Sprzęgło

[LLC]

Mam pytanko do Was. Jak Wam bierze sprzęgło, przy podłodze, w środku czy przy końcu? U mnie coś między środkiem, a końcem i ciekawy jestem czy tak jest ok czy może coś jest zwalone - mam tak od początku.

[turas]

Byłem ostatnio na jeździe próbnej QQ i zwróciłem uwagę na to że samochód testowy przejechane 3 tys km i sprzęgło brało bardzo wysoko. U mnie bierze bliżej podłogi - tak jak miałem w poprzednim aucie - wg mnie jeśli bierze za wysoko to nawet jeśli nie jest to zużycie sprzęgła i wystarczy naciągnąć to dla mnie byłoby to niewygodne.

[Gość lechu1]

Ze sprzęgłem to coś ostatnio mi się porobiło.Jeśli dokładnie do końca ostatecznego go nie wcisne (zawsze trzeba do końca ale nie zawsze z namaszczeniem)to sytuacja przejścia z jazdy na luzie do piątki objawia się niekiedy zgrzyt niestety (1.6)Ale przy innych biegach to tak w połowie bierze.

[buba1996]

hehe to widzę że mamy w j10 wszyscy kłopocik

ja też na to jestem mocno wyczulony bo w poprzednim aucie używałem mocnego sprzęgła które nie zmieniało sposobu (szybkości i wysokości) brania

i przyznam że mam dziwne wrażenie ze po 10 tys km wysokość tzw brania zmieniła się na opcję wyżej, do tego stopnia że teraz załapuje pod samo koniec, i sprawia wrażenia jakby kompletnie było zużyte (docisk mocno się wychyla), dodatkowo jako że silnik słaby to przy większych wzniesieniach albo przy ostrzejszym starcie często zdarzało mi się je przypalić

generalnie jeśli komuś haczy na biegu to powinien jechać do serwisu i zgłaszać bo potem powiedzą że zużyte synchronizatory albo zębatki to wina złego użytkowania skrzyni itd.... :kosci:

[Meru]

Chciałem zapytać się posiadaczy QQ 2,0 Pb o sprzęgło a dokładniej ich wrażenia jak dla mnie to sprzęgło jest dosyć ciężko "wyczuć" w poprzednim aucie dokładnie wiedziałem w którym momencie "bierze" było to wyczuwalne, w QQ to sprzęgło wydaje się bardziej "gumowate" nie ma momentu takiego przełamania oporu wciskania, jakie są wasze opinie, czy tylko mi to delikatnie przeszkadza?

[honnki]

Meru u mnie jest to samo. Dosiadam QQ już trzeci rok a ciągle nie mogę wyczuć sprzęgła. Denerwuje to bo czasem szarpnie czasem krztusi się i choć moje wrażenia są naprawde pozytywne to są takie małe duperele które psują radość.

pozdrawiam

[finchy]

Potwierdzam. Według mnie sprzegło i skrzynia to najsłabszy punkt tego samochodu. A szarpanie może czasami człowieka mocno podirytować.

[Jerzy Fiuk]

Wydaj się, że to wyłącznie kwestia ustawień i regulacji. Wkurza jak bierze wysoko, ale znam takich których to rajcuje i uważają, że jest Ok. Poproś o regulację, bo moim zdaniem masz do tego prawo.

[artur07]

Wydaj się, że to wyłącznie kwestia ustawień i regulacji. Wkurza jak bierze wysoko, ale znam takich których to rajcuje i uważają, że jest Ok. Poproś o regulację, bo moim zdaniem masz do tego prawo.

 

Poprosiłem o wyregulowanie sprzęgła, żeby brało odrobinę niżej i usłyszałem od pana w serwisie, że nie ma możliwości ręcznej regulacji wysokości brania sprzęgła

Delikatnie mówiąc mijał się z prawda, czy też tak jest w rzeczywistości?

[boom-er]

Poprosiłem o wyregulowanie sprzęgła, żeby brało odrobinę niżej i usłyszałem od pana w serwisie, że nie ma możliwości ręcznej regulacji wysokości brania sprzęgła

Delikatnie mówiąc mijał się z prawda, czy też tak jest w rzeczywistości?

 

Sprzęgło jest hydrauliczne a tym samym nie ma regulacji.

[^^ehhh^^]

Sprzęgło jest hydrauliczne a tym samym nie ma regulacji.

 

dokładnie tak, można ewentualnie odpowietrzyć je - ale ciężko to nazwać regulacją, nie ma też wielkiego wpływu na "branie" sprzęgła.

[misiek_k]

U mnie (qq 2.0 benzyna):

 

1. Sprzęgło bierze na samej górze i ciężko nie szarpnąć zmieniając bieg (szczególnie w pzedziale 1-2-3)

2. Przy podjeżdżaniu na półsprzęgle (np. podczas parkowania), słychać dziwne "wycie" przy lekkim dodawaniu gazu - serwis powiedział mi, że to od silnika a nie od skrzyni biegów...(?)

