Gość tomcub Opublikowano 20 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2009 Czy ktoś tankuję shell v-power disel do swojej almery? Jest róznica i komfort pracy silnika na tym paliwie i mniejsze spalanie? Do tej pory tankowałem na BP on ultimate ale osttanio sie zawiodłem na tym paliwie, auto zrobiło sie mułowate. Sprzedawali na BP ultimate w cenie zwyklego ON ze niby mieli awarie dystrybutora i musieli spzredawac ultimate w obnizonej cenie i podziekowałem im już za 4 letnia wspołprace po tej wpadce jak auto nie chciało jechac wiecej niz 80 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andamir Opublikowano 21 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2009 Witam, Ostatnio zatankowałem pełny bak V-Power z GLS'em i szczerze powiedziawszy różnica jest zauważalna ale nie aż tak jak człowiek by się spodziewał. cena za litr 3,99 przy "zwykłym" dieslu po 3,41 to różnica 60 gr na litrze czyli 15%. Wzrost mocy jest zauważalny, zwłaszcza w zakresie 120-180km/h i przy włączeniu się turbiny, ale żeby powalało to nie powiem. Co do spalania na baku przy jeździe mieszanej z przewagą autostrady robiłem 850-880km (do zapalenia lampki rezerwy), na GLSie zrobiłem 912km, czyli powiedzmy 60km więcej na baku to daje niecałe 6% wzrostu kilometrażu. Także jakby człowiek nie liczył to jest w plecy jakieś 9 %. Co do wpływu oleju na silnik w dłuższym czasie użytkowania trudno się wypowiedzieć, ale też nie sądze, żeby przy wysokoprężniaku o takiej pojemności dało się coś poprawić. W mojej ocenie tankowanie takiego paliwa jest nieopłacalne, do czasu gdy stacje benzynowe nie zejdą do różnicy pomiędzy normalnym dieslem a wzmocnionym do 3-5%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 24 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 andamir a brałeś jeszcze pod uwage to że v-power jest z dodatkami i nie musisz dolewać żadnych środków do odtrącania parafiny itp. i jest jeszcze jena sprawa to paliwo ma działanie czyszczące. kedyś w jednym programie na zasadzie testów wzieli bodajże toyote z przebigiem ponad 100tyś km. po rozebraniu jej na części(silnik) okazało się że jest pełno nagaru. złożono go spowrotem i zaczęto jeździć na v-power po przejechaniu x kilometrów rozebrali go i okazało się że nagar został wyczyszczony wtryski lśniły jak nowe i wszystko bez szkody dla silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andamir Opublikowano 26 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2009 Wert, fakt ale pytanie jak ten olej wpływa na wtryski i silnik w dłuższym czasie nie jesteś w stanie przewidzieć, bo na stacji benzynowej nie masz informacji jakie środki "uszlachetniające" są stosowane w paliwku, podejrzewam,że poza zwiększoną liczbą centanową nie zawiera on jakiś mega sprawdzonych środków wpływających na kulturę pracy silnika. Co do jakości paliwa to w zime jeżdze tylko na BP Ultimate albo uszlachetnionym Shellu bo w grudniu zeszłego roku po zatankowaniu na stacji Orlen diesla miałem przy -15 przykrą niespodziankę w postaci zamarzniętego paliwa w układzie. Pytanie tylko czy nie lepszym rozwiązaniem jest tankowanie na sprawdzonych stacjach zwykłego diesla i dolewanie "uszlachetniaczy" sprawdzonych firm. Mam zamiar pojeździć jeszcze 3 baki na Shellowskim wynalazku to będe mógł coś więcej powiedzieć o zachowaniu autka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skoon Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Witam, Jeżdże na Shell V-Power Diesel od początku roku. Pierwsze co da się odczuć to lepsze przyśpieszenie auta - fajniej wkręca się auto na obroty, a zwłaszcza powyżej 2 tys:) Jeżeli chodzi o spalanie to na pełnym baku przejeżdzam ok 50-100 km więcej niż an zwykłym ON (który wcześniej również tankowałem na Shell-u). Z mojego doświadczenia na początku bedzie ciężko zauważyć różnice ponieważ zalewając to paliwo od razu noga sama robi się cięższa:) Lecz przy normalej jeździe da się wyczuć różnice w spalaniu. Poza tym to paliwo jest importowane z Niemiec (pytałem się o to koleżanki, która pracuje w centrum finansowym Shell-a w Zabierzowie pod Krakowem i potwierdza po FV, że