozował do zabicia :kosci: .

 

Potwierdza to moje przypuszczenia, że luz na kierownicy w chwili obecnej nie jest luzem na maglownicy.

 

Pogrzebałem trochę w serwisówce i znalazłem takie coś:

luz.jpg

 

Jeżeli dobrze rozumiem to luz może występować aż do 35mm?

Trochę to dziwne, ale może czegoś nie zrozumiałem. Pytanie czy u Was też jest taki luz? Trochę to wkurzające.

 

Znalazłem też rysunek kolumny:

kolumna.jpg

 

Na czerwono zaznaczyłem na nim miejsce, które wg mnie jest podejrzane - może to tam powstaje luz? Ale pytanie co to jest - nic więcej w serwisówce nie ma na ten temat. Czy to jest część rozbieralna-wymienialna?

 

A może jestem przewrażliwiony i tak ma być? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkryj wykładzine podłogową od strony kierowcy i zobacz czy nie ma luzu w miejscu gdzie kolumna przechodzi przez karoserie i łączy się z maglownicą, tam jest taka śruba być moze nie dokręcona, te bicie to mozliwe ze od amorów bo jak są luzy to całym autem trzepie a ze trzymasz kierownice to na niej czujesz, ale z tym luzem to jak mowie zobacz tam ale 0,5cm to nie jest duzy luz i nie wiem w czym Ci on przeszkadza ;P Pozdrawiam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

mogą to być górne mocowania amorków jak mówiłeś ale przychodzą mi na myśl jeszcze łożyska w piaście ,też mogą powodować luz i bicie na kierze(przynajmniej w poldku tak miałem) pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Korzystając z wolnego czasu w weekend wziąłem się do roboty i odkręciłem całą kolumnę kierowniczą.

 

Okazało się, że luz jest faktycznie na kolumnie. Nie wiem dokładnie, w którym miejscu bo nie wyciągałem jej z tej metalowej rury-obudowy i nie odkręcałem kierownicy, ale luz jest na 100% tam.

 

Nie ma co wierzyć mechanikom, trzeba samemu sprawdzać :)

 

Jakby to kogoś interesowało, to ten element, który zaznaczyłem w poprzednim poście na czerwono to jest taki przegub podobny do krzyżaka, w sumie to jakby drugi krzyżak, z tym że jest on na stałe zamontowany (przyspawany?) do kolumny.

Później może wrzucę fotkę tego krzyżaka.

 

Mocowania amorków zmienione, auto mniej się tłucze nie myszkuje po drodze, walenie po kierownicy się znowu zmniejszyło, ale nadal się tłucze - ewidentnie z powodu tego luzu na kolumnie.

 

Arias pytasz w czym to przeszkadza - przeszkadza w prowadzeniu samochodu. Jadąc sobie autostradą mogę ruszać luźno kierownicą lewo-prawo w pewnym zakresie, poza tym to tłuczenie doprowadza mnie do szału. Ciężko opisać jak to jest z tym luzem, ale nie jest to tak jak normalnie w każdym samochodzie, tylko faktycznie przeszkadza.

 

Wygląda na to że nie mam wyjścia, muszę zmienić kolumnę kierowniczą, pytanie tylko jak odkręcić od niej stacyjkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że nie mam wyjścia, muszę zmienić kolumnę kierowniczą, pytanie tylko jak odkręcić od niej stacyjkę?

Najprawdopodobniej trzeba ciąć śruby na podziale korpusu stacyjki ,bo jest to element skręcany na śruby z łbem zrywanym(takie zabezpieczenie)

Wiem że w Micrach wnętrze krzyżaka pasuje od 126p,może uda Ci się coś dopasować ,chodzi mi o sam krzyż z kubełkami łożyskowymi.Musiałbyś wyjąć pomierzyć i może coś się dopasuje,bo rzeczywiście takie coś wkurza i nie wpływa dobrze na komfort ani na bezpieczeństwo jazdy :029:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sprawdzałem luz jest nie na samym krzyżyku od krzyżaka, tylko gdzieś dalej - w środku. Nie wiem, może na kolumnie jest jeszcze jakieś łożysko, może gdzieś przy kierownicy?

W każdym razie wygląda na to że i tak nie da się tego rozebrać (a raczej złożyć po rozebraniu :) )

Stacyjkę w sumie i tak mam wyrabaną tak, że mogę sobie kluczyk swobodnie wyjąć na odpalonym silniku, więc może zmienię kolumnę razem ze stacyjką. Tylko lipa, bo będę miał dwa kluczyki do auta :( - nie bardzo mam ochotę wymieniać wszystkie zamki.

 

[ Dodano: Wto 28 Kwi, 2009 08:43 ]

Znalazłem takie coś http://moto.allegro.pl/item607256608_nissa..._z_kolumna.html ale z tego co widzę, ta kolumna ma regulację wysokości. U mnie jest bez regulacji. Pytanie czy będzie pasować? Tak na oko to mocowanie wygląda tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem takie coś http://moto.allegro.pl/it..._z_kolumna.html ale z tego co widzę, ta kolumna ma regulację wysokości. U mnie jest bez regulacji. Pytanie czy będzie pasować? Tak na oko to mocowanie wygląda tak samo.

Jeśli mocowania wyglądają tak samo to będzie pasować.Po prostu jest z wersji z regulacją kolumny.Raczej nie przeszkadza a podnosi standart ;)

Masz do niego 60 km to można nawet podskoczyć i obadać na własne oczy :galy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.

 

Chciałem się pochwalić, że usterka została usunięta.

Kupiłem na allegro kolumnę używkę za 80 złociszy.

W sobotę własnymi rękami wymieniłem kolumnę i jest GIT! Nie ma teraz żadnego luzu, autko dużo pewniej się prowadzi. Jak wyjmowałem starą kolumnę to rozleciała się na dwie części - chyba to był już najwyższy czas na wymianę :)

Z odkręceniem stacyjki sobie poradziłem w ten sposób, że nawierciłem śruby trzymające stacyjkę do kolumny wiertłem czwórką, następnie wbiłem w nawiercony otwór takie cuś przypominające śrubokręt torx i odkręciłem śrubkę. Później jeszcze brzeszczotem wyciąłem poprzeczny rowek żeby można było śrubę dokręcać normalnie śrubokrętem płaskim :)

 

Z naprawy jestem zadowolony, bo to pierwsza "większa" naprawa, którą zrobiłem własnoręcznie i którą udało mi się samodzielnie zdiagnozować.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...