Qashqai napęd 4WD

[LLC]

A to co innego, u mnie takie coś też występuje ale tylko na 2WD.

[Synkro]

Nie znalazłem w swojej instrukcji obsługi (2007) nic a nic odnośnie systemu ABLS. Może ktoś wrzuci skan tego rozdziału ze swojej instrukcji?

[Gość janusz-pawlak]

Nie znalazłem w swojej instrukcji obsługi (2007) nic a nic odnośnie systemu ABLS. Może ktoś wrzuci skan tego rozdziału ze swojej instrukcji?

 

ABLS jest jednym z układów biorących udział w stabilizacji kierunku jazdy.

Przyhamowywuje koło które ma wiekszą prędkość obrotową od pozostałych umożliwiając

przekazywanie mocy na pozostałe koła.

[Synkro]

ABLS jest jednym z układów biorących udział w stabilizacji kierunku jazdy.

Przyhamowywuje koło które ma wiekszą prędkość obrotową od pozostałych umożliwiając

przekazywanie mocy na pozostałe koła.

Dzięki! Ciekawe czemu nie uwzględnili tych informacji w mojej instrukcji...

 

System co do zasady podobny do EDS-u w grupie Volkswagena czyli do elektronicznej (udawanej, uzyskiwanej przez hamowanie koła tracącego przyczepność) blokady mechanizmu różnicowego...

[pelikan71]

To w latoo zalecany napęd na przód 2wd a zimą 4wd.dobrze myślę

[gambiting]

To w latoo zalecany napęd na przód 2wd a zimą 4wd.dobrze myślę

Nie. W jedno i w drugie jeździmy w trybie Auto, a komputer sobie sam zapina tył w razie potrzeby. Tak jak zauważyłeś w innym poście - tryb 2WD jest praktycznie w ogóle niepotrzebny,bo nie wiem czemu ktoś miałby samochód sztucznie ograniczać do napędu na przód,jeżeli w trybie Auto i tak 99% czasu jeździmy tylko z napędem na przód.

[berater]

Ja bym powiedział inaczej:

1. Jest sucho, dobra przyczepność - 2WD

2. Przeciwność powyższego - AUTO  (w wyjątkowych sytuacjach LOCK)

3. Dla leniwych (sam do nich należę), niezależnie od warunków - AUTO  (w wyjątkowych sytuacjach LOCK)

[gambiting]

Ja bym powiedział inaczej:

1. Jest sucho, dobra przyczepność - 2WD

2. Przeciwność powyższego - AUTO  (w wyjątkowych sytuacjach LOCK)

3. Dla leniwych (sam do nich należę), niezależnie od warunków - AUTO  (w wyjątkowych sytuacjach LOCK)

Ja nie rozumiem tylko jednego. Skoro w trybie Auto samochód i tak jeździ z napędem na przód przez prawie cały czas.....to po co w ogóle przełącznik na tryb 2WD? Jakie jest możliwe zastosowanie tego trybu,że jako kierowca świadomie wybierasz,że "tak, chcę mieć tylko napęd na przód i nie, nie chcę żeby samochód sam załączył napęd na tył nawet przy trudnych warunkach drogowych"?

[berater]

Ponoć jest tak (zastrzegam się, że są to tylko moje domniemania), że tak czy siak w trybie AUTO zawsze minimalna część napędu tylnego jest załączona. Nie wiem, strzelam powiedzmy 2%.

Dzięki temu, nie ma zbędnej zwłoki przy potrzebie dołączenia większego udziału. Kiedy może się to przydać przy dobrych warunkach drogowych? W dalszym ciągu gdybając: plama oleju, liście na drodze, rozsypany piasek z budowy, itp, itd.

Natomiast stosowanie 2WD ? Teoretycznie mniejsze zużycie tylnego mostu, może mniejsze zużycie paliwa.

[gambiting]

Ponoć jest tak (zastrzegam się, że są to tylko moje domniemania), że tak czy siak w trybie AUTO zawsze minimalna część napędu tylnego jest załączona. Nie wiem, strzelam powiedzmy 2%.

Dzięki temu, nie ma zbędnej zwłoki przy potrzebie dołączenia większego udziału. Kiedy może się to przydać przy dobrych warunkach drogowych? W dalszym ciągu gdybając: plama oleju, liście na drodze, rozsypany piasek z budowy, itp, itd.

Natomiast stosowanie 2WD ? Teoretycznie mniejsze zużycie tylnego mostu, może mniejsze zużycie paliwa.

No instrukcja podaje dość wyraźnie(sekcja 5-17) że w trybie auto napęd przełącza moc dynamicznie w zakresie 100:0 przód/tył aż do równego podziału 50:50. Oczywiście instrukcja może nie wspominać o warunkach techniczych wymuszających jakieś tam minimalne podpięcie napędu(jak sam powiedziałeś, w 1-2%),ale z tego co czytałem i widziałem wynika,że w dobrych warunkach samochód jeździ z samym napędem na przód i tyle. Większe zużycie paliwa w samochodach 4x4 wynika raczej z tego,że w porównaniu do normalnych QQ są zwyczajnie cięższe,coś ten napęd na tył musi przekładać,więc mamy ważący paredziesiąt kilogramów wał korbowy. Za to sama zmiana Auto<->2WD nie powinna mieć tutaj żadnego wpływu.

[Yan_2007]

Kolego gambiting nie myl wału korbowego z wałem napędowym. Poza tym wał napędowy nie waży paredziesięciu (?) kilogramów.