tak faktycznie jest), tylko pytanie czy coś się nie dzieje jeszcze z tym paliwem w Polsce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andamir Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 No to jest podstawowe pytanie bo w naszym kraju potrafią się cuda dziać na każdym polu działalności, tankując w DE średnio każdym autem czy to na PB czy ON przejeżdzałem o 50-100 km więcej niż tankując na takiej samej stacji w Polsce, ręce opadają ale taki mamy kraj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 No to jest podstawowe pytanie bo w naszym kraju potrafią się cuda dziać na każdym polu działalności, tankując w DE średnio każdym autem czy to na PB czy ON przejeżdzałem o 50-100 km więcej niż tankując na takiej samej stacji w Polsce, ręce opadają ale taki mamy kraj. To raczej wynika z tego ze tam jazda jest płynna. Redukcja do 3 s zdarza się sporadycznie, a u nas 3 i do odcinki :diabel2: Taka jest prawda [ Dodano: Czw 28 Maj, 2009 23:20 ] Choć ostatnio zalałem verwę i też jakby mi focuc lepiej śmigał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek00 Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Witam, według producenta V-Power z GLS'em nie posiada siarki. Moje pytanie tyczy się wpływu tego paliwa na pracę pompy w silniku 2.2 D ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frezeer Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 a ja na tym paliwie zauawazylem wzrost spalnia :/ na baku przejechalem 500km ,przyznaje paluje auto ile wlezie ale na ropie z lotosa robie 750-800km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Witam, według producenta V-Power z GLS'em nie posiada siarki. Moje pytanie tyczy się wpływu tego paliwa na pracę pompy w silniku 2.2 D ? Też jestem zdania, że skoro nasza pompa ma mieć paliwo o lepszej smarności, którą to ogranicza usuwanie siarki z paliwa, to nie tankuję wynalazków bezsiarkowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 a propo siarki to wiem co ona potrafi zrobić z elementami ze stopów szlachetnych między innymi tytanem, więc nie bym był taki pewien czy paliwo z siarką jest leprze dla naszych samochodów. produkujemy pompy przemysłowe i przychodzą takie serwisowe wyżarte przez siarke. więc powodzenia życze i miłej jazdy.szerokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek00 Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 nie wiem o jakich pompach piszesz czy o pompach wtryskowych czy o pompach tłoczących medium o dużej zawartości siarki.Ja jezdziłem rok na shell v-Power-Diesel i poszła mi pompa może to zbieg okolicznosci /2,2 Di/.Czytałem też na forum opinie Volwo po wprowadzeniu paliwa ON o małej zawartości siarki na żywotnośc pomp wtryskowych VP44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość logis Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 Ja załatwiłem pompę (benzyna) paliwem bezsiarkowym.Najśmieszniejsze jest to ,że siarka smaruje ale i żre wszystko inne i skraca żywot katalizatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wert1983 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 Ja załatwiłem pompę (benzyna) paliwem bezsiarkowym.Najśmieszniejsze jest to ,że siarka smaruje ale i żre wszystko inne i skraca żywot katalizatora. nic dodać nic odjąć. są plusy i minusy takiego paliwa. a jeśli chodzi o pompy które produkujemy to są oczywiście przemysłowe i tłoczą różne świnstwa z dużą zawartością siarki i innych chemicznych pierwiastków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 18 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2009 Ja tankuje na Statoilu i dodaje to http://www.hil.pl/-p-39.html?osCsid=2260af...d4931e09b187483 Śmigam rok i narazie spokój.. A mam juz ponad 150 tys zrobione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cronos Opublikowano 10 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 No dobrze Panowie, a co powiecie na takie coś: Jeżdżę Almerą 1,5 dCi 2005. W grudniu 2008 zapaliła mi się kontrolka Check engine. Przy okazji silnik zaczął pracować jakoś tak "chropowato". Pierwsza moja myśl: wtryski. No i prawie łzy w oczach na myśl o