[N16] almera 2003 dci1,5

[Gość joshi]

odpaliłem autko po 3 dniach.

pojezdziłem troche podjechałem pod dom dałem jej 6000 obrotow i nagle było takie delikatne jeb.

 

pozniej chciałem sie przejechac znow ale juz nie dało rady jak dawałem gazu to był tylko taki dziwny świst i wogole nie miała mocy max to ok 8 zł jechałem ale wiecej sie nie dało co moze być??

[Gość joshi]

mozna to nazwac jazdą. powyzej 2000 jak powinno byc takie wziu to jest jakis pisk i ni cholery nie chce jechac. jezeli to turbo to jak to sprawdzić?? jest tam jakis pasek?? bo uzywana turbina kosztuje na allegro ok 800 zl :/

[frezeer]

a moze Ci spadla rura laczaca turbo z silnikiem! Sprawdz polaczenia na rurach miedzy turbem a silnikiem;)

[Gość joshi]

dzis bede sie kład pod nia

ale byłem u mechaniora u siebie na wsi i stwierdził bez podłanczania pod kompa ze turbina siadła tylko dlatego iz zdjął jakas rure i powiedział ze mu nie dmucha a powinno.

prawda to?

czy jest mozliwość ze właśnie na tej ów rurce mogł cos sie roz...

 

i czy mogie samemu rozebrać tą turbine? nic mi tam nie wyleci(jakis płyn albo coś innego)

jak poznać ze to właśnie poszła turbina

[Gość walut]

6 tysięcy wkładasz na diesla? no to się prosiłeś o wydatki, sam od siebie......ale cóż mnie też jest przykro.

[Gość ADAM85]

Jeszcze powiedz, że dałeś 6000 i zgasiłeś...... :zly:

wszystko da się naprawić. mnie też jest przykro :/

pozdro

[Gość joshi]

silnik był nagrzany podstawy wiem. to ze musi pochodzic troche na wolnych tez wiem.

swist ustał tylko brak mocy nic nie widziałem zeby cos spadło z łączenia turba z silnikiem.

wiec dałem do mechaniora. zobaczymy co powie

tak to jest jak sie zamienia na słabszy silnik nie moge sie przyzwyczaic do tego disla.