Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] Problem z zapalaniem diesla


Gość paolo

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Bede wdzieczny za wszelkie porady. Mam problem z zapalaniem mojej Primery diesel P11.144 2.0 TD z 99r. Raz na jakis czas (srednio raz na tydzien dwa) nie moge samochodu odpalic. Silnik kreci ale nie zaskakuje. Bylem u kilku diagnostow, i troche rozne opinie mieli. Ostatnia, ktorej najbardziej ufam to taka, ze ponoc problem jest elektroniczny, bo (chyba) pompa i wtryskiwacze sa OK. Po prostu elektronika calkowicie odcina paliwo od silnika. Kiedy nie moglem zapalic, przychodzil znajomy sasiad mechanik, cos tam pogrzebal, posprawdzal napiecie i nagle samochod zapalal! Tylko pozniej nie mogl wytlumaczyc jak to zrobil, ze samochod startowal... :zly2:

Jeden z testow wykazal 'needle lift sensor'

Najgorsze jest to, ze nikt nie wie dokladnie co nie gra i co trzeba zrobic, zeby to naprawic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka traktorzyści :) to nie ten błąd needle (igła) lift (podnoszenie,unoszenie)

Paolo jakbyś nawet wziął słownik, to byś sie domyślił co nie co z pomocą swoich mechaników. Zacznij od autodiagnostyki "na spinacz" http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49973

i odczytu kodów

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=18527

 

Tematów o problemie odpalenia traktora jest kilka na forum użyj http://www.nissanklub.pl/forum/search.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobilem autodiagnostyke i super blyskalo :)

tylko ze wyblyskalo kod bledu 12, czyli jak czytam, Mass Air Flow Sensor (MAFS), a nie Needle Lift Sensor, jak na komputerze.

No wiec pierwszy dylemat: ktorej diagnozie wierzyc?

Co do Mass Air Flow Sensor, to tak na dyletanckiego czuja cos z przeplywomierzem nie tak. Mozna cos z tym samemu zrobic, czy lepiej prosto do warsztatu?

Wczoraj znowu mi nie palil :/ wezwany spec tylko troche podpompowal recznie paliwa i silnik zajarzyl. Coraz mniej wiem o co chodzi...

Wspomne jeszcze ze mieszkam w Anglii w Sheffield i miejscowi mechanicy wola sie nie czepiac japonskich aut i nie sprawiaja wrazenia, ze super sie znaja na rzeczy... a zwlekam jeszcze z wybraniem sie do dealera Nissana, bo wiadomo, ze zedrze ze mnie niemilosiernie, a nie ma pewnosci, ze pomoze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o przepływomierz to wcale nie ma związku z paleniem. Można odpalić auto wogóle bez przepływomierza tyle że będzie kompletnie mułowaty.

 

Jeśli chodzi o czujnik wału to niekoniecznie auto wogóle nie będzie paliło. Opisywano tutaj, że dusiło silnik, przerywało, gasło lub wogóle nie paliło - więc objawów może być dużo - czasem wskazujących na inne usterki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój temat Paolo się powtarza, już wspomniałem o tym. Nawet ten jest ostatnio aktywny a dotyczy tego samego http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...amp;view=newest

 

SZUKAMY SZUKAMY

 

Żal mi Ciebie w tej Angolii, ale z drugiej strony po cholere żeś się tam pchał :P

Stać Cię na auto w Anglii to i musi stać na Mechaników. Przecież tam jest inne lepsze życie :D Trudno jest coś na odległość jednoznacznie powiedzieć bo przyczyn jest wiele

Przepływkę sprawdza się tak http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=29808

 

Takie różne tematy o dieslu i jego odpalaniu

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=52455

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49335

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=48822

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=51900

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=50865

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=51049

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=30315

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=49043

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=15138

 

Co do błędów to mógł on być, wykasowali go, a teraz pojawił się inny.

Dla mnie nie ma sensu dalej rozwijać dyskusji. Być może że masz walnięty czujnik położenia wału, może być coś z pompą paliwa skoro podpompopwujesz, mogą być uszkodzone przewody obok elektrozaworu od pompy, albo jeszcze co innego. Poczytaj i eliminuj po kolei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wskazowki, bede dalej szukal.

A na forum oczywiscie szukalem podobnych watkow, tylko jakos opisane dotad problemy sa nieco inne, dlatego pozwolilem sobie zaczac nowy watek

 

[ Dodano: Sob 02 Maj, 2009 00:15 ]

Pozwole sobie pociagnac watek, bo saga o moim traktorze trwa dalej i przybiera ciekawy obrot :/

Od ostatniego razu, gdy byl ruszany przez mechanika, odpala, tylko ze ma wyrazne klopoty, tzn. po dluzszym kreceniu dopiero za drugim lub trzecim razem odpala. I to po kilku zaledwie godzinach od ostatniej jazdy (a nie po 9-dniowym postoju na parkingu jak ostatnim razem). Znowu pobawilem sie w autodiagnostyke. Poprzedni blad wykasowalem i zaczelo radoscnie blyskac 55. Dzisiaj, jak z takim trudem odpalal, pokazal blad 47, czyli crankshaft position sensor (czujnik polozenia walu). Czyzbys wiec, baciarek, mial racje?

 

Szperajac troche przy silniku, znalazlem kilka sladow 'pracy' poprzednich mechanikow, np. jakas uszczelka, ktora jako zywo wyglada na wyjeta z pompy :< i wisi na przewodach odchodzacych od pompy :(:

 

Cos mi sie wydaje, ze ten problem, ktory mnie kosztuje duzo stresu, moze byc jakos banalnie prosty, tylko nie moge go zidentyfikowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...