Gawa Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Mam pytanie . Czy wymieniał ktoś tylne mocowania dolnego wachacza? Byłem na przeglądzie i na szarpakach wyszło że mam zerwane te mocowania. Da się wymienić same mocowania czy trzeba cały wachacz i jak to mocowanie jest przymocowane do samego wachacza, tylko wsunięte na wachacz czy przykręcone do niego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RooS Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Można wymienić, tuleja kosztuje około 30 złotych. Jest mocowana na dwie śruby do nadwozia od dołu. Do wahacza przymocowana jest na wcisk, najlepiej montować prasą, a jak już ręcznie to nie wbijać po kapslu na grzbiecie tylko po obwodzie obejmy metalowej / przez jakąś rurę o dopasowanej średnicy... Musisz skalkulować, bo jeżeli ci się niedługo sworzeń też wysypie to lepiej kupić kompletny wahacz za 100 zł i nie rzeźbić. Ogólnie to jak najbardziej prosta wymiana. Odkręcenie sworznia od zwrotnicy, 3 śruby trzymają mocowanie przedniej tulei, dwie tylną tuleję. No i żeby wyjąć trzeba odkręcić jedno mocowanie stabilizatora Powodzonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jswistow Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Da sie wymienić samą tuleję,nie ma potrzeby by wymieniać cały wachacz,i jest ona wciśnieta na wachacz,bez prasy raczej się nie obędzie :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 RooS, a gdzie tak tanio części sprzedają i co to z firma je produkuje? [ Dodano: Sob 11 Kwi, 2009 00:07 ] a jeszcze mnie by interesowało jakiej firmy tuleje byście proponowali? na allegro sprzedają całe wachacze za sto pare złotych ale niewiadomo co to jest i ile to może pochodzić . Myśle że fabryka to fabryka więc wole włożyć jakieś lepsze mocowania na oryginalne wachacze bo cała reszta w nich jest ok tylko te mocowania, to i tak nieźle bo wydaje mi się że nikt tam dawno ręki nie wkładał jak może nawet od nowości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Gawa wahacz za 100. Zajady mi pękają . Kupuj jak chcesz sie Nysy pozbyć. Co do części to jest w Lublinie i na allegro AutoMix co sprzedaje badziewia np sworzeń za 18 zeta a wahacz to i za 70 byś wyrwał. Tuleje i po 8 zeta się trafiają. Wszelka swołocz z giełd kupuje u nich i potem mówi klientowi że sztuka nówka wsadzona. Co do zamienników wahaczy to z opinii forum strasznie lecą w nich jabłka. Sam się zastanawiałem nad kupnem. Stanęło w końcu na sworzniach TRW (wyrwałem za 50). Dobry sworzeń TRW, Lemforder,oryginalne 555 to koszt 70-90 zeta a tuleja 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RooS Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Ja mam takie www.teknorot.pl Kupowałem jakiś czas temu na zapas, dokladnie nie pamietam ile, ale na allegro widzialem teraz po 40 zl chce ktos. Sam element to tylko kawal odlanej blachy zalany w srodku guma tak zeby trzymal sztywno bolec wahacza, wiec filozofii wielkiej nie ma i nie widze sensu placenia za pudelko trw czy innego lemfordera, gdzie dostajesz to samo tylko placisz za kartonik Jakbys mial problemy to podpytam mojego mechanika za ile by bylo. Wiec jakby cus to pw. Pozdrawiam ---PS do postu na gorze--- Od razu zaznacze, ze swojej nyski nie chce sie pozbyc, bo uwielbiam jakosc i prostote rozwiazan w tym samochodzie. A co do takich odpowiedzi to ja sie pytam gdzie jest sens? Rozumiem jakas sensowna polemike. Ale nie poprostu fajnie jest tak walnac zamiennik tani jest be. Wahacz za 100, zajad mi peka, no ludzie. Wszystko by bylo spoko gdyby kolega napisal, ze kupil kiedys wahacz za 100 i byl to blad, bo po 10 k km sworzen polecial, tuleja sie wytlukla. Nie tylko poprostu dobrze jest napisac "slyszalem, ze jabluszka leca". A co w lemforderze, albo trw nie poleca??? Gowno prawda, znajde zaraz temat o gornym wahaczu i poczytamy ile ludzie robia na lemforderze i trw, czy innym 555... Ja jezdze na zamiennikach. Jestem zadowolony, bo moge sobie kupic wahacz za 150 zl np wlasnie teknorota i wsadzic