Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

N16 początki problemów z gazem :(


Gość bastek1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bastek1

wiatm

pytam teraz w imieniu ojca trochę, bo chodzi o jego auto

almerka n16 silnik 1,5, gaz BRC sekwencja.

ok. 2 tyg. temu zapalił się check engine. pojechał do warsztatu (nie gazowego). powiedzieli taką teorię:

ponieważ przy instalacji gazowej w momencie przelączenia na gaz jakaś niewielka część benzyny ciepłej cofa się do baku. to ciepłe paliwo ma wodę , więc w baku gromadzi się woda. po 30.000 km tej wody zrobiło się sporo (tym bardziej , że tata jezdzi na max. 1/4 baku) i dlatego check engine się zapaliło

coś tam poczyścili, coś zmienili w dolocie poweitrza chyba? nie pamiętam, i jest OK. i zalaecili, żeby więcej na beznzynie jeżdzić.

spotkał się ktoś z czymś takim?

i tata wyjeżdził bak benzyny. dziś jechaliśmy w dł€ższą trasę i przełączyłem na gaz. najpierw nie chciał jechać, bardzo zaśmierdziało gazem w kabinie (sekwencja - dziwne, bo ma być szczelna?), potem jechał, gazu nie było czuć. ale jakoś tak ciężko - nie miał przyspieszenia, spalanie było OK (nie zwiększyło się). ale mam wrażenie, że moja n15 z silnikiem 1,4 zagazowanym II generacją lepiej jedzie.....

 

tata nie był jeszcze na przeglądzie gazowym :(: teraz ma jechać. może ktoś miał coiś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli
tata nie był jeszcze na przeglądzie gazowym

 

Widze że jesteś z Lublina.Podjedź do Trans-Wag-u na Łęczyńską 58.

 

Oni tam dobrze robią przy LPG.Może coś pomogą.

To z tą wodą to chyba sporo wyssane z palca i gość miał sporą wyobraźnię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...To z tą wodą to chyba sporo wyssane z palca i gość miał sporą wyobraźnię :)

takich głupot jeszcze nie słyszałem choć woda sie może wytrącać jak stara benzyna ,,,, pozatym powinien się zamulić poszarpać prychać jak jechał by na benzynie ...ciekawe jaki kod wyskoczył ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bastek1
Widze że jesteś z Lublina.Podjedź do Trans-Wag-u na Łęczyńską 58.

 

tam zakłądał. ma podjechać. do tej pory nie był od założeni :( :( cały ojciec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość johny_fellow
po 30.000 km
tam zakłądał. ma podjechać. do tej pory nie był od założeni

Przecież ma obowiązek wykonywać okresowe przeglądy instalacji. W innym wypadku nie uznają gwarancji. BRC zakłada przegląd co 15.000km więc Twój ojciec już dwukrotnie przekroczył ten przebieg...

Ja prewencyjnie robię przeglądy instalacji co 10.000km i narazie po 25.000km nic się nie dzieje. Ogrnicza się to do wymiany filtrów w instalacji, świec i ewentulanych korektach programu jak mi coś nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiatm

pytam teraz w imieniu ojca trochę, bo chodzi o jego auto

almerka n16 silnik 1,5, gaz BRC sekwencja.

ok. 2 tyg. temu zapalił się check engine. pojechał do warsztatu (nie gazowego). powiedzieli taką teorię:

ponieważ przy instalacji gazowej w momencie przelączenia na gaz jakaś niewielka część benzyny ciepłej cofa się do baku. to ciepłe paliwo ma wodę , więc w baku gromadzi się woda. po 30.000 km tej wody zrobiło się sporo (tym bardziej , że tata jezdzi na max. 1/4 baku) i dlatego check engine się zapaliło

coś tam poczyścili, coś zmienili w dolocie poweitrza chyba? nie pamiętam, i jest OK. i zalaecili, żeby więcej na beznzynie jeżdzić.

spotkał się ktoś z czymś takim?

i tata wyjeżdził bak benzyny. dziś jechaliśmy w dł€ższą trasę i przełączyłem na gaz. najpierw nie chciał jechać, bardzo zaśmierdziało gazem w kabinie (sekwencja - dziwne, bo ma być szczelna?), potem jechał, gazu nie było czuć. ale jakoś tak ciężko - nie miał przyspieszenia, spalanie było OK (nie zwiększyło się). ale mam wrażenie, że moja n15 z silnikiem 1,4 zagazowanym II generacją lepiej jedzie.....

 

tata nie był jeszcze na przeglądzie gazowym :(: teraz ma jechać. może ktoś miał coiś takiego?

czytam posty z bananem na ustach :D:D:D

ileż i jakież to kity potrafią pseudofachowcy wpierać klienteli

... wszystko w/g starej zasady - klient nie musi wyjść załatwiony, ale musi wyjść z zakładu zadowolony... a bajki rozweselają, nawet dorosłych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...