czekającym wydatku. Pojechałem więc do ASO na oficjalną diagnozę i "na szczęście" to tylko EGR wymagał czysczenia. Skasowali błąd, wyczyścili EGR i było ok. Silnik znów zaczął pracować jak rasowy diesel. Na początku czerwca tego roku zatankowałem V-Power Diesel z syntetycznym GTL. Lepszego przyspieszenia nie stwierdziłem, natomiast silnik zaczął ciszej i bardziej jedwabiście pracować i troszkę mniej palić. Uznałem więc, że 24 grosze różnicy na litrze to nie tak wiele za lepszą kondycję silnika i stwierdziłem, że w sumie mogę tankować to paliwo. Na początku lipca zatankowałem więc ponownie (na tej samej stacji) to samo paliwo. Jakież było moje zdziwienie, gdy jak odpaliłem silnik od razu wyskoczyła mi kontrolka Check engine. Rozumiem, gdybym zatankował gorsze paliwo, niż normalnie jeżdżę, to wtedy czujnik wykryłby mniejszą liczbę cetanową i mógłby podnieść alarm. Ale lepsze?? :zdziw: No ok, pewien, że chodzi tym razem o jakiś błąd czujnika paliwa (czy filtra) pojechałem do ASO na diagnozę i tu hyc: EGR! :zdziw: Przecież minęło tylko pół roku i jakieś 9000 km. Doradca stwierdził, że to normalne, że co pół roku trzeba samochodem z tym silnikiem przyjechać na czysczenie EGR. Jednak pewna rzecz nie daje mi spokoju. Czemu kontrolka się zapaliła od razu po zatankowaniu lepszego paliwa i czemu nie przy pierwszym tankowaniu, tylko przy drugim? Poza tym pierwsze półtora roku jeździłem bez takich rewelacji, jak czyszczenie EGR. Może dlatego, że wcześniej auto jeździło przez dwa lata na Zachodzie Europy, czyli na lepszym paliwie. Pojeździło 1,5 roku na naszym i EGR się zasyfił. No ale to taka moja teoria. Natomiast a propo paliwa, to przyszła mi do głowy rzecz następująca. Podobno paliwa typu V-Power, Verva, Ultimate itp. z racji swojego składu mają właściwości czyszczące silnik, wtryski itp. Przebiegu nie mam dużego, bo 76.000 km i raczej nie boję się, że przez paliwo rozszczelni mi się silnik. Natomiast mam pewną hipotezę, że może to lepsze paliwo wypłukało mi część syfu, sadzy itp. i przytkało EGR, co objawiło się w formie kontrolki. A ponieważ na przepłukanie potrzebowało troszkę czasu, to stąd dopiero po drugim tankowaniu wyskoczyła kontrolka. Co myślicie o takiej teorii? Boję się po czyszczeniu EGR znów zatankować V-Power, żeby nie mieć podobnych rewelacji. A może doradca mówił głupoty i z moim silnikiem jest coś nie tak, że co pół roku EGR mam do czyszczenia? Oleju silnikowego nie ubywa mi ponad normę, a samochód cały czas pali tyle samo (czyli bardzo mało :one: ). A może to kwestia nienajlepszej jakości paliwa na tej konkretnej stacji? Bo przez te pierwsze półtora roku użytkowania samochodu tankowałem na niej rzadziej, a częściej na innej. Teraz tankuję praktycznie tylko na tej. Poradźcie coś, bo nie bardzo wiem co o tym myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaten Opublikowano 10 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 mam uczulenie na wynalazki typu Verva,V-Power itp. mając wcześniej Clio z tym silnikiem tankowałem na nowo otwartej stacji Verve i po roku padła pompa i wtryski nie łączyłem tego z paliwem bo wcześniej wymieniałem te elementy ale kolega mający Scenica 1,9dci jeździł cały czas na zwykłym dieslu i jadąc raz do Krakowa zatankował w drodze powrotnej Verve i ledwo dojechał do domu,silnik tak zaczął klekotać,stukać że myślał że to koniec,pojechał do znajomego mechanika a ten kazał mu spuścić paliwa ile sie da ze zbiornika i zalać zwykłym dieslem + Mixol żeby przesmarowało układ i do tej pory ma spokój,takie same przypadki ten mechanik miał na swojej bazie z silnikami w Renault Trafic i kierowcy skończyli tankować Verve :/ może rzeczywiście tak jak ktoś już napisał od czasu do czasu samemu stosować dodatki do paliw :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cronos Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Problem z palącą się kontrolką Check Engine wyjaśniony. Skończyło się na... wymianie EGR. Oczywiście nie wiążę tego z zatankowaniem V-Power Diesel, ale od tej pory jakoś mam opory przed tankowaniem tego paliwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.