praktycznie samemu. Na poprzednim zrobilem okolo 50 k km i jezdzilbym dluzej gdyby nie usterka lozyska kola ktora rozpieprzyla mi niestety piaste. Jezeli kolega lubi kupic za 60 zl sworzen i wymienic go warsztatowo (bo sworznia bez prasy nie wlozysz), czyli minimum 50 zl trzeba dac razem z wlozeniem wahacza, to wychodzi ze placimy tyle samo ile ja za caly element zrobiony juz kompletnie w fabryce, a nie na prasce w Polsce... A o tym gdzie robione jest to slynne TRW i LEMFORDER nie bede wspominal, bo po co niektorych denerwowac, ze placa tylko za ladne pudelko made in germany )) Pozdrawiam goraco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 RooS,a na takim wahaczu za 100zł to długo jeździsz? Bo ja muszę wymienić prawy dolny i główkuję co kupić :/ Górne wahacze kupiłem 4MAX i po 10000km tak się zużyły że już mi opony drze Mam powody by bać się tanich części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lobo Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Panowie, wahacze to Wasze bezpieczeństwo, tylko markowe i najlepiej z etykietka made in japan, polecam 555. Zaoszczędzicie ze 200-300pln na paru częściach a wymieniać je będziecie 3 razy częściej, pozorna oszczędność. Ja kiedyś kupiłem sworznie jakieś w chinach robione i po ok 20tys km się wybiły, a 555 mam już od ponad 50tyskm i miodzio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RooS Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 RooS,a na takim wahaczu za 100zł to długo jeździsz? Bo ja muszę wymienić prawy dolny i główkuję co kupić :/ Na takim dolnym wahaczu kompletnym poprzednio zrobilem 50 k, polecial sworzen, wsadzilem drugi wahacz kpl... zrobilem 25 k i jest cisza. Górne wahacze kupiłem 4MAX i po 10000km tak się zużyły że już mi opony drze Mam powody by bać się tanich części. O gornych wahaczach nie ma co rozmawiac, widzialem ze ludzie na lemforderach robia po 5 k, na 555 max 10, ja zrobilem ostatnio na Polcar'ach okolo 20 w rok i wymienialem teraz. Z drugiej strony mam febi, po 10 k cisza. Panowie, wahacze to Wasze bezpieczeństwo, tylko markowe i najlepiej z etykietka made in japan, polecam 555. Z takim podejsciem tylko aso, drogo, markowo bezpiecznie Etykietka 555 made in japan... dzizas brawo brawo, widzial ktos gdzie robia te wahacze? Ze tak sie upieracie ze 555 jest japonskie? Made in china pod okiem japonczykow... Zaoszczędzicie ze 200-300pln na paru częściach a wymieniać je będziecie 3 razy częściej, pozorna oszczędność. Ja kiedyś kupiłem sworznie jakieś w chinach robione i po ok 20tys km się wybiły, a 555 mam już od ponad 50tyskm i miodzio. Wszystko jest powiazane, wywala ci gore i masz tam luz, to dol tez dostaje po d*pie. Poza tym ja mowie, ze wole wsadzic nowy element zlozony w fabryce wahacz z tulejami, przy pomocy maszyn przemyslowych. Niz wklepywac wahacz u czeska w garazu i cieszyc sie ze mam 555 wsadzone. Zlozony zamiennik za 150 (tylko blagam nie 4 days max) fabrycznie, wytrzyma tyle samo ile dobrze wymieniony sworzen. Tylko tu masz koszt 150 za calosc, a jakbys mial wymieniac sworzen + tuleja to koszta rosna 70 sworzen + robota, 60 tuleja + robota... i tak wyrownujemy. A wole unikac mieszania 10 osob do jednej rzeczy, kupuje wahacz jak poleci to mam gwarancje. Wymieniam sworzen, to potem nie wiadomo czy to wina czesci, czy moze Czesiek w garazu zle wprasowal albo zle posmarowal... a moze cos u mnie w aucie rozsypuje inne rzeczy. Stad sie biora 3 razy czestsze wymiany, a nie z jakosci zamiennika... Mowie tu o dobrych zamiennikach ktore moge polecic, a nie 4 days max, czy inne good partsy/.// Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lobo Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 RooS ok, ja tylko pisze o własnych doświadczeniach tzn te 555 które wkładałem były faktycznie made in japan, miałem poważny wypadek i wymieniałem duuuuzo w zawieszeniu z przodu. Coobcio mi pomagal w złożeniu. Kupiłem markowe rzeczy. Fakt ze miałem lekki rabat ale tez wkładałem kiedyś zamienniki i żałowałem. O to chodzi na takich forach żeby pisać o własnych doświadczeniach. Polecasz jakieś firmy ok, będę szukal sworznia zobaczę ile będzie mnie kosztował sprawdzony prze ze mnie sworzeń 555 i porównam z cena cale wachacz dobrej firmy zamiennej. Nie jestem przeciwnikiem zamienników, ale kilka razy się naciąłem porostu a na np 555 nie. Pzdr i POLECAM 555 to moje zdanie poparte doświadczeniami!!!! P.S. kiedyś kupiłem lampę przednia w zamienniku bo taniej niż używany oryginalny..... i nikomu nie polecam, światło było tak rozproszone ze naprawdę ZAGRAŻAŁO mojemu bezpieczeństwu na drodze, takie np mam doświadczenie. PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter-urs Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Ja też wymieniłem PRAWY I LEWY na TEKNORTA.TEKNOROT JEST POD WYKONAWCĄ DLA LEMFORDERA,TRW,FEBI. TEKNOROT ROBI A ONI PAKUJĄ ZE SWOIM LOGO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Można wymienić, tuleja kosztuje około 30 złotych. Jest mocowana na dwie śruby do nadwozia od dołu. Do wahacza przymocowana jest na wcisk, najlepiej montować prasą, a jak już ręcznie to nie wbijać po kapslu na grzbiecie tylko po obwodzie obejmy metalowej / przez jakąś rurę o dopasowanej średnicy... RooS tak ladnie napisales Prosta robota, hehehe. Nic tylko wymianiac Moje zdanie jest takie - nie ma co sie bujac w wymiany jak sie nie ma prasy Z RooSem bez prasy podeszlismy do tematu - mlotek i pozniej rura - calosc nam zajela jakies 4h zabawy, a ja z efektu nie jestem zadowolny, bo tuleja nie weszla do konca jak powinna. Osobiscie to jakbym mial to do roboty to bym kupil wahacz za 100 - jego zmiana to prosta robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RooS Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 (edytowane) ... RooS tak ladnie napisales Prosta robota, hehehe. Nic tylko wymianiac Moje zdanie jest takie - nie ma co sie bujac w wymiany jak sie nie ma prasy Z RooSem bez prasy podeszlismy do tematu - mlotek i pozniej rura - calosc nam zajela jakies 4h zabawy, a ja z efektu nie jestem zadowolny, bo tuleja nie weszla do konca jak powinna. Osobiscie to jakbym mial to do roboty to bym kupil wahacz za 100 - jego zmiana to prosta robota Dokladnie, czlowiek sie na bledach uczy (teraz zrobilibysmy to w ciagu 15 minut ). I tak jak pisze kolega wyzej zamiennikowe lampy to syf, co najwyzej moge sobie kierunek wrzucic nieorginalny. W zawieszeniu sa rzeczy ktore moga byc zamienione, ale najlepiej sprawdzic co sie kupuje, jakosc gumy, twardosc tulei, znakowanie sworznia. Amortyzatora na przyklad nigdy bym taniego nie wsadzil. Wahacz gorny nie ma znaczenia, bo wszystko leci jak chce. Dolny jest o tyle fajny, ze praktycznie kazdy producent ma to samo, a placimy za pudelka. Taka jest prawda panowie. 555 moze miec tylko i wylacznie tuleje robione w japoni, a odlewy ramion i sworznie maja takie same jak lemforder, trw i inni aftermarketowcy. W sworzniu zmieniany jest tylko kapsel od dolu, na brandowy i juz cena 100 zl do gory... Edytowane 8 Kwietnia 2010 przez RooS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Pewnie że wahacz taniej i wygodniej wymienić niż sworzeń czy tuleję. W przypadku tulei to też bym się zastanawiał nad wahaczem ale jak sworzeń jest padnięty to zawsze będę wymieniał właśnie jego, ponieważ ponoszę tylko koszt części ( dostęp do prasy) Co do TRW to na pudełku pisze EU a nie żaden German a klepane są u nas http://www.trw.com.pl/kim_jest/main/0,,1_1...12%5E12,00.html Polskie nie znaczy że gówno. Kraśnickie łożyska są sprzedawane na cały świat, tak samo jak tłoki do Merola robione u nas a u szkopa tylko są nabijane "celowniki" i nakładana marża. Zabawki Maisto czy Matchbox to przecież China, a są to modele kolekcjonerskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Chłopy! Ja to z wami zwariuję! Już byłem przekonany żeby kupić dolny wahacz FEBI ale teraz znowu zasialiście we mnie rozterki,a muszę kupić wahacz bo raczej jest skrzywiony. Pisać mi tu jak na spowiedzi u księdza proboszcza kto ile kilometrów na jakim wahaczu zrobił a ja sobie średnią wyliczę i wtedy podejmę decyzję. I napisać po jakich dziurach jeździcie! Bo ja mam takie po 5cm. głębokości. Wesołych Świąt :one: [ Dodano: Nie 12 Kwi, 2009 16:16 ] piter-urs a skąd wiesz że TEKNORT jest podwykonawcą dla LAMFORDERA i FEBI? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Ja raczej zdecyduje się na wymiane samego mocowania bo cała reszta jest ok. Po świętach biore się za robote bo prawa strona już sobie ładnie skrzypi jak początkujący skrzypek RooS, nie ma co wszystkich producentów ładować do jednego wora bo jeden robi dobrze a drugi "kaleczy rzemiosło" i nie prawdą jest że to żadna filozofia budowa tulei bo metal metalowi nierówny i guma gumie też nie. W dużej części przypadków cena robi swoje, lepiej dołożyć np.50 zeta i kupić coś dobrego niż puźniej przez jedną lipną część wymieniać opony i pół zawieszenia albo co gorsza odpukać ma się coś urwać. and_pec, jak bym się chciał pozbyć autka to bym się nie pytał i nic z tym nie robił a robie żeby się lepiej spało Prawdopodobnie założe TRW bo takie mają w sklepie i będe sobie mógł wizualnie oblukać wykonanie, a prawie na jedno by mi wyszło jak bym chciał jeździć i szukać czy zamawiać coś tańszego a tak to ide kupuje biore paragon i pytam o gwarancje. Powodzenia i Wesołych Świąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RooS Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 ...RooS, nie ma co wszystkich producentów ładować do jednego wora bo jeden robi dobrze a drugi "kaleczy rzemiosło" i nie prawdą jest że to żadna filozofia budowa tulei bo metal metalowi nierówny i guma gumie też nie.... Sluze pomoca i mowie, ze polecam sprawdzone zamienniki. Polecam Teknorota, w porownaniu do trw i lemfordera jakoscia nie ustepuje, a kosztuje pare groszy mniej. Tylko mowie wymieniac cale elementy, a nie wciskac tuleje albo sworznie. Wiem, ze wielu sie nie zgodzi ale ja akurat taka filozofia sie kieruje i wymienianie czesci skladowych traktuje jako krotkoterminowa naprawe. Dolny wahacz jest w miare bezpieczny bo wszyscy producenci maja te same ramiona z jednej fabryki praktycznie. Producentow tulei jest kilku, a sworzni praktycznie tez nie robi kazdy dla siebie tylko kapsle na dole znakowane wsadza Z mojej strony szczerze polecam Febi i Trw jezeli ktos ma ochote wydac wiecej, a jak mniej to lepiej caly wahacz kupic Teknorota albo SH I wszystko jasne. PS Trw nie robi tych rzeczy ktore laduja na aftermarket w Polsce. Marketing robi swoje ale panowie nie oszukujmy sie. China w lepszym pudelku. Dbajmy o cale zawieszenie, a nawet tanszy zamiennik posluzy latami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter-urs Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 [ Dodano: Nie 12 Kwi, 2009 16:16 ] piter-urs a skąd wiesz że TEKNORT jest podwykonawcą dla LAMFORDERA i FEBI? Swego czasu jeżdziłem na tirach i byłem parę razy w ZF FRIEDRICHSHAFEN AG. tam przyjeżdzali turcy z elementami Teknorta.Lemforder na pierwszy montaż to inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 PS Trw nie robi tych rzeczy ktore laduja na aftermarket w Polsce. Marketing robi swoje ale panowie nie oszukujmy sie. China w lepszym pudelku. Dbajmy o cale zawieszenie, a nawet tanszy zamiennik posluzy latami. Czys Ty się z Rydzykiem na rozum pozamieniał że takie herezje głosisz. Jest tyle zakładów w Polsce a Ty bredzisz o Chińszczyżnie w atrakcyjnym pudełeczku. Zakłady Opla mieszczą się u nas. MANN składa ciągniki u nas Japońce mają produkcję silników na śląsku. Jest wiele firm innych branży na terytorium RP z kapitałem zagranicznym, ale skoro to dla Ciebie chińszczyzna to kupuj swoje najpewniej włoskie wyroby z magicznym napisem PS Moja Primera nie widziała Japonii, bo to pewnie chińska podróba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RooS Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 ...Czys Ty się z Rydzykiem na rozum pozamieniał