Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Kopcenie, brak mocy - doradźcie


Gość minio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Jestem póki co nieszczęśliwym posiadaczem Nissana Sunny 2.0D z 1995 r. Poprzedni samochód, który niestety rozbił się na drzewie, to Mazda 323J z 1990 r. - niezawodna, aż do "śmierci".

Nissana kupiłem w zamojskim komisie i muszę stwierdzić, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy korzystam z tego typu "sklepów". Kupiłem kota w worku - wyjaśniam dlaczego.

 

Słoneczko odpala bez problemów. Zaraz po odpaleniu na zimnym silniku trzęsnie nim jak czołgiem - cały silnik potwornie lata. Pomaga jak się da nieco wyższe obroty - wtedy silnik zachowuje się lepiej. Na rozgrzanym silniku ten problem nie występuje. Świece szybko gasną i tylko ten rozklekotany silnik przeszkadza. Po odpaleniu silnik chodzi równo i zdrowo.

I tu pojawia się kolejny problem - przy dodaniu gazu za samochodem pojawia się obłok czarnego dymu. Przy zdjęciu nogi z gazu dym znika.

Był też problem z mocą silnika - wjazd na strome wzniesienie kończył się redukcją biegów do 2 i wtedy wjeżdżałem pod górkę z zawrotną prędkością 30 km/h (matiz mnie brał i star podczas tego wjeżdżania :zly: ). Był, bo został częściowo zlikwidowany - okazało się, że przepustnica na filtrze powietrza (przepraszam za brak fachowości - nie jestem mechanikiem) zamiast się otwierać, to się zamykała. Jeden z mechaników odłączył i zaślepił taki gumowy przewodzik i nissanik nabrał nieco mocy, chociaż tak do końca to nie czuć, że to 2.0. Zawsze, gdy silnik musi się zmęczyć jazdą na wzniesieniach pojawia się ten dym. Ma się wrażenie, że jedzie się PKSem, a nie normalnym autem. Dym jest z początku czarny, potem przechodzi w siwy. Redukcja biegów do 3 i jazda jakieś 70 km/h powoduje, że samochód nabiera mocy i dym jakby ustaje (ewentualnie robi się mniej siwy). Jazda na 4 ma sens przy prędkości 80-90 km/h - wtedy też jest moc i brak dymu.

W silniku były sprawdzane wtryski - są zdrowe. Pierścienie też niby w porządku. Podejrzenie padło na pompę wtryskową.

Ale jest jeszcze coś - samochód nie ma katalizatora, tylko strumienicę. Nie wiem, co to oznacza, w każdym razie jeden z mechaników nie był zadowolony z tego, że ten dym nie leci równomiernie i w ogóle tak bez przekonania - za słabo. Nie ma porządnego wydechu. Od wydechu "mam się odczepić", tylko zająć się pompą niby.

Jutro jadę na warsztat - mają sprawdzić, co z tą pompą.

Będę się odzywał, jak się czegoś dowiem, ale póki co proszę o jakąś podpowiedź - co to może być? Ponoć pompa ma zepsuty sterownik i daje zbyt dużo paliwa - stąd ten dym.

Pomóżcie, bo chcę być zadowolny z auta, a póki co, to tylko na niego psioczę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jacek_178

swiece zarowe jak stare wymienic (polecam ngk)

czarny dym to pewnie troche za duzo ropy podaje

na zimnym puszcza dyma czy na cieplym?

na zimnym moze dymic troche na obrotach jak depniesz

bo wtedy jest ten automat co podnosi obroty na zimnym silniku to pewnie wiecej ropy podaje

cos a la ssanie (chyba)

ale jak go zagrzejesz po trzydziestu kilometrach jazdy:)))

nie ma prawa byc widac czarnego dyma w lusterku nawet przy >160km/h

w kazdym razie moj nie dymi nawet przy takich predkosciach w lusterku nic nie widac

zimny silnik napewno pusci troche dyma jak mu depniesz nawet na postoju po odpaleniu

 

ciekawe co Ty tam za silnik masz ze piszesz o sterowniku od almery???

moj cd20 ma mechanicznie sterowana pompe wtryskowa

aha co do tego silnika to rakieta to nie jest ale na obrotach nawet idzie

mysle ze to jest spowodowane tym ze te silniki tak sa ustawione na pompie za malo palą

moj schodzi ponizej 5litrow w lecie wedlug mnie to jest bardzo malo

ostatnie spalanie mi wyszlo 5,03l/100km a jachaelem pare razy 150km/h na trasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tydzień silnik ma być sprawdzony na komputerze i może będzie odpowiedź co jest nie tak.

 

Co do dymu, to wiem, że na zimnym ma prawo zadymić, tylko w moim aucie jest taki problem, że ja mogę zasłonę dymną stawiać - tyle jest dymu!! :) I to właściwie bez znaczenia czy zimny, czy rozgrzany. Kopcenie pojawia się w trasie, kiedy silnik musi popracować wspinając się na górkę (i żeby było jasne - w okolicach Zamościa wielkich wzniesień nie ma, więc powinien je pokonywać bez większych problemów).

Jest jeszcze tak, że nie ma sensu wciskać gazu do dechy bo wtedy też kopci, a na mocy zamiast przybierać, to ją jeszcze traci. Nogę na gazie trzeba lekko tylko wciskać, najlepiej cały czas równomiernie - wtedy jedzie jeszcze w miarę dobrze.

 

Świec też ponoć nie trzeba wymieniać, bo dobre.. (mechanik sprawdzał)

 

A co do tego sterownika, to hmm.. nigdzie nie pisałem, że to sterownik do almery. Może źle podałem to oznaczenie samochodu? (N14) Jeśli to co innego, to dajcie znać, jak mam to sprawdzić. I w ogóle, to jak się mam dowiedzieć, czy to Sunny I, II, III, IV czy jeszcze co innego. Będę chciał wymienić prawy tylny reflektor i raczej dobrze wiedzieć, jaki to typ samochodu.

 

Z góry dziękuję za wszelkie pomocne informacje. A wątek będę rozwijał, bo może komuś się kiedyś przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...