Gość bgs Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Nie mam spokoju ze swoja almerka, tym razem po zmianie kół na letnie, samochód zaczął strasznie głośno jeździć. Słychać cały czas takie szumienie, myślałem że może koła źle napompowane, ale nie, podejrzenie na łożysko, ale chyba też nie. Łożysko było sprawdzone w taki sposób, że samochód został podniesiony tak aby to koło (przednie) było w powietrzu i rozpędzone do 120km/h. W momencie zrzucenia biegu na luz, szarpnęło tak jakby ktoś nacisną na hamulec i koło momentalnie stanęło. Przed chwilą dzwoniłem do zakładu w Siedlcach i koleś odpowiedział mi, że to raczej nie skrzynia bardziej łożysko. Mam teraz przetestować samochód tak, rozpędzić, wrzucić na luz i zobaczyć czy jest ciszej. Jeśli jest to coś innego jeśli nie to skrzynia. Podobno to jest dziwne, że koło natychmiast się zatrzymało w takim przypadku. Już sam nie wiem czy inwestować dalej w to auto czy już się z nim pożegnać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolega Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 a jak tam hamulce nie trzymają ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bgs Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 na luzie toczy się swobodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość romanwawa Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Miałem podobne hałasy i okazało się..... że pomogło kupno nowych opon. Stare były po prostu za stare chociaż bieznik jeszcze OK. Moze założ na próbę od kogoś i zobacz jakie będą efekty. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Miałem podobne hałasy i okazało się..... że pomogło kupno nowych opon. Stare były po prostu za stare chociaż bieznik jeszcze OK. Moze założ na próbę od kogoś i zobacz jakie będą efekty. Potwierdzam, że Almera jest niesamowicie wrażliwa na jakość ogumienia. Ale śmiem wątpić że to może być ten efekt. Koło zatrzymało sie w momencie wrzucenia na luz, moim zdaniem to nie wina skrzyni biegów. Sprawdź łożyska. I sprawdź jeszcze jedno..... śmignij pod łagodną góreczkę, rozbujaj Alme do 5 biegu .... dodaj gazu i zaobserwój czy mniej więcej obroty idą równo z prędkością w górę. Jeśli obroty będą szły szybciej niż prędkość to możesz mieś problemy ze sprzęgłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Jeśli chcesz sprawdzić sprzęgło to nie musisz atakować górki na piątym biegu. Wystarczy, że ruszysz samochodem, zaciągniesz ręczny jak Ci dobrze trzyma i daj gazu jeśli auto będzie jechać "normalnie" czyli obroty wraz z prędkością do góry bez wyczuwalnego prześlizgu to jest ok. Jeśli na sprzęgle będzie prześlizg to obroty skoczą a prędkość nie i pewnie trochę zaśmierdzi. Najprawdopodobniej kolego to wina trzymającego hamulca - choć wtedy w czasie jazdy powinno śmierdzieć. Drugą przyczyną może być łożysko i tutaj też zapach mógłby się unosić. Skrzynie raczej bym wykluczył. Jest to mało prawdopodobne, ale nie jest niemożliwe. A jak na to wszystko reaguje drugie koło? Wystarczy, że sprawdzisz po podniesieniu czy się luźno kręci. A spróbuj tamtym kołem zakręcić na piątce albo czwórce przy wyłączonym silniku. Na tak wysokim biegu zakręcenie kołem jest możliwe - chyba, że coś Ci to koło trzyma. Porównaj zachowanie obu kół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bgs Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Wracam właśnie od mechanika/wulkanizatora. Zdiagnozował łożysko, tylko cena mnie powala. Jakieś 400 pln za wymianę jednego z przodu (abs), i z tego co widzę nie ucieknę od tych kosztów. W sieci łożysko jakieś 300pln Może wie ktoś gdzie można w Warszawie / Lublinie taniej to zrobić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sargoszyygy Opublikowano 1 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2009 Ale to dziwne kolego że po zmianie opon dopiero ten dźwięk, nie podważam zdania fachowca ale z mechanikami różnie jest, w tamtym sezonie kupiłem używki szerokie żeby zobaczyć jak autko się prezentuje, facet powiedział że bardzo fajne oponki tylko są minimalnie głośniejsze. Ludzie myślałem że mi koła poodpadają, mimo głośnej muzyki nie dało się wytrzymać, ale powodzonka. Jeżeli faktycznie to łożysko to nie ma rady płać i płacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawek1956 Opublikowano 1 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2009 ludzie trzymajcie mnie,co ma piernik do....,zimowe nigdy nie halasuja tak,ze nie slychac glosnego lozyska w piascie,zrobilem renault laguna 585000 km na taryfie w wawie,zima zimowki,nikt mi nie wmowi takiej bzdury,chyba ze na traktorowych jezdzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sargoszyygy Opublikowano 2 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2009 ludzie trzymajcie mnie,co ma piernik do....,zimowe nigdy nie halasuja tak,ze nie slychac glosnego lozyska w piascie,zrobilem renault laguna 585000 km na taryfie w wawie,zima zimowki,nikt mi nie wmowi takiej bzdury,chyba ze na traktorowych jezdzisz Kolego to nie były zimówki tylko letnie oponki, nie podważam doświadczenia złotówy ale jak podjedziesz do pierwszego lepszego oponiarza to ci powie ze są rodzaje opon być może w jakiś dziwny sposób regenerowanych i rodzaje gumy który na asfalcie wydają dźwięk (różny). Z resztą kiedyś na spacerze minął mnie rower górski i jadąc po asfalcie wydawał też całkiem głośny dźwięk więc co dopiero 205. Pozdrawiam niedowiarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawek1956 Opublikowano 2 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2009 nauczycielu mily,oprocz tzw zlotowy to mam prawie 20 letnie doswiadczenie jako mechanik ,nie mowiac o28 samochodach w moim krotkim 53 letnim zyciu,lozysko albo slychac albo nie,chyba,ze przod dwurzedowe,wstepna faza zuzycia przy skrecie w okreslona strone,przyklad z rowerem gorskim bardzo przekonujacy,mocny argument,czasem wozki dla malych dzieci tez maja zimowe biezniki na oponach, [ Dodano: Sob 02 Maj, 2009 11:42 ] kto jezdzi na regenerowanych?? ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.