3. Zauważyłem spadek mocy szczególnie przy niskich biegach -

 

Facet w serwisie mi powiedział, że sprzęgło jest przypalone, ale 20-30tys jeszcze pojeździ

Dodam, że aktualnie mam 40tys przebiegu i po 60 miałbym wymieniać sprzęgło? Ciekawe. Oczywiście sprzęgło nie jest na gwarancji.

[bolo28]

U mnie (qq 2.0 benzyna):

 

1. Sprzęgło bierze na samej górze i ciężko nie szarpnąć zmieniając bieg (szczególnie w pzedziale 1-2-3)

2. Przy podjeżdżaniu na półsprzęgle (np. podczas parkowania), słychać dziwne "wycie" przy lekkim dodawaniu gazu - serwis powiedział mi, że to od silnika a nie od skrzyni biegów...(?)

3. Zauważyłem spadek mocy szczególnie przy niskich biegach -

 

Facet w serwisie mi powiedział, że sprzęgło jest przypalone, ale 20-30tys jeszcze pojeździ

Dodam, że aktualnie mam 40tys przebiegu i po 60 miałbym wymieniać sprzęgło? Ciekawe. Oczywiście sprzęgło nie jest na gwarancji.

U mnie (qq2.0 dci) też przy ruszaniu na 1 i wstecznym, zazwyczaj po dłuższej jeździe (rozgrzany silnik), słychać "wycie". Co dziwne dźwięku tego nie słychać na zimnym silniku. Ostatnio nasilenie tego objawu zauważyłem po przejechaniu dłuższej trasy, około 300 km za jednym razem. O ile pamiętam dźwięki takie były słyszalne od początku użytkowania samochodu (nowego) ale nie zwracałem na to większej uwagi myśląc, że tak po prostu ma być. Czy ktoś również zauważył podobne objawy?

Spadku mocy nie zauważyłem. Sprzęgło od samego początku użytkowania wydawało się brać wyżej niż w poprzednim samochodzie (hyundai accent 99r) i trudno mi jest powiedzieć czy teraz bierze wyżej niż na początku.

Edytowane 1 Lipca 2011 przez bolo28

[misiek_k]

U mnie (qq2.0 dci) też przy ruszaniu na 1 i wstecznym, zazwyczaj po dłuższej jeździe (rozgrzany silnik), słychać "wycie". Co dziwne dźwięku tego nie słychać na zimnym silniku. Ostatnio nasilenie tego objawu zauważyłem po przejechaniu dłuższej trasy, około 300 km za jednym razem. O ile pamiętam dźwięki takie były słyszalne od początku użytkowania samochodu (nowego) ale nie zwracałem na to większej uwagi myśląc, że tak po prostu ma być. Czy ktoś również zauważył podobne objawy?

 

Dokładnie tak samo jest u mnie - na zimnym silniku nie ma owego "wycia". Z tego co kojarzę, u mnie pojawiło się po około roku (~30.000 km).

[bartkom]

Sprzęgło to kolejna porażka tego modelu samochodu . "Bierze" bardzo wysoko, jakby było już zużyte (a przejechane dopiero 15 tys). O zacinaniu skrzyni biegów jest tyle na forum, że się nie wypowiem. Żenada...

[boom-er]

Jeździłem bardzo podobnym egzemplarzem QQ (2.0 4x4) i kompletnie nie rozumiem, co jest jest nie tak ze sprzęgłem i sześciobiegową skrzynią.

Co jak co ale na skrzynie biegów w QQ 2.0benz nie powiem złego słowa,90tys przejechane i żadnych problemów technicznych,biegi idealnie wchodzą.

[toruńczyk]

Sprzęgło to kolejna porażka tego modelu samochodu . "Bierze" bardzo wysoko, jakby było już zużyte (a przejechane dopiero 15 tys). O zacinaniu skrzyni biegów jest tyle na forum, że się nie wypowiem. Żenada...

Nie rozumię Twego rozgoryczenia ? Pewnie że Qq nie jest idealnym samochodem o czym tu piszemy .Ale kupując samochód z salonu przynajmniej go oglądałeś,  próbną jazdę odbyłeś i dopiero podjąłeś decyzję ! Następnie to auto odebrałeś od sprzedającego ! Teraz na samym początku piszesz o samych 'porażkach" ?  Bądż konsekwentny  .... i wyegzekwuj prawa wynikające z gwarancji jeśli Twój egzemplarz jest wadliwy!

Edytowane 4 Czerwca 2013 przez nowy 2011

[sceptyk]

Więc właśnie - czepiać można się różnych rzeczy, ale uważam, że właśnie silnikowi 2.0 benzyna w połączeniu ze skrzynią sześciobiegową, sprzęgłem i przeniesieniem napędu nic nie można zarzucić. 

Skrzyni biegów zarzucę, że jak jest chłodno to muszę używać siły by zmieniać biegi 1 i 2, cięzko chodzi i dźwignia nie trafia precyzyjnie tam, gdzie ja potrzebuję.

Sprzęgło bierze bardzo dobrze. Jak kupowałem to zwróciłem uwagę, że pedał ma skok taki jak w astrze 3 i jak zmieniam auto to nie "uczę się" skoku sprzęgła.