że takie herezje głosisz. ... Ojca dyrektora to ja mam w najglebszym powazaniu tutaj. A herezje moze i glosze. Zajmuje sie wlasnie importem czesci kier-zaw, wiec wiem kto, gdzie i dla kogo (Ze sprzedaza nie mam nic wspolnego, wiec nie interesuje mnie wciskanie komus kitu) Ale... Zakłady Opla mieszczą się u nas. MANN składa ciągniki u nas Japońce mają produkcję silników na śląsku. Jest wiele firm innych branży na terytorium RP z kapitałem zagranicznym, 0 zwiazku z produkcja czesci zawieszenia. Trw w Polsce montuje przekladnie kierownicze i wytaczaja drazki kierownicze, koncowki i sworznie (ale nie do wszystkich autek ) Ramiona wahaczy stukane sa in China, podobnie jak cuda w pudeleczkach Febiego. Nie przekonuje, mowie co wiem. Nie chce mi sie juz wiecej oczywistosci przedstawiac, wierzcie albo nie. ale skoro to dla Ciebie chińszczyzna to kupuj swoje najpewniej włoskie wyroby z magicznym napisemPS Moja Primera nie widziała Japonii, bo to pewnie chińska podróba Wloskie sprzety? O Ocapie mowa? Bo jakos nie kojarze, zebym tu cos o nim pisal A Primerka do p11 jak najbardziej Japonia chyba, ze kolega ma cos innego. Pozdrawiam ===============ostatni edit=========== qrde... nie dogadamy się... krotko jezeli ktos chce przeplacic to niech przeplaca, ale nie ma co sie czepiac sprawdzonych zamiennikow, bo wcale nie odbiegaja jakoscia od oryginalu (wykluczam w tym miejscu jakies Good partsy, 4 days maxy i inne ciekawostki widziane na allegro). Dochodzi do tego kwestia innego jezdzenia, wydasz 100 zl, to przez dziury 60 bo tanio... wybulisz 400 na strone to glaszczesz jak 40 letnie auto z 20 tys km przebiegu. Zupelnie inna kwestia jest, ze ludziom najczesciej po d*pie nowa rzecz dostaje bo inna za chwile leci, w p11 wysypuje sie gorny wahacz i po tylku dostaje dolny (bo sie jezdzi), poleci lozysko w kole (jezdzimy dalej) wahacze obrywaja... itp itd... ale tak sobie mozemy gadac, a kazdy ma swoje racje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 SONY to Malaysia , Singapore i Czechy. ADIDAS to China , Tajwan i coś jeszcze. Nie kupujcie bo to oryginał od Azjatów wystawiony w firmowych sklepach, lepiej kupcie co innego. Primery też już więcej nie kupujcie, bo to angole a nie japońce składają, a do tego mają magazyny w Holandii, a centralki do zamków były Polskiej produkcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Koniec OT bo jak dalej pójdziecie to aż strach pomyśleć o czym będzie :diabel: Kolejny post nie na temat będzie równoznaczny z otrzymaniem warna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Witam. Zdecydowałem się na wymiane obydwu mocowań dolnego wachacza tj. przedniej tulei i tego tylnego mocowania . Zakupiłem części w miare możliwości , tuleje przednie "delphi" a mocowania chyba " yamato" za obydwa komplety zapłaciłem w sumie 145 zeta . Zdecydowałem się na takie rozwiązanie ponieważ jak już wyjme wachacz to już prawie jedna robota i sobie wcisne same tuleje, a w końcu ponad 300 zł zaoszczędzone jak bym miał wymieniać całe wachacze. Za tydzień zabieram się za wymiane mocowań. Pojeżdże troche , poobserwuje i podziele się spostrzeżeniami i jakością części. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Masz zacięcie Pawle Ja bym pewnie wymieniał na używkę ze sprawdzonego źródła a takie mamy w Wygnanowie Tą tuleję bez prasy to nie tak chop siup wymienić, ale znając twój zapał coś wykonbinujesz, żeby się nie otyrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 and_pec, nie no procedura wymiany i sprzęt przy pomocy którego będe wciskał jest wszystko opracowane wole włożyć nowe bo używane to napewno wiadomo że też jeździło. A nie chce mi się jeździć po szrotach tracić czas wypalać paliwo i nikt za darmo też nie rozdaje . wsadze nowe a nóż widelec może być ok. dużo nie trace kasy a i robota nie jest aż tak skomplikowana. Wymieniam obydwa na nowe bo w parze będą się lepiej trzymać a i obydwa nie są pierwszej młodości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.