Edytowane 10 Kwietnia 2015 przez Yan_2007

[gambiting]

Kolego gambiting nie myl wału korbowego z wałem napędowym.

Tak oczywiście,moja pomyłka :-)

 

A co do wagi to sam wał pewnie nie waży aż tyle,ale chodziło mi raczej o cały zestaw, wał z obudową, z mostem i tak dalej. Źle się wyraziłem :-)

[Karminadel]

Plus opory toczenia. W końcu kilka więcej elementów się kręci.

[maniujr]

Przeczytałem cały wątek, jakieś pojęcie o napędach mam (jeździłem i subaru s-awd i audi quattro), ale czy ktoś się orientuje czy podczas poślizgu przedniej osi w trybie auto, system załączy tylną oś, czy tylko ESP/ASR dohamuje koła przedniej osi czy i to i to zadziała ? Tak się zastanawiam jak te systemy razem współpracują, bo ich działanie jest trochę wzajemnie sprzeczne...

Edytowane 25 Marca 2016 przez maniujr

[Michalmiko]

Przeczytałem cały wątek, jakieś pojęcie o napędach mam (jeździłem i subaru s-awd i audi quattro), ale czy ktoś się orientuje czy podczas poślizgu przedniej osi w trybie auto, system załączy tylną oś, czy tylko ESP/ASR dohamuje koła przedniej osi czy i to i to zadziała ? Tak się zastanawiam jak te systemy razem współpracują, bo ich działanie jest trochę wzajemnie sprzeczne...

 

Wiem, że zadziała to w drugą stronę, to znaczy:

Zimą na śliskim, pod górę, wiem że na 100% ciągną wszystkie koła to ESP czasami któreś z kół przyblokuje, co skutkuje tym, że wyhamuje mi auto, i mam problem żeby podjechać. Oczywiście piszę tu o całkowicie ekstremalnym przypadku (lód) i zawsze jak wiem, że może być ciężko to wyłączam ESP.

[maniujr]

w trybie auto czy lock ?

 

właśnie oglądałem automaniaka gdzie nowym qq latali po lasach i w sumie 4x4 dawało rady, ale nie wiem czy miał esp on czy off

[Michalmiko]

W ekstremalnych warunkach włączam lock i to było w trybie lock.

Też oglądałem automaniaka. Jak robili podjazd pod stok to qq miał włączone ESP, nawet Patryk mówił, że jechał na niskich obrotach, bo ESP pracowało. Później to nie wiem, ale podejrzewam, że pewnie też miał ESP włączone, szczególnie przy końcowej próbie czasowej

[maniujr]

Całego właśnie nie widziałem, tylko tą czasówkę. Mikiciuk jako jedyny coś ogarnia. Maznas i Jemielita jeździć nic nie potrafią... głupio się ogląda te ich testy...

[-BOSS-]

Jak ktoś by chiciał poczytać co jest w instrukcji obsługi z qq j10 z 2007 r odnośnie napędu na 4 koła załączam zdjęcia 

[Biotyk]

Witajcie.

 

Czy ktoś u siebie zauważył, że przy rozpędzaniu do prędkości (na liczniku) 50-60 km/h drżenie na kierownicy w trybie AUTO?

Przy FWD tego nie ma.

QQ J10 z 2009. Dopiero kupiłem, więc nie wiem jak to się pojawiło.

Co to może być?

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez Biotyk

[maniujr]

Są różne opinie odnośnie działania napędu AWD w trybie auto gdy jest sucho... jedni twierdzą, że działa jako FWD, aż wykryje uślizg i dopiero dołącza tył. Jesteś pewien, że ustawienie pokrętła ma znaczenie ?

[Biotyk]

Tak, jak przełączam między trybami przy tej prędkości to drgania się pojawiają i nikną, więc coś jest na rzeczy.

 

Dodatkowo mam wielki problem przy hamowaniu, ale myślałem, że to coś niezależnego od napędu.
Przy mniejszych prędkościach zwalnia pulsacyjnie, jak przy krzywej tarczy, ale tarcze były wczoraj ustawiane i są ok.
Przy większych prędkościach mam wrażenie jakby koła miały się urwać. Nic takiego nie występuje przy rozpędzaniu.

Problem z hamowaniem występuje i przy FWD i przy AUTO.

 

Dziś mechanik sprawdza na kołach letnich czy to nie wina felg albo opon.

[horte]

Tak generalnie to przy wyższych prędkościach powinno się jeździć w trybie 2WD.

 

Jest na to jakaś teoria?

[Biotyk]

Tak generalnie to przy wyższych prędkościach powinno się jeździć w trybie 2WD.

To po co to AUTO w ogóle? Przy małych prędkościach to można zblokować przecież.

Wydawało mi się, że AUTO ma pomóc w awaryjnej sytuacji, a takie zdarzają się raczej przy większych prędkościach.

 

Końcówki drążków dodatkowo wymienione, przód wyregulowany.

Jest trochę lepiej, ale wibracje nadal występują.

Kolejne w kolejności do wymiany simerbloki z tyłu. Warto, bo kupa kasy za samą robociznę?

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez Biotyk

[Biotyk]

Dobra, nie ważne. Ja akurat mam takie widzimisię, że w okresie zimowym bym chciał na auto pojeździć.

 

Tylko te wibracje przy rozpędzaniu są niepokojące. A telepanie całej budy przy hamowaniu przyprawia o zawał serca.

Czy ktoś jeszcze coś takiego spotkał?